Asunto: terroryzm drogowy - problem

lol
kto tworzy codzienne korki i tamuje ruch??
tłumy rowerów na ulicach :D:D
zagrożenie...

przestań trollować :>:>

jak się wczytasz w komentarze pod artykułami o relacjach rower vs auta, rower vs pieszy to zobaczysz że olbrzymia większośc z tych, którzy poruszają sie chodnikiem robi to ze strachu przed terrorystami w puszkach

każdy kto jeździ regularnie szybko się przekonuje że jazda chodnikiem daje tylko pozory bezpieczeństwa ze względu na kolizje z pieszymi i ruchem poprzecznym ale zmniejsza ryzyko rozjechania przy pełnej prędkości a to działa na wyobraźnię

gdyby nie terroryzm puszkarzy rowerzyści w ogóle nie korzystaliby z chodników

Kto tworzy korki? Rowerzyści. Wyjedź trochę poza miasto a może się przebudzisz i zobaczysz w jakim świecie żyjesz.
Ile razy już w korku jechałem 15km/h bo baran jakiś jechał sobie środkiem drogi i przy gnających autach z naprzeciwka nie dało się wyprzedzić.

Korki samochodowe są z powodu zbyt wielkiej liczby samochodów, proste. Gdyby było tyle samo poruszających się rowerów byłoby wiele gorzej.

nadal udajesz ze nie dostrzgasz subtelnej różnicy pomiędzy zarysowanym lakierem czy rzekomym urazem psychicznym a kalectwem lub śmiercią w spotkaniu rowerzysty z pojazdem. słabe...

Nie udaję, że nie dostrzegam bo dostrzegam. Słabsze jest jednak to, że stwierdzenie, że rowerzysta może stworzyć zagrożenie, próbujesz sprowadzić do zarysowany lakier vs. śmierć rowerzysty.

a w terenie zabudowanym jak będziesz jeździł 50 (a nie 50 + dopuszczalne niekaralne 10) to z daleka dostrzeżesz każdy znak informujący o przejściu dla pieszych nawet jeżeli będzie niedostatecznie oświetlone.

Nie mówię o tym, że znaki nie są widoczne a o tym, że piesi nie są widoczni. Poza tym, zwyczajnie idiotyczne jest dla mnie to, pieszy ma gdzieś swoje bezpieczeństwo.

korki tworza rowerzyści... jechałeś w końcu czy tsałeś w korku?? :)
a w korkach samochodowych z jaką średnią poruszają się samochody?? raczej z niższą niż rowery więc chyba nie byłoby gorzej... więcej: każdy rowerzysta porzucający swoje auto więcej to jedno auto w korku mniej

btw, miałeś przestać trollować :P

''widziałeś film z wczoraj co wrzuciłem?

przecież ten koleś działał z zamiarem okaleczenia/zabicia rowerzysty i tylko dzięki unikowi rowerzysta nie zaliczył wywrotki

to tak jakby islamista zaczął strzelać ale niekogo nie zabił bo się ludzie zdązyli pochować więc uciekł''

To nie jest odpowiedz na mój post, ale jej nie oczekiwałem, to dalej jest próba manipulacji którą opisałem wyżej.

''prawda jest taka że wielu rowerzystów zostało rozjechanych, część z winy swojej, większość z winy kierujących pojazdami''

więc według Twojej logiki obie grupy powinny być ''terrorystami drogowymi'' , ale Twoja manipulacja polega na tym, żeby wykazać , że to tylko wina kierowców.

Idąc za tym rozumowaniem, to taki terrorysta samobójca na rowerze niszczy psychikę kierowcy, po przez co kierowca nie może sobie poradzić w życiu, swoje problemy przenosi, co najmniej na rodzinę kilkuosobową i tym samym terrorysta drogowy rowerzysta niszczy zycie wielu osób. I jak widać na filmikach z premedytacją to robią, wymuszają pierwszeństwo, zajeżdżają drogę, wjeżdżają na czerwonym na skrzyżowanie itp itd
(editado)

Może mamy inną definicję słowa korek. Dla mnie jak na drodze gdzie idzie płynnie ruch i jest dopuszczalna prędkość 90km a gałgan jedzie środkiem 15km i tamuje ruch tworząc sznur samochodów, to jest to korek.

Rowerzystów jest stosunkowo niewiele a robią bardzo wiele bajzlu na drogach.

Pieszy to również dzieciak czy niedołężny staruszek, który od lat nie jeździ albo i nigdy nie jeździł autem.
Oczekujesz od nich że zrozumieją że nie zatrzymasz się w porę choć masz obowiązek jechać tak aby dac sobie na to szansę??

taaaak, z premedytacją chcą zostać kalekami aby zniszczyć życie tobei i twojej rodzinie

sam się czytasz?? lol

robią to z głupoty bo głupich nigdy nie zabraknie ale jaki w tym terroryzm skoro główną szkodą niewspólmierną do reszty poniosą oni sami...

gałgana na rowerze dostrzegasz ale sznuru aut przed sobą, za sobą i z na przeciwka już nie

typowe...

Oczekuję od pieszego niezależnie od tego czy jest dzieckiem (który ma opiekuna), staruszka (który pomimo wieku i niedołężności ma zdrowy rozsądek), pełnosprawnego dorosłego pieszego, że zachowają minimum bezpieczeństwa do uzyskania, którego nie potrzeba praktycznie żadnego wysiłku.

Skoro ja mogę się poświęcić i jechać 10 km/h wolniej. Oni mogą się poświęcić i obrać coś odblaskowego.

Masz strasznie wybiórcze myślenie.

"Kierowca może ucierpieć w zderzeniu z rowerzystą? Powinien się z tym pogodzić wsiadając do samochodu. Rowerzysta może ucierpieć? Skandal!"

"Kierowca może podnieść bezpieczeństwo jadąc wolniej? Musi to zrobić! Pieszy może podnieść bezpieczeństwo ubierając odblask? Skandal!"

Z tego piszesz wynika, że jedynym problemem na drogach są samochodzy (sami terroryści i bandyci poza tobą :>). Co jest oczywiście głupotą i dobrze wiem, że jesteś na tyle inteligentny, że zdajesz sobie z tego sprawę, więc to co piszesz odbieram jako lekki trolling. :)
(editado)

moze i bym przyznałtu rację bo nie sposób się nie zgodzić że lepiej być widocznym niż niewidocznym

problem jest jednak taki że setki pieszych jest potrącanych w środku dnia przy dobrej pogodzie

tu zapewne też będziesz od nich oczekiwał że skoro widzą auto z daleka to powinni ustąpić? ;>

Tak, bo akurat ten gałgan blokuje ruch.

Powtórzę się - rowerzyści na pola!

Zastanawiam się tylko czemu tak zawzięcie ich bronisz...zaraz może nam tu z reklamą rowerów na sprzedaż wyskoczysz he he :P

przecież ja nie bronię rowerów a jedynie poszanowania dla obowiązującego w Polsce prawa o ruchu drogowym

w przeciwieństwie do was :P

To pokaż mi gdzie w prawie o ruchu drogowym napisano, że rowerzysta jest "bogiem" na drodze i może sobie zasuwać środkiem drogi, blokując ruch.
(editado)

tu zapewne też będziesz od nich oczekiwał że skoro widzą auto z daleka to powinni ustąpić? ;>

Już się kiedyś o to pytałeś i Ci odpowiedziałem.

W żadnym wypadku tak nie uważam. Ja nie twierdzę, że kierowcy są cacy a piesi i rowerzyści są "be". W każdej z tych trzech grup są tacy, którzy poruszają się bezpiecznie i są tacy, którzy poruszają się niebezpiecznie. Jak kierowca doprowadzi do wypadku to winny jest kierowca. Jak wypadek będzie z winy pieszego czy rowerzysty to winny jest pieszy lub rowerzysta.