Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Zawisza Bydgoszcz
Odbudować silnego Zawiszę - rozmowa ze Zbigniewem Wojtowiczem
Kiedy pod koniec września Zbigniew Wojtowicz wraz z Piotrem Fiutakiem zasiadł na ławce trenerskiej IV-ligowego Zawiszy Bydgoszcz miał do wykonania dwie misje – odmienić oblicze gry bydgoskich piłkarzy oraz przekonać do siebie grupę oponentów, którzy nierozerwalnie wiązali wspomniany duet z bydgoską Polonią. Zapytaliśmy trenera Wojtowicza o przygotowania Zawiszy do rundy wiosennej, stosunek do konfliktu FIFA – minister Tomasz Lipiec oraz decyzję Zawiszy Bydgoszcz SA o wycofaniu się z rozgrywek drugiej ligi.
Eryk Dominiczak: - Blisko miesiąc temu rozpoczęliście przygotowania do sezonu. Jak wyglądały dotychczasowe zajęcia i nad jakimi elementami pracujecie obecnie najintensywniej?
Zbigniew Wojtowicz (I trener Zawiszy Bydgoszcz): - Obecnie pracujemy nad motoryką, wytrzymałością i siłą. Na początku okresu przygotowawczego wszyscy zawodnicy przeszli kompleksowe badania, które pozwoliły nam dokładnie określić obciążenia, jakimi dani zawodnicy mogą być poddani. W tym momencie duży nacisk kładziemy na biegi tlenowe oraz ćwiczenia związane z poprawą wydajności fizycznej.
- Jak będzie prezentował się cykl treningowy w najbliższym czasie?
-Najbliższe tygodnie to już zdecydowanie więcej treningów czysto piłkarskich. Przeznaczymy więcej jednostek treningowych na zajęcia z piłką. Sporo uwagi poświęcimy również elementom taktycznym. Wiosną zagramy systemem 1-4-4-2, gdzie zarówno linia obrony, jak i pomocy, będzie ustawiona w linii.
- Z zespołem pożegnało się kilku zawodników, którzy w rundzie jesiennej występowali w pierwszym składzie zespołu. Kogo odejście uważa Pan za największe osłabienie?
- Sądzę, że odejście Marcina Łukaszewskiego, który obecnie przebywa na testach w Wielkiej Brytanii, można traktować w takich kategoriach największego osłabienia Zawiszy. Był ogniwem konsolidującym linię obrony. Drugim zawodnikiem, którego będzie mocno brakowało, jest Rafał Piętka. W jego przypadku odejście do Tura Turek jest transakcją wiązaną w ramach wdzięczności za sfinansowanie operacji kontuzjowanego barku.
- Poza wspomnianą dwójką z różnych przyczyn w barwach Zawiszy nie zobaczymy jeszcze kilku zawodników…
- Zgadza się. Zabraknie Bartosza Kamińskiego, który wybrał ofertę jednego z cypryjskich klubów. Tomasz Wolski i Wojciech Ruczyński zagrają wiosną w Spójni Białe Błota. Ponadto w drużynie nie zagra młody Jakub Gawroński, który doznał ciężkiego urazu stawu skokowego i niewykluczone, że będzie zmuszony zakończyć swoją przygodę z piłką nożną.
- Z kim prowadzicie rozmowy na temat ewentualnego zasilenia drużyny?
- Zaawansowane negocjacje prowadzimy z kilkoma zawodnikami, którzy trenują już z nami. Bliscy powrotu do Zawiszy są Mariusz Barlik i Robert Tomczak. Wiosną w koszulce Zawiszy zobaczymy także Łukasza Szczygielskiego. Dodatkowo jesteśmy zainteresowani pozyskaniem Kamila Kali z Noteci Łabiszyn. Dołączył do nas również Mateusz Kordowski z AZS-u UKW. Obecnie mam do dyspozycji 21 zawodników, ale nie wykluczam, że do seniorskiej kadry włączymy utalentowanych juniorów.
- Czy to znaczy, że definitywnie zakończyliście starania o Tomasza Ejankowskiego, którym interesujecie się od dłuższego czasu?
- Absolutnie nie. Cena, jaką ustalili za niego działacze KP Polonia, zważywszy na fakt, że grał tam tylko kilkanaście miesięcy, jest naszym zdaniem zbyt wysoka. Nadal uważamy, że pozyskanie Ejankowskiego byłoby dla nas sporym wzmocnieniem, dlatego wystąpimy do Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej o arbitraż i ustalenie realnej ceny za tego piłkarza.
- O awans do III ligi będzie w tym sezonie ciężko. Obecnie Zawisza ma dwanaście punktów straty do Kujawiaka Włocławek, który lideruje tabeli kujawsko-pomorskiej IV ligi. Jakie zadania wyznaczył zespołowi zarząd?
- Zarząd Stowarzyszenia postawił nam za cel nadrzędny zbudowanie drużyny, która w następnym sezonie będzie walczyła o awans do trzeciej ligi. W tym sezonie będziemy chcieli uplasować się w ścisłej czołówce zespołów, choć o awans będziemy walczyli do samego końca.
- Przed kilkudziesięcioma minutami prezes Zawiszy Bydgoszcz SA Bartłomiej Krasicki (rozmowę przeprowadzono po konferencji prasowej, na której odczytano oświadczenie o wycofaniu zespołu z rozgrywek – przyp.red.) poinformował, że drugoligowy zespół nie weźmie udziału w rozgrywkach rundzie wiosennej II ligi. Czy Pan, jako trener i osoba blisko związana ze środowiskiem piłkarskim, mógłby ustosunkować się do tej decyzji?
- Wydaje mi się, że prezes Krasicki nie podjął tej decyzji nagle. Połączył wszystkie ogniwa piłkarskiej układanki i doszedł do końcowego wniosku, że nie wszystko da się kupić. Od początku, kiedy zespół Kujawiaka Włocławek przeniósł się do Bydgoszczy, towarzyszyła całemu temu wydarzeniu zła atmosfera. Potwierdza to jeszcze raz tezę, że awans należy wywalczyć piłkarsko i to daje gwarancję stabilności.
- Jako powód decyzji podano „złą atmosferę wokół polskiej piłki nożnej”. Jakie są Pana odczucia związane z konfliktem na linii FIFA – minister sportu Tomasz Lipiec?
- FIFA chce być przede wszystkim organizacją niezależną i apolityczną. W tej materii absolutnie popieram wszelkie działania piłkarskiej centrali. Z drugiej strony nie może być ślepa na ogromny problem, jakim jest obecnie korupcja w polskim futbolu. W takich przypadkach powinna być zdecydowanie bardziej elastyczna i dostosować swoje stanowisko do okoliczności. Moim zdaniem decyzja ministra Lipca o zawieszeniu zarządu PZPN-u jest jak najbardziej słuszna. Uważam, że nawet kosztem wykluczenia nas ze struktur międzynarodowych należy nareszcie podjąć twarde działania, zmierzające do oczyszczenia polskiej piłki z korupcji. Prokuratura ma już szereg silnych dowodów, do tego dochodzą zeznania zatrzymanych. Należy rozliczyć wszystkich, którzy są odpowiedzialni za przestępstwa w świecie piłkarskim. Pieniądze, które miałyby być przeznaczone na reprezentację czy inne podmioty, można wydać na budowę boisk, co zaowocuje w przyszłości wieloma młodymi talentami.
- Jedno z boisk, które pozwoli z pewnością na rozwój młodzieżowej piłki, zostało niedawno otwarte na obiekcie Zawiszy. Jak oceniłby Pan wartość takiej inwestycji?
- Walory takich obiektów są nie do przecenienia. Z bazami treningowymi o wysokim standardzie spotkałem się po raz pierwszy podczas stażu w Wielkiej Brytanii. Zawisza może być obecnie wzorem pod względem bazy sportowej dla innych klubów. Nie ukrywam, że takich boisk w samej Bydgoszczy powinno być 5-6, aby wszyscy mogli doskonalić umiejętności piłkarskie na dobrej jakości obiektach.
- Już w najbliższą niedzielę rozegracie kolejny sparing z zespołem z Orange Ekstraklasy. Tym razem przeciwnikiem Zawiszy będzie Lech Poznań. Na jakie elementy w takim spotkaniu będzie zwracał Pan największą uwagę?
- Chodzi przede wszystkim o to, żeby Zawisza pokazał się na krajowej arenie. Dlatego podejmujemy wyzwania i gramy z czołowymi polskimi drużynami. Jest to oczywiście sparing, który traktujemy nie tylko jako element pewnej promocji zespołu, ale jako normalną jednostkę treningową. W planach mamy rozegrania jeszcze jednego pojedynku z drużyną z pierwszej ligi – 24 lutego zmierzymy się z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski.
- Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję
Kiedy pod koniec września Zbigniew Wojtowicz wraz z Piotrem Fiutakiem zasiadł na ławce trenerskiej IV-ligowego Zawiszy Bydgoszcz miał do wykonania dwie misje – odmienić oblicze gry bydgoskich piłkarzy oraz przekonać do siebie grupę oponentów, którzy nierozerwalnie wiązali wspomniany duet z bydgoską Polonią. Zapytaliśmy trenera Wojtowicza o przygotowania Zawiszy do rundy wiosennej, stosunek do konfliktu FIFA – minister Tomasz Lipiec oraz decyzję Zawiszy Bydgoszcz SA o wycofaniu się z rozgrywek drugiej ligi.
Eryk Dominiczak: - Blisko miesiąc temu rozpoczęliście przygotowania do sezonu. Jak wyglądały dotychczasowe zajęcia i nad jakimi elementami pracujecie obecnie najintensywniej?
Zbigniew Wojtowicz (I trener Zawiszy Bydgoszcz): - Obecnie pracujemy nad motoryką, wytrzymałością i siłą. Na początku okresu przygotowawczego wszyscy zawodnicy przeszli kompleksowe badania, które pozwoliły nam dokładnie określić obciążenia, jakimi dani zawodnicy mogą być poddani. W tym momencie duży nacisk kładziemy na biegi tlenowe oraz ćwiczenia związane z poprawą wydajności fizycznej.
- Jak będzie prezentował się cykl treningowy w najbliższym czasie?
-Najbliższe tygodnie to już zdecydowanie więcej treningów czysto piłkarskich. Przeznaczymy więcej jednostek treningowych na zajęcia z piłką. Sporo uwagi poświęcimy również elementom taktycznym. Wiosną zagramy systemem 1-4-4-2, gdzie zarówno linia obrony, jak i pomocy, będzie ustawiona w linii.
- Z zespołem pożegnało się kilku zawodników, którzy w rundzie jesiennej występowali w pierwszym składzie zespołu. Kogo odejście uważa Pan za największe osłabienie?
- Sądzę, że odejście Marcina Łukaszewskiego, który obecnie przebywa na testach w Wielkiej Brytanii, można traktować w takich kategoriach największego osłabienia Zawiszy. Był ogniwem konsolidującym linię obrony. Drugim zawodnikiem, którego będzie mocno brakowało, jest Rafał Piętka. W jego przypadku odejście do Tura Turek jest transakcją wiązaną w ramach wdzięczności za sfinansowanie operacji kontuzjowanego barku.
- Poza wspomnianą dwójką z różnych przyczyn w barwach Zawiszy nie zobaczymy jeszcze kilku zawodników…
- Zgadza się. Zabraknie Bartosza Kamińskiego, który wybrał ofertę jednego z cypryjskich klubów. Tomasz Wolski i Wojciech Ruczyński zagrają wiosną w Spójni Białe Błota. Ponadto w drużynie nie zagra młody Jakub Gawroński, który doznał ciężkiego urazu stawu skokowego i niewykluczone, że będzie zmuszony zakończyć swoją przygodę z piłką nożną.
- Z kim prowadzicie rozmowy na temat ewentualnego zasilenia drużyny?
- Zaawansowane negocjacje prowadzimy z kilkoma zawodnikami, którzy trenują już z nami. Bliscy powrotu do Zawiszy są Mariusz Barlik i Robert Tomczak. Wiosną w koszulce Zawiszy zobaczymy także Łukasza Szczygielskiego. Dodatkowo jesteśmy zainteresowani pozyskaniem Kamila Kali z Noteci Łabiszyn. Dołączył do nas również Mateusz Kordowski z AZS-u UKW. Obecnie mam do dyspozycji 21 zawodników, ale nie wykluczam, że do seniorskiej kadry włączymy utalentowanych juniorów.
- Czy to znaczy, że definitywnie zakończyliście starania o Tomasza Ejankowskiego, którym interesujecie się od dłuższego czasu?
- Absolutnie nie. Cena, jaką ustalili za niego działacze KP Polonia, zważywszy na fakt, że grał tam tylko kilkanaście miesięcy, jest naszym zdaniem zbyt wysoka. Nadal uważamy, że pozyskanie Ejankowskiego byłoby dla nas sporym wzmocnieniem, dlatego wystąpimy do Kujawsko-Pomorskiego Związku Piłki Nożnej o arbitraż i ustalenie realnej ceny za tego piłkarza.
- O awans do III ligi będzie w tym sezonie ciężko. Obecnie Zawisza ma dwanaście punktów straty do Kujawiaka Włocławek, który lideruje tabeli kujawsko-pomorskiej IV ligi. Jakie zadania wyznaczył zespołowi zarząd?
- Zarząd Stowarzyszenia postawił nam za cel nadrzędny zbudowanie drużyny, która w następnym sezonie będzie walczyła o awans do trzeciej ligi. W tym sezonie będziemy chcieli uplasować się w ścisłej czołówce zespołów, choć o awans będziemy walczyli do samego końca.
- Przed kilkudziesięcioma minutami prezes Zawiszy Bydgoszcz SA Bartłomiej Krasicki (rozmowę przeprowadzono po konferencji prasowej, na której odczytano oświadczenie o wycofaniu zespołu z rozgrywek – przyp.red.) poinformował, że drugoligowy zespół nie weźmie udziału w rozgrywkach rundzie wiosennej II ligi. Czy Pan, jako trener i osoba blisko związana ze środowiskiem piłkarskim, mógłby ustosunkować się do tej decyzji?
- Wydaje mi się, że prezes Krasicki nie podjął tej decyzji nagle. Połączył wszystkie ogniwa piłkarskiej układanki i doszedł do końcowego wniosku, że nie wszystko da się kupić. Od początku, kiedy zespół Kujawiaka Włocławek przeniósł się do Bydgoszczy, towarzyszyła całemu temu wydarzeniu zła atmosfera. Potwierdza to jeszcze raz tezę, że awans należy wywalczyć piłkarsko i to daje gwarancję stabilności.
- Jako powód decyzji podano „złą atmosferę wokół polskiej piłki nożnej”. Jakie są Pana odczucia związane z konfliktem na linii FIFA – minister sportu Tomasz Lipiec?
- FIFA chce być przede wszystkim organizacją niezależną i apolityczną. W tej materii absolutnie popieram wszelkie działania piłkarskiej centrali. Z drugiej strony nie może być ślepa na ogromny problem, jakim jest obecnie korupcja w polskim futbolu. W takich przypadkach powinna być zdecydowanie bardziej elastyczna i dostosować swoje stanowisko do okoliczności. Moim zdaniem decyzja ministra Lipca o zawieszeniu zarządu PZPN-u jest jak najbardziej słuszna. Uważam, że nawet kosztem wykluczenia nas ze struktur międzynarodowych należy nareszcie podjąć twarde działania, zmierzające do oczyszczenia polskiej piłki z korupcji. Prokuratura ma już szereg silnych dowodów, do tego dochodzą zeznania zatrzymanych. Należy rozliczyć wszystkich, którzy są odpowiedzialni za przestępstwa w świecie piłkarskim. Pieniądze, które miałyby być przeznaczone na reprezentację czy inne podmioty, można wydać na budowę boisk, co zaowocuje w przyszłości wieloma młodymi talentami.
- Jedno z boisk, które pozwoli z pewnością na rozwój młodzieżowej piłki, zostało niedawno otwarte na obiekcie Zawiszy. Jak oceniłby Pan wartość takiej inwestycji?
- Walory takich obiektów są nie do przecenienia. Z bazami treningowymi o wysokim standardzie spotkałem się po raz pierwszy podczas stażu w Wielkiej Brytanii. Zawisza może być obecnie wzorem pod względem bazy sportowej dla innych klubów. Nie ukrywam, że takich boisk w samej Bydgoszczy powinno być 5-6, aby wszyscy mogli doskonalić umiejętności piłkarskie na dobrej jakości obiektach.
- Już w najbliższą niedzielę rozegracie kolejny sparing z zespołem z Orange Ekstraklasy. Tym razem przeciwnikiem Zawiszy będzie Lech Poznań. Na jakie elementy w takim spotkaniu będzie zwracał Pan największą uwagę?
- Chodzi przede wszystkim o to, żeby Zawisza pokazał się na krajowej arenie. Dlatego podejmujemy wyzwania i gramy z czołowymi polskimi drużynami. Jest to oczywiście sparing, który traktujemy nie tylko jako element pewnej promocji zespołu, ale jako normalną jednostkę treningową. W planach mamy rozegrania jeszcze jednego pojedynku z drużyną z pierwszej ligi – 24 lutego zmierzymy się z Groclinem Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski.
- Dziękuję za rozmowę.
- Dziękuję
Ogolnie rzecz biorac kiepsko to wyglada pod wzgledem kadrowym:
Przyszli:
Barlik
Negocjacje:
Szczygielski(Nie watpliwie bedzie wzmocnieniem naszej druzyny)
Tomczak(watpie aby zawodnik gral od pcozatku musi jeszcze przejsc rehabilitacje po kontuzji)
Kordowski najprawdopobniej przejdzie do nas bo duet nasz trenerow ma dobre stosunkiz AZSem
Ejankowski(Za duzo chca z aneigo kasy patrzac na to ze w swoim dotychczasowym klbuei gral 18miesiecy)
Kala(Tutaj niestety rozbiezne kwestie finansowe)
Odeszli:
Łukaszewski - Wyspy Brytyjskie
Kaminski - Cypr
Pietka - Tur Turek
Wolski,Ruczynski - Spojnia Białe Błota
Cuper-TKP Torun
Gawronski -z tego co wiem zawodnik na 90% konczy kariere pilkarska a szkoda:(
Jaskulski-Olimpia Grudziadz
(editado)
Przyszli:
Barlik
Negocjacje:
Szczygielski(Nie watpliwie bedzie wzmocnieniem naszej druzyny)
Tomczak(watpie aby zawodnik gral od pcozatku musi jeszcze przejsc rehabilitacje po kontuzji)
Kordowski najprawdopobniej przejdzie do nas bo duet nasz trenerow ma dobre stosunkiz AZSem
Ejankowski(Za duzo chca z aneigo kasy patrzac na to ze w swoim dotychczasowym klbuei gral 18miesiecy)
Kala(Tutaj niestety rozbiezne kwestie finansowe)
Odeszli:
Łukaszewski - Wyspy Brytyjskie
Kaminski - Cypr
Pietka - Tur Turek
Wolski,Ruczynski - Spojnia Białe Błota
Cuper-TKP Torun
Gawronski -z tego co wiem zawodnik na 90% konczy kariere pilkarska a szkoda:(
Jaskulski-Olimpia Grudziadz
(editado)
Właściciel i zarząd Zawisza Bydgoszcz SA jest gotowy sprzedać akcje spółki za symboliczną złotówkę. W poniedziałek klub wstrzymał wysłanie do władz polskiej piłki dokumentów w sprawie wycofania drużyny z rozgrywek drugoligowych.
Właściciel klubu Zawisza Bydgoszcz SA wraz z zarządem podjął decyzję, że w przypadku pojawienia się wiarygodnego partnera, instytucji lub osoby fizycznej zainteresowanej przejęciem akcji klubu, podejmie rozmowy na temat sprzedaży spółki za symboliczną złotówkę - głosi komunikat.
Podkreślono, że we wtorek zarząd nie będzie składał dokumentów do PZPN (kuratora) o rezygnacji z uczestnictwa drużyny w rozgrywkach drugiej ligi piłki nożnej. Wiadomo, iż na ten dzień planowane jest posiedzenie Wydziału Gier PZPN, który w przypadku otrzymania oficjalnej rezygnacji, mógłby ją zatwierdzić.
ta jak znam zycie jakis oszolom kupi te akcje :P
Właściciel klubu Zawisza Bydgoszcz SA wraz z zarządem podjął decyzję, że w przypadku pojawienia się wiarygodnego partnera, instytucji lub osoby fizycznej zainteresowanej przejęciem akcji klubu, podejmie rozmowy na temat sprzedaży spółki za symboliczną złotówkę - głosi komunikat.
Podkreślono, że we wtorek zarząd nie będzie składał dokumentów do PZPN (kuratora) o rezygnacji z uczestnictwa drużyny w rozgrywkach drugiej ligi piłki nożnej. Wiadomo, iż na ten dzień planowane jest posiedzenie Wydziału Gier PZPN, który w przypadku otrzymania oficjalnej rezygnacji, mógłby ją zatwierdzić.
ta jak znam zycie jakis oszolom kupi te akcje :P
w tym roku czy kiedy:P
w tym na turnieju na targówku...
w tym na turnieju na targówku...
Marcin Kozłowski zostaje w Zawiszy
Czołowy zawodnik naszego klubu Marcin Kozłowski potwierdził dziś, iż w rundzie wiosennej będzie reprezentował barwy Zawiszy. Do boju Kozi - masz wprowadzić nasz ukochany klub do III ligi!!!
Czołowy zawodnik naszego klubu Marcin Kozłowski potwierdził dziś, iż w rundzie wiosennej będzie reprezentował barwy Zawiszy. Do boju Kozi - masz wprowadzić nasz ukochany klub do III ligi!!!
Urodziny Macieja Wódkiewicza.
Właśnie dziś 6 lutego swoje 30 urodziny obchodzi,były zawodnik Zawiszy Maciej Wódkiewicz.Z tej okazji redakcja strony zawiszafans.com oraz kibice Zawiszy składają serdeczne życzenia urodzinowe.Przypomnijmy,że Maciej występował w naszym klubie,przez trzy sezony od 1994/95 do 1996/97.Później odszedł do Wisły Tczew od sezonu 1999/00 do 2004/05 występował w Unii Janikowo.Sezon 2005/06 rozpoczoł w II ligowej Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie.Obecnie występuje w III ligowej Unii Skierniewice.
Właśnie dziś 6 lutego swoje 30 urodziny obchodzi,były zawodnik Zawiszy Maciej Wódkiewicz.Z tej okazji redakcja strony zawiszafans.com oraz kibice Zawiszy składają serdeczne życzenia urodzinowe.Przypomnijmy,że Maciej występował w naszym klubie,przez trzy sezony od 1994/95 do 1996/97.Później odszedł do Wisły Tczew od sezonu 1999/00 do 2004/05 występował w Unii Janikowo.Sezon 2005/06 rozpoczoł w II ligowej Drwęcy Nowe Miasto Lubawskie.Obecnie występuje w III ligowej Unii Skierniewice.
Ratusz chce budować wielką piłkę wokół SP Zawisza!
„Odbudujmy wielką piłką na Zawiszy”- ta maksyma Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza przybiera coraz bardziej realne kształty.
Według nieoficjalnych informacji, które dotarły do naszej redakcji bydgoski Ratusz dalej zamierza budować wielka piłkę na Zawiszy. Po nieudanej przygodzie w naszym mieście Zawiszy S.A., włodarze Bydgoszczy zadecydowali, że należy wesprzeć IV-ligowy zespół Zawiszy i wokół niego odbudowywać piłkę. Działacze SP Zawisza będą musieli jednak spełnić kilka warunków, których zrealizowanie nie powinno być dla nich wielkim problemem.
„Odbudujmy wielką piłką na Zawiszy”- ta maksyma Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza przybiera coraz bardziej realne kształty.
Według nieoficjalnych informacji, które dotarły do naszej redakcji bydgoski Ratusz dalej zamierza budować wielka piłkę na Zawiszy. Po nieudanej przygodzie w naszym mieście Zawiszy S.A., włodarze Bydgoszczy zadecydowali, że należy wesprzeć IV-ligowy zespół Zawiszy i wokół niego odbudowywać piłkę. Działacze SP Zawisza będą musieli jednak spełnić kilka warunków, których zrealizowanie nie powinno być dla nich wielkim problemem.
moj komentarz do tego jesli to prawda to jestme w szoku Ó_ó miasto ratusz prezydent na nas najezdzalo a teraz takie cos ja chyba snie jak to sie okarze prawda:P
Moze w koncu zobaczyli, ze nie warto inwestowac w sprzedajne k**** tylko zaczac od podstaw wszystko z ludzmi honoru :)
ta i tam gdzie sa prawdziwi kibice gdzie byl urzad miasta jak bylo trzeba ratowac klub czasy Vligi to my kibice zalatwialismy wode, nawet sprzet sportowy im na mecz. na wyjazdowe mecze jezdzili prywatnymi autami naszych kibicow szkoda troche gadac jak to prawda bedzie kasa znajda sie tez i sponsorzy ktorzy prawde mowiac nie inwestuje w nas 4ligowy klub bo boja sie ze przegraja przez to przetargi roznego rodzaju ktore odbywaja sie w Bydgoszczy a tak smiem twierdzic bedzie i jestem przekonany jak za rok bedzie kasa od UM i znajdize sie paru sponsorow to do 3ligi awansujemy astaa chcesz wiecej wiedziec na temat klubu daj znac mi na gg :P
No ale powiedz czy to nie fajne? Powiedz ilu kibicow w Polsce moze sie pochwalic tym, ze sami klub utrzymywali, ze sami pilkarzom buty kupowali, ze sami placili za wode, sami wozili pilkarzy na mecz? Ma to swoj urok :)
ma to swoj urok owszem bo ci pilkarze wiedza ze jestesmy zawsze tam gdzie oni graja dla naszego klubu.Owszem sa nie liczne kluby ktore byly w takiej sytuacji jak my 3lata temu nie chwalac sie ale w tym roku byly skladki na klub i to nie mala kwote sie uzbieralo tylko wrecz przeciwnie :] z cegielek na klub :] prawde mowiacw tej chwili sponsorami Zawiszy sa tylko i wylacznie firmy gdzie rpezesami wlascicielamis a fani Zawiszy.
www.zawisza.info: Spotkanie władz CWZS i SP Zawisza.
We wtorek, 6 lutego odbyło się spotkanie władz Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza oraz Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza. Związek reprezentowali: Prezes Sebastian Chmara, Wiceprezes Dariusz Bednarek oraz prawnik Związku Beata Korbal, ze strony Stowarzyszenia w rozmowach uczestniczyli: członek Zarządu Bogdan Pultyn oraz członek Komisji Rewizyjnej Marcin Jałocha.
Władze Związku zapewniły, że będą dążyć do budowy silnej piłki w Zawiszy w oparciu o jeden podmiot. Tym podmiotem będzie Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza. Prezes Sebastian Chmara jako najlepsze rozwiązanie uznał także dalsze funkcjonowanie drużyn młodzieżowych w strukturach Stowarzyszenia oraz zapewnił, że jako partnera w budowaniu silnego futbolu w Zawiszy będzie starł się pozyskać władze miasta Bydgoszczy. Władze CWZS-u w tej ostatniej kwestii liczą jednak na podjęcie przez Stowarzyszenie konkretnych działań. Wstępnie przedyskutowana koncepcja rozwoju piłki nożnej na obiektach CWZS Zawisza została w godzinach popołudniowych przedstawiona na posiedzeniu Zarządu Związku.
We wtorek, 6 lutego odbyło się spotkanie władz Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza oraz Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza. Związek reprezentowali: Prezes Sebastian Chmara, Wiceprezes Dariusz Bednarek oraz prawnik Związku Beata Korbal, ze strony Stowarzyszenia w rozmowach uczestniczyli: członek Zarządu Bogdan Pultyn oraz członek Komisji Rewizyjnej Marcin Jałocha.
Władze Związku zapewniły, że będą dążyć do budowy silnej piłki w Zawiszy w oparciu o jeden podmiot. Tym podmiotem będzie Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza. Prezes Sebastian Chmara jako najlepsze rozwiązanie uznał także dalsze funkcjonowanie drużyn młodzieżowych w strukturach Stowarzyszenia oraz zapewnił, że jako partnera w budowaniu silnego futbolu w Zawiszy będzie starł się pozyskać władze miasta Bydgoszczy. Władze CWZS-u w tej ostatniej kwestii liczą jednak na podjęcie przez Stowarzyszenie konkretnych działań. Wstępnie przedyskutowana koncepcja rozwoju piłki nożnej na obiektach CWZS Zawisza została w godzinach popołudniowych przedstawiona na posiedzeniu Zarządu Związku.
ta nie dlugo sparing z Pogonia :P aj szkoda ze spadl snieg:(
Snieg na tym boisku snieg nam nie straszny ;]
Jescze jedno w Swoim Debicuie w meczu
Lech II Poznan 1-2 Zawisza Bydgoszcz
Kordowski strzelił bramke ;)
Jescze jedno w Swoim Debicuie w meczu
Lech II Poznan 1-2 Zawisza Bydgoszcz
Kordowski strzelił bramke ;)