Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: NBA

2015-05-13 01:21:03
http://intsports.net/str10.html jakby kto szukał, dobra jakość i nie tnie - Bullsy vs LeBrony
(editado)
2015-05-13 15:48:33
Byki niestety przegrają tą rywalizację. Mieli mega dużą szansę, ale są po prostu słabi w ataku. Grają zrywami, nie ma tutaj większego ładu i składu. Cavs grają bez Love, do tego Irving ledwo chodzi a i tak ich klepią. Źle to wygląda...a była taka szansa, w sumie dalej jest, ale teraz Gibson może być zawieszony. I nie wiadomo co z Gasolem. A Hawk i Wizards są tacy sobie. Mistrz na zachodzie to już pewne.
2015-05-13 15:59:41
ale jak widziałem to spotkanie to tam gdyby nie LeBron i Irving (pokazywali profil z zaznaczeniem ile miał kontuzji, czy ma i w jakim stanie gra :D faktycznie łamaga, ale koks i tak) to Bullsi mieliby szanse, a Wizards jeśli mniej chaotycznie będą w ataku grać to mają szanse, aczkolwiek musi zacząć ktoś grac poza Piercem
2015-05-13 19:33:30
Po prostu musi wrócić Wall, bez niego Washington nie ma większych szans. Bez niego ofensywny potencjał znacząco spada. Brak sensownej penetracji z możliwością odegrania na 3pt lub chociażby do dobrze grającego pick'n'roll'e Gortata.
2015-05-13 19:56:33
Też się tego obawiam że byki popłyną. Oglądałem poprzedni mecz i nie trafili chyba 15 rzutów z rzędu i gdyby nie fenomenalna gra w obronie Buttlera który szachuje Jamesa to by Cleveland odjechało na 20 punktów i było by po meczu( a tak to w ostatniej sekundzie dopiero james ich załatwił :->). Trochę mnie dziś zdziwił wynik houston, ale Burnes jest tak słaby ostatnio że jak Griffin i Reddick mieli trochę slabszy dzień to nie miał kto rzucać-sam Paul meczu nie wygra. Dodam jeszcze że Golden zagrało świetny mecz w obronie, a jak D. Green dorzucił parę 3 to wreszcie ta gra wyglądała jak na przyszłego mistrza przystało
(editado)
2015-05-14 02:03:25
dziś Wall gra, no to zobaczymy...
2015-05-14 06:10:51
No chyba nie wniósł winning attitude :D
2015-05-14 12:08:38
O matko ale Wizards sfrajerzyli...Atlanta cały mecz grała padline i do tego Wiz mieli 9pkt. przewagi w samej końcówce i dali się dogonić. I jeszcze ta dobitka Harforda. Szykuje się mega słaby finał na wschodzie. Co zrobić, nie będzie kogo oglądać.
2015-05-14 12:35:02
masakra, oglądałem, do 5 i w****** tylko, same straty Atlanty a Wizards nic nie wykorzystywali w ogóle, wystarczyło jedną z tych kilkunastu... w dodatku sfrajerzyli końcówkę, bo mieli 8 sekund, mogli faulować i by wyszło na to samo - strata 1 pkt, ale by mieli z 7 sekund na akcję, a tak nie mieli już nic, bo dali rzucić rywalowi

--------------------------
edited by Kniaziu
(editado)
2015-05-15 09:53:15
Ale wstyd mi zaserwowało Chicago w ostatnim meczu. Z bólem serca obejrzałem to klęskę do końca. Nie dało się na to patrzeć. Zbiórki przegrane 32 do 53 u siebie? Niby tacy podkoszowi dobrzy? Z czym do ludzi. Jakiś Delawedowa ich leje, a LBJ pudłuje i Irwing prawie cały mecz na ławie przesiedział. Mecz oddany bez walki i jest mi wstyd za nich. Bo to akurat nie była wina trenera. Pora na zmiany, trzeba odświeżyć skład i trenera i zacząć grać na poważnie.
2015-05-15 13:04:49
No fakt przykro było patrzeć ale nie da się wygrać w kosza tak niemiłosiernie pudłując. Rezerwowi Chicago nieprzydatni-Brooks tragedia,Mirotic słabiutko(a tak fajnie grał w sezonie)reszta niedostrzegalna.Szkoda.Ale lepsze cuda działy się w LA ((((((((SPOJLER)))))).Na 2 minuty przed końcem 3 kwarty 89-70 dla LA.Myślę sobie-luzik jest już przeciwnik dla GSW w finale :->.no i szok. Harden na ławkę, Smith oszalał Houston wygrywa resztę meczu 49-18.Potwierdziło się to co mówili komentatorzy-bez pomocy Barnsa 4-12FG 1-8 za 3,Crawforda 4-13 FG 1-4 za 3 i Reddicka 4-13FG 3-9 za 3 może być problem. No i był.Trzymam dziś kciuki za GSW i Washington
2015-05-15 13:07:51
zgadza się, ja odpuściłem po 1 połowie, Irwing poza meczem, LeBron nic specjalnego nie gra, taka okazja by wygrać spokojnie, a tutaj 2 pkt na 6 minut zdobywane to krew zalała tylko, brakuje u nich gwiazdy, może by sobie o Bryanta skołowali, on się w tym LA marnuje, bo i tak nic nie osiągnie, chyba że ciągle ma kontuzje i bez formy, tam nie ogarniam jak to wygląda, ale taki drugi Jordan dla mnie to, jeśli nie on to ktoś podobny by w Chicago się przydał, bo mega słabi są w ataku
2015-05-16 03:39:02
Pierce znowu to zrobił! ale zasady nieubłagane, razem z zegarem koniec :(
no cóż... beznadziejna ofensywa, beznadziejne wolne, słabe rzuty za 3 i brak Marcina, który miał słaby początek, ale Nene też, a ten drugi grał długo... i tak LeBron zniszczy tą śmieszną Atlante, oni nic nie grają

edit: a jednak Marcin nie mógł grać do końca, bo miał zatrucie pokarmowe, ale cóż... poza Bealem reszta grała bardzo nieskutecznie, a żeby na tym poziome coś ugrać przynajmniej 2 zawodników musi rzucać skutecznie albo 3 dużo, z resztą dużo to rzucali bo Porter zbierał prawie każdą piłkę, miał chyba 7 zbiórek ofensywnych w jednej akcji, masakra
(editado)
2015-05-16 19:24:20
Brawo GSW! Nie lubię Memphis i miło, że ich wyeliminowali. Będzie komu kibicować w dalszej fazie, bo myślałem, że nie będę miał drużyny za którą trzymam kciuki. Miejmy nadzieję, że im się uda zdobyć tytuł, bo grają niesamowitą koszykówkę ;)
2015-05-16 19:44:49
Clippers grało lepszą w PO, to co się wydarzyło w 4 kwarcie to jest tragedia.

Oby jutro zagrali jak pierwsze 4 mecze...
(editado)
2015-05-17 14:04:05
nawet ogladalem :-) pierce to jest przegosc :-) nene byl tragiczny przez cala serie.