Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: NBA

2015-06-08 12:32:10
Curry powinien zejść dawno temu, beznadziejny i wymuszony występ, czasami lepiej dać głos rezerwowym tak jak w 1 meczu, to on przegrał dziś mecz, a LeBron znów wielki, GSW musi się ogarnąć i liczyć na gorszy dzień LBJ'a, bo gdyby nie Thompson to dziś byłaby kompromitacja
2015-06-08 13:52:41
a widzieliście Wojciech Michałowicz & Co. - Złotouści? :P

strasznie go tam gnoją, ludzie nie mają co robić i zakładają specjalnie konto by kogoś hejtować, życie poświęcają by wytykać błędy, a gościu tam sam biedny siedzi to musi jakoś zapełnić te 3h, dziwie się że tylko 1 komentator jest, ale widać finanse nie pozwoliły
2015-06-08 14:03:57
Nie rozumiesz pewnych zasad NBA. Jedna z nich jest to, ze jesli masz status gwiazdy (albo chociaz top3) w zepole to grasz koncowe akcje, to jest takze to, ze chocbys nie wiem jak zle gral w danym meczu, to nie zostaniesz zdjety z boiska. Wynika to z zaufania do swoich graczy. Koszykarze musza myslec jak zdobywac punkty, jak bronic..., a nie sie zastanawiac czy jak nie trafia 10 rzutu z rzedu, to czy trener ich nie posadzi na lawce. Takim trenerem, ktory nie stosuje sie do powyzszych zasad jest trener Washington Wizards..., i to jest jeden z powodow, dla ktorego bym go zwolnil.
2015-06-08 14:07:15
Co do Michalowicza, to bardzo podniosl poziom komentowania. Ale jak kazdy komentator czasem sie zagalopuje. ;) W porownaniu do amerykanskich komentatorow przynajmniej probuje byc obiektywny. ;)
2015-06-08 15:55:21
ale są pewne granice, np. Houston jak grało źle w jednym ze spotkań to zdjęli Hardena i bez niego dali radę rezerwowi, w ostatnim meczu natomiast Harden próbował na chama i przegrali przez to, a Curry nawet jak był na boisku mógł rzucać jak ma okazje, a nie tak na chama bezsensu, LeBron świetnie podawał i tam rzucali za 3 dzięki temu, nawet jeśli sam czasem niepotrzebnie próbował to jednak znał granice i podawał do innych, z resztą on te 30-40 zawsze rzuci, a Curry to półka niżej i musi wiedzieć kiedy przestać

a komentator jak dla mnie za dużo mówi po angielsku, ja to wszystko wiem mniej lub bardziej z gry już, ale nie każdy grał w NBA 2k i nie każdy może znać język jak jest starszy i miał rosyjski na przykład, a to w końcu polska stacja i powinien mówić po polsku, chociaż w piłce nożnej też ostatnio sporo się tego przemyca, tutaj to jest już praktycznie pół-angielska transmisja

ps. szacun dla gościa który wygrał auto za trafienie z połowy
(editado)
2015-06-08 16:10:52
Przypomne, ze nie ma Houston w finalach..., a LeBron jakis mecz zaczynal 0/10 i caly czas gral, a teraz graja w finalach. Czy Harden zostal zdjety gdy mecz byl na styku, czy jak bylo 20 w plecy? Ja rozumiem, ze w pojedynczym meczu mozna uzyskac dobry efekt..., ale nie w dluzszej perspektywie. Dlatego w NBA raczej sie nie wykonuje takich roszad w skladzie. Ma to swoje podstawy i zapewne dlatego James rzucal w 1szym meczu za 3, a w drugim Curry, ktory mial fatalna skutecznosc. Po prostu zdjecie Currego mogloby przekreslic caly sezon (bo pojawilby sie konflikt w druzynie), a jeden przegrany mecz jeszcze nie.
2015-06-08 16:30:02
Co do języka, cóż, angielski jest międzynarodowym językiem tego sportu, akurat do kilku przykładów ciężko znaleźć ładny, polski odpowiednik.

A co do tych rzutów, to Malebo ma rację, status gwiazdy jest w koszu niepodważalny, na bardzo wiele się im pozwala...ale oni też potrafią utrzymać atmosferę w drużynie, co jest przecież w grach zespołowych niezwykle ważne
(editado)
2015-06-08 17:20:31
rozumiem, ale skoro już grają dalej to sami, skoro są wielcy to muszą zabrać odpowiedzialność za siebie i drużynę i tą wielkość pokazać, nie starać się za wszelką cenę rzucać, bo to strasznie irytuje, są 24 sekundy, po co na chama próbować zaraz :(
2015-06-08 17:38:33
Bo widac taka byla taktyka, pomijajac, ze taki styl prezentuja GSW przez caly sezon. To myslisz, ze Curry nie bierze odpowiedzialnosci? Oczywiscie, ze tak. Ale czym innym jest wziac odpowiedzialnosc i przegrac ze wszystkimi tego konsekwencjami..., a czym innym jest gdy ktos ci zabronil grac tego co umiesz najlepiej, podczas gdy to dzialalo caly sezon. To rodzi konflikty i tak sie nie da wygrac niczego. Dopiero jak druzyna przegrywa 20pkt trener moze posadzic na lawce swoje gwiazdy, chocby dlatego aby nie zalapaly kontuzji, albo nie wdaly sie w niepotrzebna bijatyke z rezerwami zwycieskiego zespolu.
2015-06-08 19:23:20
Gosen, zapomniałeś o czymś...

To Curry doprowadził do dogrywki (której nie powinno być - trochę pocoachuje - bo akcje 1v5 LeBrona w końcówkach nie przynoszą prawie nic)

Do tego uważam, że zawodnikiem meczu powinien byc Dellavedova - za grę w defensywie. Bo prawdą jest, że ten rekord nie trafionych rzutów 3pktowych Curryego to jego zasługa.
2015-06-08 21:01:28
już mi nie chodzi o tą zmianę, zrozumiałem o co chodzi, tylko żeby nie na siłę... LeBron podawał jakby więcej, 2:15 za 3, a wystarczyło raz czy dwa z tych 13 pudeł podać i by GSW wygrało :P już nie mówiąc o 5:23 fg%, naprawdę można było lepiej, a krytykujesz trenera WAS, ale to czy nie WAS ma jedno z lepszych % za 3 w lidze? mi się podoba bardziej gra na rzucanie pewnych punktów a nie próba na chama wymuszenie punktów, bo może się uda... tak to widzę jako Janusz, dlatego podoba mi się WAS, nie tylko za Gortata, ale Wall, Beal i Pierce też świetnie rzucają
2015-06-08 21:34:18
Mnie nie intetesuja statystyki tylko ich efekty. A efekty sa takie, ze Washington nie wszedl do finalu konferencji. Co do podawania, to Curry w ostatniej akcji podawal... i wiemy czym sie to skonczylo.
2015-06-08 22:16:27
Strasznie dziwny to był mecz. Póki co GSW trochę zawodzi, bo po Clevland przy tyle kontuzjach mało kto się spodziewał, że dadzą radę nawet w finale. GSW przede wszystkim zagrało źle, słaby spacing, mało podań, mało ruchu, mało zbiórek, to był ich chyba najsłabszy mecz w PO. To oni rozdają karty w dalszym ciągu w tej rywalizacji i muszą powrócić do swojego stylu gry. Czyli wiele podań, zmienność pozycji, ciągle w ruchu. To im da sukces, nie mogę czekać i się patrzeć co zrobi LBJ. Mecz powinni przegrać bez dogrywki, nie wiem jak Bronek mógł tego nie trafić...dziwne to było. Więcej zmian GSW i będzie dobrze!
2015-06-09 14:50:07
Gdyby Clevland przegrało ten mecz to bym chyba telewizor wurzucił przez okno, normalnie byłem taki zły jak znowu grali dogrywkę i roztwonili 11 pkt przewagi w 4 kwarcie i oczywiście nie skończyli meczu w ostatnich sekundach. Na moje powinno być 2-0 w tej serii dla Clevland i GSW powinno się tylko cieszyć że tak nie jest pomimo ich gry. Nikt z was nie widzi że to Clevland gra świetną koszykówkę w tych finałach pomimo takiego osłabienia i grania takim wąskim składem a to co robi Lebron w tych finałach to jest tworzenie nowej historii.
Moim zdaniem z całym szacunkiem to GSW mają dużo lepszego trenera z dużo większym doświadczeniem w finałach,sam przecież wygrywał mistrzostwo nie raz i to w jakim towarzystwie i to przemawia dla mnie na korzyść GSW, a Blatt czasami mam wrażenie stoii nie pierwszy raz w tym sezonie i patrzy na to co Lebron rozkarze grać drużynie, czasami gra za wąskim składem zapominając jakich graczy ma na ławce i po co ich tam ma. Mam tu na myśli Mariona który jest świetnym obrońcą i moim zdaniem powinien go wprowadzić do krycia Thompsona, jak się nie próbuje i nie ma jaj to się nie wygra finału NBA.
Dlatego teraz zaprzeczę trochę sobie i napisze że dla mnie strzałem w dziesiątke 2 meczu było wystawienie Jamesa Jonesa jako gracza nr 4 do Greena który ewidentnie sobie z nim nie radził i musiał wychodzić wysoko, przez co było dużo miejsca pod koszem a Jones trafił 2 kluczowe trójki w tym meczu i w sumie dorzucił 8 cennych punktow.
A i brakowało mi znowu Mozgowa w 4 kwarcie i dogrywce gdzie czasami GSW za łatwo wchodzili pod kosz i aż się prosiło by go wprowadzić na parkiet tylko po to żeby straszył ich przed wejściami a i w ataku był bardzo dobrą opcją przez cały mecz i łapali na nim dużo fauli gracze GSW.
Steve Kerr nie popełnia takich błędów i gdyby nie mega słaby mecz Currego to pewnie było by 2-0 dla GSW ale, taki jest sport jest 1-1 i to teraz niech GSW się martwi jak urwać 1 mecz w Clevland bo o to nie bedzie łatwo.
2015-06-09 16:08:20
Póki co jest 1-1 a te mecze mi się oba nie podobały, pomimo tego że były dogrywki i emocje. Wg. mnie GSW źle znosi presje finałów i na razie nie wytrzymują ciśnienia. Ja rozumiem, że Clevland jest dobre w obronie i ma Bronka, do tego czasami wpadną im trójki. Tyle, że te wszystkie atuty GSW ma jeszcze lepsze, a póki co ich nie wykorzystuje. Z Memphis też mieli ciężkie moment i przegrywali 2-1, tam dał radę Steve Kerr i wybrnęli z tego zwycięską ręką. Tutaj również mają wszystko po swojej stronie. Na razie zawodzi skuteczność, ale nie wierzę, że do końca tak będą ceglić. Może na wyjeździe trochę ta presja zejdzie i wrócą na swój normalny poziom. Muszą się odblokować i zagrać swoje, a nie będzie kłopotów. Bo umówmy się jak kawaleria wygra te finały bez Irvinga i Lova z grającym po 50min. LBJ to chyba zmienie zdanie co do królowania w historii NBA...
2015-06-09 18:07:31
Zgadzam się z toba wpełni co napisałeś o GSW, napewno te finały nie będą nudne :)))