Asunto: Wybory NT

Oczywiście, że nie. Nie rozumiesz.

Czyli skoro Ty publicznie przyznałes się że oddajesz głos na crisa, wychodzi ze jesteś w układzie.

Nie wiem ile brokus miał głosów sezon temu, ale pewnie wygrał dlatego że przez te lata ogarnął trochę sokkera i to otoczke.
Widzisz to czy klapa czy nie to zależy jak na to spojrzeć, tak samo czy coś osiągnął czy nie.

No właśnie oddajesz głos na crisa bo coś ugral w sokkerze, bo poznał jego tajniki, jest dobrym taktykiem.
A nie, że był w układzie. Więc pisanie że wygrał kolejny z układu jest umniejszaniem crisowi.

Bzdura.

Oddałem głos na crisra, bo:
- jak już wspomniałem, w kampanii mądrze się zachowywał, nie stawał murem za brokuso-elitą
- po drugie jako jedyny z tego niby 'sztabu' miał jaja i powiedział wprost - że pewne rzeczy w niedopuszczalny sposób zostały w reprze spaprane. Nie wciskał ludziom ciemnoty.
- po trzecie, to świetny fachowiec, który już udowadniał co potrafi

Nie pisałem, że był w układzie. Czytaj dokładnie.

Pisałem, że na poparciu brokusa sporo stracił, co liczby udowadniają. Dlatego mądrze robił, że z tym układem się nie utożsamiał.

(editado)

Czekam na odpowiedź na moją propozycję.

No właśnie, o to mi chodzi. I tak pewnie uważała większość tych, którzy oddali na niego głosy. Ale według JK to jest człowiek układu i dlatego wygrał, więc nie widzę w jego wypowiedzi sensu.
Wracając do meritum sprawy.

JK ma prawo do swoich poglądów.
To pokazuje, że my w przeciwieństwie do niektórych nie umawiamy się co mamy pisać i w jaki sposób myśleć.
Jesteśmy autentyczni. Ja crisra oceniam dobrze.

Widzisz nie unawiacie się co macie pisać. A skąd mamy to wiedzieć? Tak samo skąd masz pewność, że ktoś się umawial na to co ma pisać, jaką przyjąć linie frontu? Może to po prostu były obiektywne oceny osób, które były w sztabie chociażby i widziały to czego nie widzieli inni.

Jest to zwykle gdybanie, tak samo jak gdybanie o jakimś układzie i kto w nim jest.

Spoko

A to, że nie pisałeś że crisr jest w układzie to ten tekst można tak odebrac:
Myślę, że te wybory to jest odrobina nauczki dla crisra, że ludziom zbrzydło już głosowanie na ten sam układ :-)
Crisr bardzo dobrze rozegrał kampanię, bo nie przyznawał się do was :-P

Ale już nie dyskutuje, znikam.

Interpretujesz po swojemu.

Zgodzę się, że interpretuje, ale tak to wyraziłes, że i tak i inaczej można to zrozumieć.
Dobra idę.

Zobacz jak krzyczą:

' Jiler do PrezesWojciechowski
PrezesWojciechowski w skowronkach... A może się to szybko zmienoć jak "góra" dowie się o powodach wysokiego wyniku :)'


Oczywiście to nie jest człowiek z układu, bo jest na to zbyt ciemny.
Natomiast to pokazuje jaki szał mają Ci co są tak mało inteligentni, że dają się pewnym osobom zmanipulować. To jest wyznawca brokusa.
Nie może przeżyć, że ktoś dostał sporo głosów. Jednocześnie kolega Jiler wie, że sam nie zebrałby więcej niż 2 głosy.
Tak zwana zazdrość zmanipulowanego intelektualnego giganta.

I zaczyna już szczuć, żeby wpływać na innych.


A za insynuacje na temat łamania regulaminu powinien od razu oberwać 30 dni bana.

(editado)

A najzabawniejsze jest to, że ten krzykacz wdający się w ataki personalne na różne osoby, sam zaprezentował mega klęskę.

Prowadząc Chiny zaliczył
10 zwycięstw
34 porażki

Żenada, nic dziwnego, ze Chińczycy go w końcu wywalili :-)