Asunto: NBA

Statystyki nie biorą się znikąd. Obejrzyj statystyki jakie sobie wrzucają do szatni drużyny w NBA, to zobaczysz, że tak podstawowa jak +/- to..., no właśnie..., podstawa. No i przede wszystkim..., skoro było tak dobrze, to czemu wyszło tak źle? Nie twierdzę, że Seraphin zagrał zły mecz, po prostu statystyki nie oddają tego o czym piszesz (czyli, że gdy grał Gortat to WAS tracili, a gdy Seraphin to zyskiwali..., bo statystycznie tak nie było).


(editado)

a jednak Marcin sobie jeszcze trochę pogra!

No dzisiaj ładnie 16 pkt i 8 zbiórek.

No Lowry no party, można powiedzieć w przypadku Raptors ;)

Hm nie wiem widocznie oglądam inne mecze niż statystycy NBA, w drugim meczu Gortat 100 razy lepszy

z Atlantą nie mają już szans pewno co? nawet mi się śniło, że Gortat zagrał dobrze i proszę :D

Nie wiem, czy mają szanse. Na pewno Atlanta faworytem.


Prawdą jest, że Wall niszczy Lowry'ego, a bez dominującego Lowry'ego Raptors gra słabo i sam DeRozan nie wystarczy
(editado)

Myślę, że Wizards mają szansę aby pokonać Atlantę. Wczoraj Brooklyn ograł Hawks, więc drużyna czarodziejów nie jest bez szans.

Chicago też mało brakowało a zakończyli by serię z Bucks w czterech meczach.

a tak przy okazji to zastanawiam się i nie mogę też za bardzo znaleźć odpowiedzi na to pytanie dlaczego Polska w historii tak słabo sobie radzi w tym sporcie, który jest na pewno popularniejszy od wielu innych, w którym jakieś minimalne chociaż sukcesy mamy, nie mieści mi się w głowie że ponad 60 lat mistrzostw świata, a zagraliśmy na nich tylko raz, 38 mln kraj z koszykówką jako jednym z najczęściej granych gier na wf'ach, co jest nie tak?

hmm... jak chodziłem do podstawówki ponad 10 lat temu to tak graliśmy w kosza trochę, zazwyczaj dawał gałe i laga, ale potem w gimnazjum już tylko siatka.... W liceum to nic nie robiłem, oprócz grania w nogę i pingponga jak padał deszcz. Teraz 5 rok studiów, wfu 2 semestry miałem. Coś tam robiliśmy bo wfista był kiedyś trenerem koszykówki, rozgrzewki dość profesjonalne, potem zazwyczaj granie w siatke, mimo wszystko bo w kosza mało kto chciał.

Także nie, nie gra się na wfach.
(editado)

nie często, ale jednak od czasu do czasu to więcej niż wcale, nawet zimowe sporty nam lepiej idą niż kosz, a przecież do nich warunków nie ma wcale powszechnie :P co jest nie tak, więcej osób się interesuje koszem niż kilkanaście innych sportów, w których nam idzie zdecydowanie lepiej, jakaś durna Litwa czy Łotwa jest nawet lepsza, wstyd :P

Nie ogarniam tego co robi Chicago w tych PO i co wyczynia trener Tom...Gość kompletnie się zagubił i nie wie co robi, i niestety tak samo gra drużyna Bulls. Myślałem, że powalczą z Cavs, ale na razie to oni muszą przejść Bucks, a to nie jest takie pewne. Kidd świetny trener, nakrywa czapką Toma w tej serii. Rose i Butler grają za dużo i widać, że są zmęczeni (Rose 42 min. i Butler 46...). Do tego dramatycznie słaba rotacja (Brooks 5min., Hinrich 1min...) i brak pomysłu na ofensywę i wychodzi z tego dramat. Cavs są mocno osłabieni kontuzją Love i zawieszeniem JR Smitha i byłaby szansa na zagrożenie im. Ale niestety sami sobie strzelają w stopy, a Tom jest zagubiony jakby był w lesie ;) dobrze, że to już koniec jego przygody z Bykami ;)

Prawda, ma nadzieję że na wschodzie Gortat z komandą ich zmiażdża :)

Dobry był ten murzyn z warkoczykiem co rzucał za 2 punkty albo ten co blokował u siebie pod koszem i rzucił za 3 punkty.

Ależ mnie dziś 5 mecz SAS z LAC *****.Lubię grę SAS ale to faulowanie Jordana jest żenujące. Wiem-strategia,taktyka , lecz są na tyle mocni że chyba poradziliby sobie bez tego.Trzymam kciuki za Clippersów ale boje się że jak Barnes i Crawford będą tak kasztanić to nic z tego nie będzie

--------------
edited by Kniaziu
(editado)

Mam tak samo jak Ty.



Kurde, ale dziś Al Horford wymiatał!

Aha. Stronka do oglądania meczy NBAHD. COM. Piękna jakość bez rejestracji opłat i innych pierdół