Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Manchester United
jeśli nie awansujecie to jesteście łajzami do potęgi. Do czego to doszło, że MU na OT nie potrafił odrobić dwóch bramek grając tylko z Grekami - masakra.
mi bardziej by pasowało: do czego to doszło że MU musi odrabiać dwie bramki grając z Grekami...
tyle, że większa cześć fanów MU uważa, że ta strata jest nie do odrobienia i to jest smutne.
To wystawił skład :/
Nie widzę argumentów żeby dziś się powiodła misja pod tytułem "awans do ćwierćfinału" czy "odrabiamy straty". Jedno jest pewne, nie będzie dzisiaj tysiąc dośrodkowań bo nie ma kto je wykonywać. Wrzutki Valenci są bardzo przeciętne, od Welbecka wrzutki jeszcze na oczy nie widziałem, Evra podobnie jak Ekwadorczyk, a Rafaelowi czasami się udają.
Podejście całego MU przed meczem też już nie te co za czasów SAFa. Kiedyś to każdy wypowiadał się że taki mecz trzeba, musimy wygrać i było to potem widać na boisku jak piłkarze walczą. A teraz przed meczem Moyes mówi że możemy to odrobić, Evra że nie jest Bogiem i nie gwarantuje awansu, De Gea że zagramy zdecydowanie lepiej niż w pierwszym meczu (da się jeszcze gorzej zagrać?).
Kilka lat temu przegraliśmy z Romą w pierwszym meczu 1:0 a w rewanżu MU wygrało 7:1. Dzisiaj to jak zwykle zaczniemy spokojnie, strzał pierwszy celny może ok 40min oddamy.
Obstawiam zwycięstwo co najwyżej 1 bramką dzisiaj.
Nie widzę argumentów żeby dziś się powiodła misja pod tytułem "awans do ćwierćfinału" czy "odrabiamy straty". Jedno jest pewne, nie będzie dzisiaj tysiąc dośrodkowań bo nie ma kto je wykonywać. Wrzutki Valenci są bardzo przeciętne, od Welbecka wrzutki jeszcze na oczy nie widziałem, Evra podobnie jak Ekwadorczyk, a Rafaelowi czasami się udają.
Podejście całego MU przed meczem też już nie te co za czasów SAFa. Kiedyś to każdy wypowiadał się że taki mecz trzeba, musimy wygrać i było to potem widać na boisku jak piłkarze walczą. A teraz przed meczem Moyes mówi że możemy to odrobić, Evra że nie jest Bogiem i nie gwarantuje awansu, De Gea że zagramy zdecydowanie lepiej niż w pierwszym meczu (da się jeszcze gorzej zagrać?).
Kilka lat temu przegraliśmy z Romą w pierwszym meczu 1:0 a w rewanżu MU wygrało 7:1. Dzisiaj to jak zwykle zaczniemy spokojnie, strzał pierwszy celny może ok 40min oddamy.
Obstawiam zwycięstwo co najwyżej 1 bramką dzisiaj.
A po formie prezentowanej przez MU w tym sezonie są jakieś przesłanki na optymistyczny wynik?
no dobra, ale kurde żeby większość miała już narobione w majty przed wyjściem na rewanż u siebie? Rozumiem jakbyście grali z BM, RM czy Barceloną, ale gracie z tylko z Olympiakosem - owszem są solidni, ale to cały czas tylko grecka piłka.
borkos007 para
Dżepetto [del]
no i co z tego?
united gra slabo, ma slabego trenera i slabe wyniki
co za roznica z kim graja?
united gra slabo, ma slabego trenera i slabe wyniki
co za roznica z kim graja?
tyle, że większa cześć fanów MU uważa, że ta strata jest nie do odrobienia i to jest smutne.
Bo nie ma podstaw - MU wygrało w tym sezonie na Old Trafford więcej niż 2ma golami RAZ - z Norwich 4:0 w Pucharze Ligi 29 października czyli już prawie pół roku temu.
Jeden mecz z bardzo słabym rywalem w nic nie znaczącym pucharze (który pewnie Norwich sobie odpuściło).
Teraz mamy dużo bardziej zmotywowanych, zdyscyplinowanych i świetnie ułożonych Greków, którzy przegrywają od święta i od święta w ogóle tracą bramki. Dodatkowo strata gola ich nie "ruszy" bo mają zapas 2 goli więc będą nadal spokojnie i skutecznie się bronić.
Olympiakos musi po prostu wyjść i walczyć i jeżeli nie zdarzy się jakiś kataklizm (przypadkowy karny, samobój itd.) to mają awans w kieszeni. MU jak zwykle będzie bez pomysłu i będzie bić głową w mur. Moyes liczy na przebojowość Welbecka, jakąś jedną udaną wrzutkę Valencii (raz na 100 nawet jemu wyjdzie!) albo przebłysk Rooneya. Innych nadziei brak.
PS
Giggs? Uwielbiam go ale co on robi w podstawie? Naprawdę jest lepszy od Kagawy?!
(editado)
Bo nie ma podstaw - MU wygrało w tym sezonie na Old Trafford więcej niż 2ma golami RAZ - z Norwich 4:0 w Pucharze Ligi 29 października czyli już prawie pół roku temu.
Jeden mecz z bardzo słabym rywalem w nic nie znaczącym pucharze (który pewnie Norwich sobie odpuściło).
Teraz mamy dużo bardziej zmotywowanych, zdyscyplinowanych i świetnie ułożonych Greków, którzy przegrywają od święta i od święta w ogóle tracą bramki. Dodatkowo strata gola ich nie "ruszy" bo mają zapas 2 goli więc będą nadal spokojnie i skutecznie się bronić.
Olympiakos musi po prostu wyjść i walczyć i jeżeli nie zdarzy się jakiś kataklizm (przypadkowy karny, samobój itd.) to mają awans w kieszeni. MU jak zwykle będzie bez pomysłu i będzie bić głową w mur. Moyes liczy na przebojowość Welbecka, jakąś jedną udaną wrzutkę Valencii (raz na 100 nawet jemu wyjdzie!) albo przebłysk Rooneya. Innych nadziei brak.
PS
Giggs? Uwielbiam go ale co on robi w podstawie? Naprawdę jest lepszy od Kagawy?!
(editado)
no dobra, ale kurde żeby większość miała już narobione w majty przed wyjściem na rewanż u siebie? Rozumiem jakbyście grali z BM, RM czy Barceloną, ale gracie z tylko z Olympiakosem - owszem są solidni, ale to cały czas tylko grecka piłka.
Widać nie oglądałeś zbyt wielu meczów MU w tym sezonie :) Obecnie nawet Legia na Old Trafford mogłaby myśleć o remisie.
MU gra absolutny piach i w ogóle skonstruowanie akcji bramkowej to już duży sukces dla tej drużyny .
Przypomnę - na wyjeździe w Pireusie MU NIE ODDAŁ CELNEGO STRZAŁU a liczba groźnych sytuacji zatrzymała się na liczbie 1 (setka RvP w końcówce).
Widać nie oglądałeś zbyt wielu meczów MU w tym sezonie :) Obecnie nawet Legia na Old Trafford mogłaby myśleć o remisie.
MU gra absolutny piach i w ogóle skonstruowanie akcji bramkowej to już duży sukces dla tej drużyny .
Przypomnę - na wyjeździe w Pireusie MU NIE ODDAŁ CELNEGO STRZAŁU a liczba groźnych sytuacji zatrzymała się na liczbie 1 (setka RvP w końcówce).
"Olympiakos rozegrał w Anglii 11 meczów. Wszystkie przegrał."
czyli kolejny rekordzik się szykuje :D
czyli kolejny rekordzik się szykuje :D
P_a_W_e_L123 para
borkos007
po tych kilkunastu minutach gry, można mieć nadzieję na nawiązanie walki ManUtd o awans? bo nie wiem czy oglądać wygodnie BVB w TV czy na necie po rusku ManUtd:p