Asunto: Szkoła:/ Niestey ciężki obowiązek.

jakie to teraz trudne narzędzia produkują... Żeby robić coś z poziomicą trzeba mieć szkoły pokończone ;D

Nie znasz mnie więc nie pisz takich rzeczy.
BTW chyba nie zaprzeczysz że technika elektryczne czy ekonomiczne mają dużo mniejszy poziom zdawalności matur właśnie przez grupy takich ludzi którzy chodzą do szkoły tylko po to żeby chodzić, lub wagarować.

Samą poziomicą niestety nic nie zrobisz :)

może i zrobią, ale czy ty bedziesz az tak dziany, żeby za takei głupoty płacić?


w LO tez zdarzają się wagary;)

ale przynajmniej sobie popatrzę czy równo jest :D

Oczywiście ale procentowo są to wielkie różnice pomiędzy uczniami LO i technikum chodzącymi na wagary. Nie chce mi się tego tłumaczyć.

Co do poziomicy akurat w swojej karierze sporo pomagałem w budowlance, wykończeniówce więc ja z takimi rzeczami problemu nie mam ale wiem że są takie osoby w liceach którym sprawiłoby to trudność.

Ja nie powiedziałem że w technikach nie ma osób inteligentnych i ambitnych. Po prostu większa część uczniów to idioci którzy nie zdają sobie sprawy z przyszłości.

w pewnym sensie ktoś, kto idzie do humana w liceum a potem chce mieć dobrą pracę to też idiota

Nie każdy będzie redaktorem naczelnym, kierownikiem czy prezesem. Od czegoś trzeba zacząć a rozwój twojej kariery zawodowej zależy najczęściej od tego czy Ci się chce czy nie :)

rozwój kariery zawodowej zależy od tego, czy masz znajomości czy nie

Kiedyś bardziej w dzisiejszych czasach mniej. Zależy co chcesz w życiu robić

Vakuś mogę tak pisać?:) a co sądzisz o kierunku zwanym informatyką? :) ma przyszłość czy nie?:)

Informatyka jak najbardziej. Będzie najlepiej opłacanym kierunkiem w przyszłości lecz jest jedno ale. Trzeba się tym na prawdę interesować wgłębiać w języki programowania jave czy visual basic. Sam skończyłem studia informatyczne powiązane z ekonomią lecz nie widziałem się w informatyce z tego względu iż bardzo dużo informacji straciłem będąc dzieckiem grając w gry :) Trzeba na prawdę poświęcić mnóstwo czasu na to żeby być informatykiem z prawdziwego zdarzenia i tu powstaje kolejny stop. Będziesz poświęcał godziny na informatykę nie będziesz cieszył się życiem. Tak to już jest.

"a ja znam gości którzy po LO nawet zaprawy nie potrafią zrobić :P"
"czeń po LO nie będzie wiedział nawet do czego służy poziomica, czy innego rodzaju przedmiot."

Oba cytaty mnie rozbiły i powaliły na łopatki :D


nie umią

Yhym :D


---------

Trzeba się tym na prawdę interesować wgłębiać w języki programowania jave czy visual basic.

To zależy co chcesz robić, po tej informatyce.


Trzeba na prawdę poświęcić mnóstwo czasu na to żeby być informatykiem z prawdziwego zdarzenia

No i tu się zgodzę, w LO czy też technikum z informatyki za wiele się nie nauczysz.


Będziesz poświęcał godziny na informatykę nie będziesz cieszył się życiem.

Tylko, że tak jest nie tylko z infą, ale także innymi bardziej wymagającymi zawodami, np. moja koleżanka, z klasy biol-chem chodzi co sobotę na dodatkowe zajęcia po 4h, żeby tylko dostać się do dobrej szkoły.

Kouta rozbiło Cię, bo może chodzisz do Lo i śmiejesz się ze słabszych, ale co oni powiedzą jeśli nie będziesz umiał 3mać naprzykład młotka ?:>

Kouta rozbiło Cię, bo może chodzisz do Lo i śmiejesz się ze słabszych

A to, że ktoś chodzi np. do zawodówki niż do LO to jest słabszy? Nie. Nie każdy może iść na studia, tym samym do LO. Ale jeśli ktoś myśli naprawdę o dobrych studiach to trzeba się pchać do dobrej szkoły czy to LO czy Technikum. Ale do takie "normalnego" technikum nie ma sensu iść, tak samo do LP.


ale co oni powiedzą jeśli nie będziesz umiał 3mać naprzykład młotka ?

Sorry, ale jak ktoś nie potrafi trzymać młotka w wieku 19-20 lat, czy nie wie co to poziomica to z "leksza" zakrawa na kpinę i tu nie chodzi o szkołę etc. Poza tym, zgoda skończysz Technikum, zdasz w miarę dobrze maturę (w co akurat średnio wierzę), to po pierwszym roku na 90% (po słabym technikum) odpadniesz, bo nie dasz rady z matmą i fizyką.

od tego mam zawodowe przedmioty, głównie matematyka się tam liczy( jestem nawet dobry z niej), żeby mnie przygotować do studiów o jakimś drogowym profilu ;))