Asunto: »Ekstraklasa

Czyli jakby Real grał w polskiej Ekstraklasie to by był w środku tabeli bo miałby 100 razy mniejszy budżet i "gorszych" zawodników? :D

Ale chyba mówimy o obecnej Legii, tak?

Na tej zasadzie to można pisać, że Błękitni Gąbin by sobie w Premier League poradzili, bo by mieli 10000x większy budżet i 10000x lepszych graczy

To jak tak stawiacie sprawę to nie wiem gdzie doszukujecie się szans Legii w PL.

No ja też nie wiem, ale kilka osób tutaj widzi szansę na miejsce w połowie tabeli :D

Ja ******, nie da się tego czytać. Gdyby Legia mogła być na 15. miejscu w tabeli Premier League, to tamtejsze zespoły chętnie sięgałyby po jej zawodników. A tymczasem do Anglii poszedl Kuciak, który grał w Legii parę lat i zagrał jeden mecz w pucharze z jakims 4-ligowcem. No a Borysiuk gra w Championship. Ludzie, ochłońcie, bo to jest dno dna co niektórzy tu wypisują po 4 punktach w grupie LM

-----------------
edited by Kniaziu
(editado)

E tam, przynajmniej jest śmiesznie :D

No niby tak, ale jak sobie pomysle, ze gdzieś są ludzie, w którzy to wierzą to jestem jednak przerazony:)

No na logikę. Gdyby piłkarze Legii byliby na tyle dobrzy aby grać w przeciętniaku w premiership to by nie siedzieli w Polszy za 1/10 pensji.

w polskiej lidze sa stosunkowo wysokie place jak na poziom, ktory reprezentują.

hull było bardzo blisko dogadania z nikoliciem i zarobki w premierleague mialby tylko odrobine lepsze niz w polsce.

a moim zdaniem to nie jest takie oczywiste. takie burnley ma raptem 2x wyzsza wartosc skladu i zajmuje 12 miejsce i podgryza najlepszych

obrone mamy solidną, gorzej z atakiem :P

No jak raptem dwa razy to w porządku:D

Chłopie to jest mimo wszystko sport. Nie zawsze wygrywa budżet chociaż jest ważny. Dlatego mogę snuć podobne teorie. Wola walki, forma, wreszcie fart to wszystko zmienne których nie możesz być pewien bo byś u buka zawsze hajs wyciągał.

Jak sobie sprawdzasz na transfermarkt to dodaj do tego jeszcze, że Legia ma tam 33 zawodników a Burnley 23 :)

Możesz snuć podobne teorie, możesz nawet myśleć, że Legia to podróżnicy w czasie tylko nie wiem po co. Wolą walki i fartem to można wygrać pięć meczów w lidze, a w Anglii gra się 38. Legia skończyłaby ostatnia w lidze i tyle.

To nie jest ogromna różnica. Zobacz burnley potrafi nawiązać walke z duzo lepszymi klubami, tak samo my.

Taki sporting mial nie 2x, a 6x wieksza wartosc.
celtic prawie 2x, a wgnietlismy ich w ziemie.

Mamy dobrego trenera, team spirit i jestesmy zgrani. Wartosc calej druzyny jest wyzsza niz by wskazywala wartosc poszczegolnych zawodnikow.

To nie ma znaczenia, bo za pierwszą 23 i tak są mlodsi gracze jeszcze bez wyceny
Wystarczy policzyć, caly sklad legii 33 zawodnikow transfermarkt wycenia na 32mln euro, 23 zawodników na 31.5mln euro.

Poza tym gracze z polskiej ligi są niedowartościowani, polska liga ma ciagle niską renomę i nawet swietnego zawodnika z polskiej ligi trudno sprzedać powyżej 5mln, bo nie wiadomo jakby się sprawdził na tle lepszych graczy.

Jakby taki Niko wyceniany w Legii na 3 bańki przeszedł do Hull to jego wartosc z miejsca poskoczyłaby o te 50%.

Bereś czy Pazdan, tacy zawodnicy są więcej warci niż podaje transfermarkt.
Nawet taki Lewczuk. Poszedł za śmieszne 1mln euro i sprawdził się, gra regularnie w francuskiej.

Ty sądzisz że tyle i masz prawo do swoich fantazji, tak jak ja do moich. Trzeba by było dowodów a tych brak i tutaj pojawiają się teorie takie jak moja. Ja twierdzę że Legia by sobie poradziła, ty że nie i tyle.
Najważniejsze że u nas wszystko idzie do przodu, a różnica którą tworzymy będzie się pogłębiać. Zameldujemy się w EP co sezon, wyciągniemy hajs, wzmocnimy skład. Szkoda że reszta ligi goni tak wolno ale to nie nasz problem.