Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Ewangelizacja
Kejto para
wiedzmin [del]
Zapraszam wspaniałe miejsce
https://pl-pl.facebook.com/kochamciejezu/
https://pl-pl.facebook.com/kochamciejezu/
tutek para
wiedzmin [del]
No Franciszek pokazuje, że zależy jemu na zbliżeniu obu religii, i szukaniu tego co wspólne.
Oprócz Franciszka również król Maroko na plus w swojej wypowiedzi:
Radykalizm, czy to motywowany religijnie, czy nie, wynika z tego, że nie udaje się poznać nawzajem, z wzajemnego ignorowania się albo z czystej i zwykłej ignorancji
Rozwiązanie ma tylko jedno imię: edukacja - dodał. Wyjaśnił, że jako przywódca islamu w Maroku apeluje o to, by religia zajmowała właściwe miejsce w edukacji. - To, co wszyscy terroryści mają wspólnego, to nie religia, ale raczej ignorancja religii
@Kejto: może być ta stronka :)
(editado)
Oprócz Franciszka również król Maroko na plus w swojej wypowiedzi:
Radykalizm, czy to motywowany religijnie, czy nie, wynika z tego, że nie udaje się poznać nawzajem, z wzajemnego ignorowania się albo z czystej i zwykłej ignorancji
Rozwiązanie ma tylko jedno imię: edukacja - dodał. Wyjaśnił, że jako przywódca islamu w Maroku apeluje o to, by religia zajmowała właściwe miejsce w edukacji. - To, co wszyscy terroryści mają wspólnego, to nie religia, ale raczej ignorancja religii
@Kejto: może być ta stronka :)
(editado)
szwamb para
polsilver [del]
Nie z dupska, tylko z demografii. PRL (czy blok sowiecki) w latach 80 miał demografie (młodych byczków z pgr) do pałowania studentów, robotników i inteligentów, w latach 90 jeszcze jakieś kadry by naściągali, ale w latach 00 już niekoniecznie. Poza demografią społeczeństwo w latach 80 było trzymane w niedoborze i dobra w miarę podstawowe były dla tych narodów w miarę luksusowe, a zatem łatwo byłoby za pół darmo se ten naród korumpować (np. tych od pałowania).
No, ale na Zachodzie pojawili się ludzie niezbyt ugodowi, a raczej wręcz zoologicznie nienawidzący socjalizmu (szczególnie Reagan) i czasem WBREW interesom USA (embarga dla potrzebne dobra z ZSRR, wyścig zbrojeń) doprowadzili do podłamania systemu ZSRR + satelity, a ze strony przede wszystkim UK i Watykanu ciagle sączyła się propaganda antysocjalistyczna robiąca wyłomy w poparciu dla PRL nawet wśród ludzi pgr i wielkich zakładów przemysłowych.
Demokraci by se kręcili interesy z ZSRR, przymykali oczy na pałowanie (tak jak przymykali oczy na niewolniczą pracę ludzi w ZSRR w latach 40 kiedy jeździli tam sprawdzać wydobycie złota dla nich :)), a taki prefranciszek nawet by pobłogosławił Breżniewa i latałby z Panem Jezusem wpisanym w sierp i młot :)).
Wiem, że "mając serce po lewej stronie" (XD) ciężko jest się pogodzić z tym, że 3RP (jaka by nie była) zawdziecza się "prawicowym oszołomom"...
No, ale na Zachodzie pojawili się ludzie niezbyt ugodowi, a raczej wręcz zoologicznie nienawidzący socjalizmu (szczególnie Reagan) i czasem WBREW interesom USA (embarga dla potrzebne dobra z ZSRR, wyścig zbrojeń) doprowadzili do podłamania systemu ZSRR + satelity, a ze strony przede wszystkim UK i Watykanu ciagle sączyła się propaganda antysocjalistyczna robiąca wyłomy w poparciu dla PRL nawet wśród ludzi pgr i wielkich zakładów przemysłowych.
Demokraci by se kręcili interesy z ZSRR, przymykali oczy na pałowanie (tak jak przymykali oczy na niewolniczą pracę ludzi w ZSRR w latach 40 kiedy jeździli tam sprawdzać wydobycie złota dla nich :)), a taki prefranciszek nawet by pobłogosławił Breżniewa i latałby z Panem Jezusem wpisanym w sierp i młot :)).
Wiem, że "mając serce po lewej stronie" (XD) ciężko jest się pogodzić z tym, że 3RP (jaka by nie była) zawdziecza się "prawicowym oszołomom"...
jak wyobrażasz sobie zliżenie religii, które się kłócą w PODSTAWOWEJ KWESTII tego ZA CO JEST ZBAWIENIE? To sa jakies bzdury.
Chodzi mi nie w kwestiach doktrynalnych, ale bardziej ludzkich relacji. Coś że nie ma takiego myslenia "Ty jesteś islamista to ja się nie chce z Tobą spotykać i rozmawiać, a Ty chrześcijanin to ja z Tobą też nie". Doktryny to te religie nie zmienia na pewno. Ale relacje są dobre, oczywiście pomijając radykalow, o których była mowa.
(editado)
(editado)
Ja nie kupuję takie miziania się obu grup. Oczywistą sprawą jest to, że gdyby tylko któraś z grup byłaby na tyle silna by rozgnieść drugą to by to zrobiła. Tymczasem się w ramach mądrości etapu miziają, a mimo to świat Zachodu pomorduje se paru Bośniaków/Palestyńczyków/Wstaw cokolwiek, a świat Islamu przymyka oczy na tworzenie się dużych grup radykalnych a nawet je wspiera (vide Arabia Saudyjska, Pakistan etc.). W takie gadanie króla bez dywizji to może wierzyć deon albo oaza, nie bądź naiwny tutek.
Nawet moje przodki jak mieli okazje (niestety) to sobie urządzali pogromy na krześcijanach obok Krymu, a jak Rzeczpospolita była na tyle mocna by za ryj (krzywy ryj (krzywy róg) :D) chwycić to byli wiernemi sługami RP.
(editado)
Nawet moje przodki jak mieli okazje (niestety) to sobie urządzali pogromy na krześcijanach obok Krymu, a jak Rzeczpospolita była na tyle mocna by za ryj (krzywy ryj (krzywy róg) :D) chwycić to byli wiernemi sługami RP.
(editado)
Zapewne, a raczej na pewno król powiedział, to co Franciszek chciał usłyszeć. Jednak patrząc na przeobrażenia Maroko, również trochę w kwestii religii, są narodem islamskim mało radykalnym (tak mi się wydawało jak tam byłem), którzy dopuszczają wyznawców innych religii. A król kładzie duży nacisk na edukację, bezpieczeństwo, i pokój w swoim kraju. Franciszek raczej miał szczere intencje wobec przyjazdu do Maroko.
StrażnikForum para
tutek
Nie można słuchac słów płynacych z ust antypapieża Franciszka który chce zniszczyć religie
Rocky para
polsilver [del]
Dla mnie kult jednostki będzie zawsze zabawny
a Kristiano, a Shakira, Beyonse, Bimber a Tila Teqila ( choć jom szanuje za pewne osiągnięcia w kinematografii xd)
a Kristiano, a Shakira, Beyonse, Bimber a Tila Teqila ( choć jom szanuje za pewne osiągnięcia w kinematografii xd)
Widzisz byli już tacy, którzy mówili podobnie jak Ty tylko kilka wieków wcześniej, a jednak to przetrwało i przetrwa nadal.
to znaczy co?
to znaczy co?
tutek para
polsilver [del]
] nikt nie bedzie wierzył w dziadka z brodą, który dał ludziom przykazania albo robi sąd ostateczny. To jest tak głupie, że aż niewiarygodne.
To zależy jak się do tego ustosunkujesz, dla jednego może byc to tylko głupie przykazanie, a dla drugiego reguły według których stara się żyć. Sąd ostateczny podobnie, jeden się nie przejmie. A drugi będzie starał się żyć, aby na tym sądzie było łagodnie. A z drugiej strony chyba jakieś konsekwencje swoich decyzji wyborów trzeba ponieść.
IQ rośnie [na razie w krajach zachodnich, ale za 2k lat to i afryka bedzie bardzo rozwinięta].
Ty jesteś sporo inteligentniejszy od swoich przodków i tak samo Twoi następcy będą o wiele inteligentniejsi od ciebie.
Wiadomo, że nauka i wiara muszą iść ze sobą w parze w wielu kwestiach, ale w pewnym momencie nauka mówi stop, bo już nie może czegoś udowodnić, zbadać i tutaj zaczyna się wiara. Wiele jest przykładów na to, że nauka nie potrafi wytłumaczyć zjawiska które nastąpiło, zmiany jak chociażby uzdrowienie itp. I tutaj wkracza wiara. A po drugie wiara zakłada pewna niewiadomą, coś czego nie możesz dotknąć, udowodnić.
To zależy jak się do tego ustosunkujesz, dla jednego może byc to tylko głupie przykazanie, a dla drugiego reguły według których stara się żyć. Sąd ostateczny podobnie, jeden się nie przejmie. A drugi będzie starał się żyć, aby na tym sądzie było łagodnie. A z drugiej strony chyba jakieś konsekwencje swoich decyzji wyborów trzeba ponieść.
IQ rośnie [na razie w krajach zachodnich, ale za 2k lat to i afryka bedzie bardzo rozwinięta].
Ty jesteś sporo inteligentniejszy od swoich przodków i tak samo Twoi następcy będą o wiele inteligentniejsi od ciebie.
Wiadomo, że nauka i wiara muszą iść ze sobą w parze w wielu kwestiach, ale w pewnym momencie nauka mówi stop, bo już nie może czegoś udowodnić, zbadać i tutaj zaczyna się wiara. Wiele jest przykładów na to, że nauka nie potrafi wytłumaczyć zjawiska które nastąpiło, zmiany jak chociażby uzdrowienie itp. I tutaj wkracza wiara. A po drugie wiara zakłada pewna niewiadomą, coś czego nie możesz dotknąć, udowodnić.
Chrześcijaństwo i wiara
tz chrześcijaństwo i wiara tz wiara w tej wierze, czy wiara też jako inne religie?
tz chrześcijaństwo i wiara tz wiara w tej wierze, czy wiara też jako inne religie?
Chodzi ci o tego hipisa o pacyfistycznych przekonaniach, który woził się z dziwkami i celnikami? :)
Wg dzisiejszych standardów był zwykłym lewakiem (podobnie jak papież franciszek), a obecna tzw prawica najchętniej by go wyzerowała, a co najmniej ukrzyżowała xd xd
I jeszcze by pewnie ciapatych imigrantów z otwartymi ramionami przyjmował xd
Wg dzisiejszych standardów był zwykłym lewakiem (podobnie jak papież franciszek), a obecna tzw prawica najchętniej by go wyzerowała, a co najmniej ukrzyżowała xd xd
I jeszcze by pewnie ciapatych imigrantów z otwartymi ramionami przyjmował xd
Mówię o wierze w Jezusa, która trwa od 2tys. lat uacislajac.
to znaczy gdzie trwa od 2 tys lat, na jakich terenach? Pomijając to, że pominąłeś inne religie, które mają tez bogatą historię, ale mniejsza o to, sprecyzowaliśmy temat, tz mniej więcej.