Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: boks
Ważne, żeby na walkę był w formie, bo z nim będzie znacznie ciekawiej. Kiedyś go nie lubiłem, teraz w sumie w hw najbardziej bym mu chyba kibicował, nie licząc Polaków, którzy jak wiadomo nie mają większych szans na pas, chyba, że jakiś przypadkowy.
http://www.bokser.org/content/2017/03/10/135016/index_mobile.jsp
Stawialem ze kolo 160 fury wazy:d
(editado)
Stawialem ze kolo 160 fury wazy:d
(editado)
Ale placz , ze zwalowali jacobsa xd. Fakt , ze golovkin meczyl sie ale Jacobs byl wielki jak kon i w ringu wazyl z 7 kilo wiecej niz GGG. Myslal , ze to pomoze:). Druga sprawa , ze swietny z niego zawodnik. 11 czerwca walka z Saundersem bodajz a potem Canelita.
(editado)
(editado)
Widziałem te statystyki. Wiesz płacz jest dlatego, że GGG przyzwyczaił wszystkich, że wygrywa przez KO i dlatego ludziom się wydaje, że Jacobs, który dał dobrą walkę powinien wygrać, to samo było w walce Witka z Chisorą, Kostyra podczas walki pierdział, że Chisora wygrywa hahaha, a był regularnie obijany, a że się nie przewrócił, tylko ustał 12 rund to zrobili z niego bohatera.
Fajne video. GGG zdominowal Jacobsa. Jabami ustawial jak chcial:)
(editado)
(editado)
piotras91 [del] para
Adam
Dziś wieczór/noc coś ciekawego będzie się działo? bo przyznam szczerze, że nie miałem nawet kiedy się w ostatnim czasie zainteresować "rozkładem jazdy".
Adam para
piotras91 [del]
Niezbyt. Chyba , ze Crolla-linares ale ja odpuszczam.
8 kwietnia lomaczenko-sosa , 29 kwietnia joshua-kliczko.
(editado)
8 kwietnia lomaczenko-sosa , 29 kwietnia joshua-kliczko.
(editado)
kawowy [del] para
Adam
Fajnie ze jest jeszcze tylu ludzi lubiacych boks :D wole to obejrzec niz mma. Choc nie powiem ze jest to gorszy sport bo jest efektowniejszy.
Nie rozumiem do końca stwierdzenia "wole to obejrzec niz mma. Choc nie powiem ze jest to gorszy sport bo jest efektowniejszy"...ale dla mnie boks to jest królowa "sportów walki". Taktyczne szachy, przygotowanie, wyczekiwanie, przygotowanie przeciwnika do jego 'końca', nadgryzanie, upuszczanie krwi zanim się przypuści szarżę - znacznie mniejsza szansa na "przypadek".
Zdecydowanie wolę ten "nudny" boks niż uliczną napier***ankę ;)
Owszem, fajnie widzieć te rozdupczone mordy, połamane nosy, knockouty z dupy po 15 sekundach...ale to nie jest to samo co 12 rund okładania, przyjmowania oraz zadawania po 200-300 ciosów o sile kopnięcia konia przy zachowaniu taktyki, ostrożności i ciągłej analizy przeciwnika.
----------------------
Ofc. mówię tu o walkach klasowych zawodników, topowych wojnach - w boksie nigdy nie kończą się po chwili, zaś w mma niejednokrotnie "wielkie starcia" trwały "jednego najmana/popka".
Zdecydowanie wolę ten "nudny" boks niż uliczną napier***ankę ;)
Owszem, fajnie widzieć te rozdupczone mordy, połamane nosy, knockouty z dupy po 15 sekundach...ale to nie jest to samo co 12 rund okładania, przyjmowania oraz zadawania po 200-300 ciosów o sile kopnięcia konia przy zachowaniu taktyki, ostrożności i ciągłej analizy przeciwnika.
----------------------
Ofc. mówię tu o walkach klasowych zawodników, topowych wojnach - w boksie nigdy nie kończą się po chwili, zaś w mma niejednokrotnie "wielkie starcia" trwały "jednego najmana/popka".
Powiem tak, rozwinales moja mysl ;) nie lubie pisac rozprawek :p
Miałem trochę banię, więc i "lekkie pióro" wtedy mam i tendencje do strugania poematów :P
Rocky para
piotras91 [del]