Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Żużel
żal.pl d jak dekiel :D
niech żyje speedway
niech żyje speedway
Troszke daleko maja. My z Czestochowy jechalismy 11h do Gorzowa i 8h powrot.
voltex [del] para
Ruskov [del]
ja sie nie wybieram a szczerze mowiac to dokladnie nie wiem czy ktos jedzie czy nie ;[
ja jeżdżę na mecze Unii Tarnów byłem już duuużo razy za każdym razem super atmosfera
Jak pisać, to pisać...
W niedzielę odrabiamy dwa punkty do Polonii :P
W niedzielę odrabiamy dwa punkty do Polonii :P
sonek_17 [del] para
atj [del]
No i rzeszów wtopił... szkoda :( Przejechałem ponad 150km w obie strony :( Ale mecz mógł się podobać... A Holta? to nie jest zawodnik z klasą... mógł kontynuowac bieg 13 spokojnie, Walczył pod koniec pierwszego łuku z Vaculem... Obaj mieli problemy z opanowaniem motorów, szybko poradził sobie z tym młody Słowak i pojechał, a Holta kontunuował jazdę, by zaraz po wyjściu się położyć... W tamtym roku gdy Holta wywiózł pod bandę Nickiego, Pedersen jechał dalej... I wyprzedził obu (Koldi i Rune) tarnowian na dystansie... Holcie uciekajace pieniążki "kazały" położyć się i czekać na dobrą dęcyzję sedziego... I to się Norwegowi udało... :( inną sprawą jest to, że w drugiej połowie zawodów na torze nie pojawiła się polewaczka... i tor z przyczepnego - stał się twardy... Czyja to zasługa? Webbomanii sędziowskiej :(
Bartucha para
sonek_17 [del]
150 km w obie strony to bym powiedział pikuś;> Co do Holty - nigdy nie byłem jego fanem. Jeśli chodzi o sam mecz to mimo wszystko liczyłem, że Rzeszów spokojnie (ok. 48:42) klepnie gorzowskie dziadki. Na dobrą sprawę załatwił Was "Czysty jak łza":p No i PiKej jak na wyjazd pojechał rewelacyjnie.
Niespodzianka też w Toruniu, bo tam wszyscy chyba liczyli na Krzyżaków. A Falubaz jak to Falubaz... Zaczął jechać NKI to przestali krajowi. Życie:>
Zobaczymy co tam W I lidze się wydarzy w niedzielę:> Zapowiada się całkiem niezła kolejka.Z lekka drze o wynik Ostrowa;> Bez Gomóły i Kylmakorpiego, z poobijanymi Drymlem (pytanie czy w ogóle wystąpi) i Harrisem no i z młodzieżą jak "za najlepszych czasów pary B&L". Może być ciekawie w Ostrowie. Poza tym licze, że łotewska lokomotywa poradzi sobie z Polonistami:>
W Rawiczu faworyt jest jeden:> niby spokojnie powinien sobie GKS poradzić ale... Bydgoszcz już tam drogę przez mękę przechodziła tak więc;> Może być ciekawie, choć tak jak mówie, była by to megasensacja. Ciekawie będzie w Poznaniu, bo tam ostatnia szansa dla ROW-u na włączenie się do walki o pierwszą czwórkę. Choć faworytem jest "pechowiec I ligi".
Tak więc byle do jutra:> I oby bez desczu, upadków, kontuzji, defektów itp:>
To mówiłem ja - Bartucha.
EDIT: Ostrów w niedzielę bez Harrisa... Nie daj Boże jak jeszcze zabraknie Drymla... co by nie mówić pojawia się wielka szansa dla GKM-u na 3 punkty. Bez 3 (4) liderów o zwycięstwo gospodarzom będzie cholernie ciężko.
(editado)
Niespodzianka też w Toruniu, bo tam wszyscy chyba liczyli na Krzyżaków. A Falubaz jak to Falubaz... Zaczął jechać NKI to przestali krajowi. Życie:>
Zobaczymy co tam W I lidze się wydarzy w niedzielę:> Zapowiada się całkiem niezła kolejka.Z lekka drze o wynik Ostrowa;> Bez Gomóły i Kylmakorpiego, z poobijanymi Drymlem (pytanie czy w ogóle wystąpi) i Harrisem no i z młodzieżą jak "za najlepszych czasów pary B&L". Może być ciekawie w Ostrowie. Poza tym licze, że łotewska lokomotywa poradzi sobie z Polonistami:>
W Rawiczu faworyt jest jeden:> niby spokojnie powinien sobie GKS poradzić ale... Bydgoszcz już tam drogę przez mękę przechodziła tak więc;> Może być ciekawie, choć tak jak mówie, była by to megasensacja. Ciekawie będzie w Poznaniu, bo tam ostatnia szansa dla ROW-u na włączenie się do walki o pierwszą czwórkę. Choć faworytem jest "pechowiec I ligi".
Tak więc byle do jutra:> I oby bez desczu, upadków, kontuzji, defektów itp:>
To mówiłem ja - Bartucha.
EDIT: Ostrów w niedzielę bez Harrisa... Nie daj Boże jak jeszcze zabraknie Drymla... co by nie mówić pojawia się wielka szansa dla GKM-u na 3 punkty. Bez 3 (4) liderów o zwycięstwo gospodarzom będzie cholernie ciężko.
(editado)
sonek_17 [del] para
Bartucha
Czemu bez Harrisa? już wiem upadek wczoraj w Anglii... Jutro na PS Poznań - Rybnik o 17stej
(editado)
(editado)
Company para
sonek_17 [del]
Jedziemy bez czterech liderów... Zapowiada się super mecz;).
Pocieszenie? W ub sezonie jazda bez czterech liderów oznaczałaby wstawienie do składu Szostaków, Kryjomów i innych, jutro skład zapowiada sie mimo wszystko znacznie lepiej ;).
Pocieszenie? W ub sezonie jazda bez czterech liderów oznaczałaby wstawienie do składu Szostaków, Kryjomów i innych, jutro skład zapowiada sie mimo wszystko znacznie lepiej ;).
erja [del] para
Company
Dramatycznie zakończył się wyjazd Startu Gniezno na mecz ligowy na Ukrainie. Na jednym z postojów spłonął bus, w którym były przewożone wszystkie motocykle gnieźnieńskich żużlowców. Doszczętnie spłonęło 11 maszyn. Starty liczone są w setkach tysięcy złotych, dlatego klub najprawdopodobniej będzie zmuszony wycofać się z rozgrywek.O problemach Startu Gniezno w drodze na mecz ligowy do Równego informowaliśmy już w sobotę. Gnieźnieński zespół miał duże kłopoty z przekroczeniem granicy w Dorohusku. Kiedy po 6 godzinach oczekiwania na Ukrainę wjechał autokar z zawodnikami, to celnicy postanowili nie wpuszczać busa z motocyklami. Okazało się, że brakowało dokumentów, za których przekazanie odpowiedzialna była strona ukraińska.
Aby dojechać na zawody gnieźnianie spędzili na granicy kolejne kilkanaście godzin. Uzupełniali niezbędną dokumentację jednak wszystko przedłużało się w czasie. Po spędzeniu kilkunastu godzin na granicy w niedzielę przed południem w końcu zostali wpuszczeni na Ukrainę. Zarówno autokar jak i bus z motocyklami. Wtedy wydawało się, że wszystkie problemy są już za nimi. Nic bardziej mylnego.
Na jednym z postojów w drodze do Równego spłonął bus, w którym były przewożone motocykle. Aby ograniczyć koszty wyjazdu (a te i tak były nie małe) w jednym samochodzie znalazło się 11 motocykli. Po dwa: Dawida Cieślewicza, Piotra Palucha, Mirosława Jabłońskiego, Sławomira Musielaka oraz po jednym: Tomasza Cieślewicza, Marcina Kozdrasia i Linusa Ekloefa. Po kilku chwilach bus eksplodował razem z całą swoją zawartością. Wszystko doszczętni spłonęło. Szczęście, że nie było ofiar w ludziach, bowiem widok był dramatyczny.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Udało nam się jedynie ustalić, że straty liczone są w setkach tysięcy złotych. Nie można zatem wykluczyć, że gnieźnieński klub będzie zmuszony wycofać się z rozgrywek i najprawdopodobniej zakończyć działalność. Chyba, że nadejdzie pomoc, która pozwoli gnieźnianom dokończyć sezon.
Aby dojechać na zawody gnieźnianie spędzili na granicy kolejne kilkanaście godzin. Uzupełniali niezbędną dokumentację jednak wszystko przedłużało się w czasie. Po spędzeniu kilkunastu godzin na granicy w niedzielę przed południem w końcu zostali wpuszczeni na Ukrainę. Zarówno autokar jak i bus z motocyklami. Wtedy wydawało się, że wszystkie problemy są już za nimi. Nic bardziej mylnego.
Na jednym z postojów w drodze do Równego spłonął bus, w którym były przewożone motocykle. Aby ograniczyć koszty wyjazdu (a te i tak były nie małe) w jednym samochodzie znalazło się 11 motocykli. Po dwa: Dawida Cieślewicza, Piotra Palucha, Mirosława Jabłońskiego, Sławomira Musielaka oraz po jednym: Tomasza Cieślewicza, Marcina Kozdrasia i Linusa Ekloefa. Po kilku chwilach bus eksplodował razem z całą swoją zawartością. Wszystko doszczętni spłonęło. Szczęście, że nie było ofiar w ludziach, bowiem widok był dramatyczny.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną pożaru. Udało nam się jedynie ustalić, że straty liczone są w setkach tysięcy złotych. Nie można zatem wykluczyć, że gnieźnieński klub będzie zmuszony wycofać się z rozgrywek i najprawdopodobniej zakończyć działalność. Chyba, że nadejdzie pomoc, która pozwoli gnieźnianom dokończyć sezon.