Asunto: NBA

W 2k15 po długim sezonie (82 mecze) Clippers przyszedł czas na play-offy, najpierw gładko Houston 4-1, potem GSW 4-3, bardzo ciężko z Oklahomą 4-2 i czeka mnie finał z Chicago :D

Poziom 3/5, kwarta 8 min.

Skład: Paul, Rose, Thompson, Harden, DeRozan
Ławka: Nedović, Wilcox, J. Johnson, Bynum, Ezeli, Tyler, Speights

Kilka meczy zdarzyło mi się zasymulować, ale 90% sezonu rozegrałem :) extra gra.

Kurde Jennings wypada na kilka miesięcy i po sezonie ;/ a już liczyłem na PO.

DJ całkiem ładnie dziś zagrał, ale trochę brakło.
Jest szansa żeby Dinwidle coś pograł.. ale Jenningsa zdecydowania szkoda..
myślę, że o PO jest i tak szansa powalczyć.

Przez kontuzje Jennings może coś dostanie Detroit od ligi jakieś pieniądze. Liczę że Nate Robinsona pozyskają to jeszcze by była szansa powalczyć o PO.

raczej potrzebują pass-first PG

Nie ma już takiego PG dostępnego :P

pisali coś o Progionim, że go NY może zwolni i wtedy podpisze z DET.. ale nie jestem za - to już bym wolał żeby młody się ogrywał..

jest jeszcze jedna opcja i to całkiem sensowna - podpisać do końca sezonu z Bynumem - szaleniec, ale miał świetne zgranie z Drummondem i co chwilę mu dogrywał na efektowne końcówki - tylko on rzucać za 3 nie umie co i SVG może nie przejść ;)

"Kariera..., banalna na najwyższym poziomie trudności" ? Chyba trochę przesadzasz. Gram na PS4 ,kończę w Mycareer 3 sezon(finały zachodu z Portland) i na hall of Fame jak dla mnie Oklahoma jest nie do ogrania.Przyklad z ostaniego meczu- połowa 1 kwarty Durant 6/10 ,reszta drużny 6/7.Gram jako SG , miałem ok 65% skuteczności 8/14 za 3punkty ,44 punkty, 18 zbiórek ,9 asyst, 4 przechwyty i 3 bloki.Przegrałem 120 -108. Westbrook niszczy Lillarda Adams-Lopeza ,a Durant Batuma to już masakruje.Jak tylko podejdę do pomocy to podają do SG i 3 SPLASH.Masakra. Obniżylem o poziom bo nie dam rady awansować do finału a tam już czeka Cleveland

http://www.sport.pl/koszykowka/1,65035,17320965,Marcin_Gortat__Jesli_nie_znajde_sie_w_Meczu_Gwiazd_.html#MT_3zdj

:D

Detroit widzę, wraca do swojego poziomu z początku sezonu...A już się witałem z gąską i z PO i z pieniędzmi :D. Teraz jakoś ich nie widzę.

Jeśli w połowie sezonu zaliczam mecz 60pkt, 20 zbiórek, 10 bloków..., zawodnikiem o overall 75..., to dla mnie gra jest zbyt łatwa. To, że reszta drużyny gra piach niczego nie zmienia.

Jeśli w połowie sezonu na hall of fame notujesz takie statystyki to albo jesteś geniuszem w tej grze albo masz niezłä fantazję. Gram 3 sezon, i na najwyższym poziomie rzuciłem 56 punktów, a gram w my career od Nba2k13

Malo to mamy geniuszy na forum :)

Po prostu takie są efekty grania centrem..., dość łatwo zbierać piłki ofensywne co generuje rzuty spod samego kosza, plus wpychanie się pod samą obręcz (zbyt łatwe). Zbyt łatwe blokowanie rzutów z pomocy i efekt jest właśnie taki. Dodatkowo, zbyt łatwy trening. Wcale nie trzeba być geniuszem.

Cleveland kolejny win, jak się nic nie sypnie to czuję finał GSW-Cleveland :)

dziś dobry mecz Atlanta - GSW :)

No Clevland coś tam zaczęli grać. Dobre transfery zrobili i będą groźni dla każdego. Póki co jednak Atlanta na wschodzie przerasta resztę konkurencji. Jestem ciekaw tego pojedynku na szczycie. Liczę na fajny mecz.