Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: »Historia...

A teraz z innej beczki. Co myślicie o Lwie Trockim?
2010-05-03 12:10:42
Boze, czlowieku.. zejdz z tej wikipedii i przestan udawac madrego, ok?
Zamiast doczytac i kontynuowac temat to zmieniasz go od razu jak wyczytysz ciekawa postac albo fajny watek..
2010-05-03 12:12:01
Nie mam włączonej Wikipedii, mogę przysiąc.
2010-05-03 12:12:11
Nie mam włączonej Wikipedii, mogę przysiąc.
2010-05-03 12:14:59
I jak taki mądry jesteś to możemy kontynuować rozmowę o Niemczech popierwszowojennych. Chętnie posłucham światłego i dobrze wyedukowanego człowieka.
2010-05-03 12:15:28
W sensie...? Niby lepszy od Stalina a niby gorszy - trudno to osądzić. Może w ten sposób - Trocki to był idealista, zwolennika permanentnej rewolucji, Stalin myślał bardziej racjonalnie - idea była dla niego tylko dodatkiem do panowania nad światem. Mimo wszystko mierzył siły na zamiary i wiedział gdzie sie zatrzymać. Gdzie zaś zatrzymałby się ZSRR w 1945, gdyby na jego czele stał Trocki? Nie wiemy, tym bardziej, że Trocki mogłby mieć wtedy znacznie silniejsza armię, która po czystkach przed 1939 byla zdekapitowana jak Polska po Katyniu.
2010-05-03 12:18:48
Mi się wydaje, że gdyby do władzy doszedł Trocki mogłoby być nawet gorzej (choć wiem, że i tak ZSRR było wtedy najgorsze) Trocki jako internacjonalista, ultraradykał i zwolennik wszechświatowej rewolucji mógłby po przejęciu władzy doprowadzić do wojny o wiele szybciej niż Stalin.
Co do czystek, to bardzo zdestabilizowały Armię Czerwoną. Jej słabość było widać w trakcie wojny zimowej z Finlandią.
2010-05-03 12:23:58
mam cie w dumie men
2010-05-03 12:24:23
litery ci się mylą, trochę za dużo browarków :)
2010-05-03 12:25:06
Ano. Poźniej trzeba było ułaskawiać tych co siedzieli w łagrach, tak oficerów (vide Rokossowski), jak i zwykłe mięso armatnie. I na froncie ustawiać za nimi ogień zaporowy. Albo rozminowywać pole minowe metodą Żukowa (z niepojętych względów uważanego za wielkiego dowódcę).
2010-05-03 12:28:37
Z Rokossowkim jest ciekawa anegdota. Gdy ponownie przyjęto go do kadry dowódczej miał spotkanie ze Stalinem.
Na powitanie Stalin powiedział: Ojczyzna krwawi, a wy sobie obywatelu w łagrze siedzicie?
Co by tu nie mówić, niemożliwe było wtedy zlikwidowanie ZSRR i III Rzeszy. Można było walczyć albo przeciw Stalinowi albo przeciw Hitlerowi. Co by nie mówić o Hitlerze, mimowolnie jego decyzja o ataku na ZSRR uratowała Europę od jarzma komunizmu, ponieważ Stalin przygotowywał się do wojny z Niemcami. Według niektórych źródeł zabrakło mu pół miesiąca, według innych chciał czekać na atak Niemców i dopiero wtedy skontratakować. Swoją drogą dziwne czemu miałby wybrać tą drugą opcję. Przecież alianci na pewno nie rozpoczęliby wojny z ZSRR, bo walczyli z Niemcami.
2010-05-03 12:35:15
Lepszy jest motyw zabójstwa Kirowa - bo na zjeździe partii dostał dwukrotnie dłuższą owację niż Stalin. Zwyczajowo przysługiwało mu 5 minut owacji na stojąco, Stalin tyle dostał. Kirowa oklaskiwano przez 10 minut.
No, ale ok, owacja to tylko taki żartobliwy motyw. wiadomo, ze chodziło o dużą popularność Kirowa wśród członków partii.
2010-05-03 12:37:27
Jest raczej bardzo mało prawdopodobne, że Stalin chciał atakować Niemców w 1941. Plan Barbarossa zaskoczył go kompletnie, nie wiedział o co chodzi, był zszokowany. Do ataku Sowietów miało dojść jednak dużo później.
2010-05-03 12:37:38
Swoją drogą 10 minut owacji na stojąco to sporo...