Asunto: Pokrzywdzeni przez silnik

http://img179.imageshack.us/my.php?image=durenmj4.gif

Popisówka w wykonaniu mojego napadziora ;]

haha:) ale platfus

haha

3:2

6 strzały 21

Wlasnie po raz kolejny zostalem oj***ny z awansu...

słaby ATT :)

taa... jak nie moge na pusta bramke z 5m strzelic, a przeciwnik wali gole bez zadnych akcji to sie nie da wygrac...

cuda na kiju ;/

nie no k***a ! nie powinna pasc zadna z tych 3 bramek !

- pierwsza strzelona ze spalonego
- druga - prezent od mojego gk
- trzecia - akcja z dupy i bramkarz sam sobie wbija do siatki -.-

hmm co do 1 blad animacji tlumaczy staff spalony nieodgwizdany :P

ehh i zawsze musi mi sie cos takiego przytrafic, gdy decyduje sie moj awans... no to czeka mnie kolejny rok w VI lidze, bo znajac zycie dokladnie to samo stanie sie w barazu...

masz źle ustawioną obronę, a przeciwnik to wykorzystał.

Doskonale rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale to tylko gra.
Mój zawodnik w ostatniej minucie nie trafił i na pustą bramkę. Trudno, za tydzień kolejny mecz :)

hmm... podoba sytuacja tyle tylko, ze ja mialem 7x wiecej strzalow niz ty i tobie przynajmniej 1pkt sie udalo zdobyc, a mi nic ;/

poza tym mam jedna z najsilniejszych druzyn w VI lidze (gdyby def byl w najwyzszej formie i mialbym ciut lepszego gk to bym pobil rekord w sredniej ocenie ;/), a i tak ciagle przegrywam w najwazniejszym momencie i kolejny sezon w VI lidze ;/ mialem nadziej, ze tym razem bedzie inaczej, ale cos czuje, ze niestety sie nie uda ;/ teraz 2 mecze z druzynami, z ktorymi co sezon trace punkty mimo, ze sa duzo gorsze ;/

Veri sluchaj strzały nic nie znaczą :P

jak masz sam na sam lub cos dogodnego to licz to a takie strzaly wiwaty sie nie licza

Dokładnie



@Veritas

Zmień taktykę.
Na samym początku zagęść obronę.

dzisiaj silnik pokrzywdził mojego rywala: relacja

grałem bez najlepszego defa i najlepszego mida, w 14ej minucie podstawowy bramkarz doznaje kontuzji, mój rezerwowy przez prawie 80 minut nie musiał bronić ani jednego strzału bo wszystko szło panu bogu w okno :]

ja za to strzeliłem gola z dystansu dostatecznym strzelcem w słabej formie i lekkim urazem :P:P:P

dawno czegoś podobnego nie widziałem... ;)

i jak tu sie nie ***** jak sie w taki sposob przegrywa ? ;/

najlepsze jest to ze to był mecz zliderem z którym jako jedyna drużyna w lidze wygrałem w pierwszej rundzie (też dość szczesliwie ale nie az tak jak dzisiaj) a po tej dzisiejszej wygranej odebrałem mu szanse na awans bezpośredni ...

suma szczescia i tak wyjdzie na zero. tydzień temu przegrałem 1:7 choć ze statystyk nie wynikała az taka przewaga rywala...