Asunto: Papież Franciszek

Czy Twoim zdaniem Hindusi to też poganie?

O widzisz, bardzo trafne pytanie. Ciebie interesuje jakie jest moje zdanie, mnie z kolei interesują FAKTY. A fakty są takie, że te niby święta, to tak naprawdę 'składanie ofiar' pogańskim bóstwom.
Ale kogo to obchodzi, dla dzisiejszych 'chrześcijan' najważniejsze narąbać się i ugościć :) Kij z resztą :)

Poganie − deprecjonujące określenie używane przez chrześcijan wobec wyznawców religii niechrześcijańskich, głównie niemonoteistycznych, politeistycznych i animalistycznych

Ponawiam, czy chodzi Ci o starożytną Grecję, Azteków a może Egipt? Czy też niektóre odłamy chrześcijaństwa ze względu na kult Trójcy Świętej? Kim są pogańskie bóstwa o których piszesz?

Jeszcze napisz że św. Mikołaj nie istnieje!

Hindusi modlą się do Światowida. Potwierdzone info.

I tą drogą poganie to Hindusi!


Brahma-Świętowit

Jednym z głównych podobieństw dawnych wiar do hinduizmu jest postać słowiańskiego bóstwa Świętowita, o czterech twarzach, podobnie jak hinduistyczny Brahma, stwórca wszechświata. Generalnym podobieństwem jest powszechne występowanie bóstw polikefalicznych. Czczono też bóstwo o imieniu Wiszen, pochodzącym od hinduskiego Wisznu. Rosyjskie opowieści zawierają także opowieść o bohaterze Kriszenie - słowiańskiej wersji indyjskiego Kryszny. Mówi się także o tym, że istniały bułgarskie i rosyjskie Wedy podobne do Wed hinduskich. Powszechnie występował też kult ognia (w sanskrycie: Agni) podobnie jak u dawnych Ariów. Wystarczy spojrzeć na podobieństwo między słowem "Agni", a naszym "ogień" co m.in. świadczy o tym, że Słowianie są jednymi z wielu spadkobierców autentycznej kultury Ariów indyjskich

Wpisz w wyszukiwarkę 'Pogańskie zwyczaje boże narodzenie' i nie będę musiał tutaj niepotrzebnie bazgrolić.

Wstyd!

Wpisalem I wyskoczylo ze poganie nie obchodzili bozego narodzenia

Ehh...prawda boli...bywa :)
Pozdrawiam

brechtam

Czy poganie chodzili na pasterkę?

brechtam

Wiem, że ciężko to zaakceptować i będziecie się teraz stawiać ale niestety....tradycja zastąpiła zdrowy rozsądek.
Zwyczaje, obrzędy, tradycja...to się obecnie liczy...a czy to ma pochodzenie pogańskie czy nie, mało kogo obchodzi, byle się dobrze bawić.
Chrześcijanie....

Nie sącz jadu. Kulturalnie tylko pytam. Skąd pewność, że ja nie znam etymologii świąt BN?

Nic nie sączę. Kulturalnie odpowiadam, że dzieciak na poziomie 1 klasy podstawówki już rozumie, że to wszystko bujda, której celem jest wyciąganie kasy. Więcej, więcej, więcej...a przy okazji zamiast przybliżać do Boga, to te święta oddalają. Czyli nie spełniają żadnego celu, są szkodliwe.

Więc proszę napisz jak prawidłowo powinno to wyglądać.


Bo ja widzę to tak, przybyli z Indochin jak mówi archeolog. Ze sobą przynieśli po wielu latach wędrówek cześć religii ze wschodu. Tworzyli swe osady i mieli pielęgnowaną kulturę. Kiedy nastąpiły zmiany i Rzym wzmocnił swą siłę, wiedzieli że aby przetrwać przyjmą chrzest. Chronili swe rodziny, swoje żony. Po przyjęciu chrztu byśmy o nich pamiętali wplątali w nowe obrzędy swoje dawne. Piękne kulturowo jak Celtowie. Wpadnij na noc kupały, do bogów tam się nie modlą a wspominają stare egregory.

Masz teraz ich za gorszych? A Kim jest Twój Bóg? Mamona dwu głowa awers i rewers? Telewizor jednogłowy z wieloma kanałami mocy? Do czego dążysz? Do bogactwa? Jakie masz ideały? Co powiesz dziecku jak Cię zapyta, tata a co jest tam dalej za gwiazdami?

Odpowiesz nic, pustkę, śmierć i koniec. Przykazania sam Ci napiszę. A jak umrę nie zakopuj mnie bo to pogańskie. Nie spalaj bo nowobogackie. Pozwól bym gnił dalej jak za życia:)
Dusza nie istnieje moje dziecko. Jesteś kupą mięsa. Z przodków należy się smiać że byli idiotami. Ty jesteś wielka że wyzerowałaś się kulturowo i duchowo dzięki mnie, Snowowi.


Tak odpowiesz?
(editado)

Zaorane