Asunto: Pokrzywdzeni przez silnik

oczywiście trzeba odpowiednio podkręcić piłkę;p

dokładnie :] doświadczenie w tym na pewno też jest przydatne :)

no widac pierwsze efekty rezygnacji z moda ! :P znajome słowa :D

a Ty mi lepiej już kupuj plusa na 3 miechy ;p

raczej odpadnięcia z PP :P

piszę tutaj bo nie ma sensu tworzyć nowego tematu. jak to jest, że prace instalacyjne trwały przez cały weekend a w tym czasie odbył sie mecz? to chyba jakiś żart, że nie mogłem ustalić składu a moja drużyna w rezerwowym składzie ze środowego meczu towarzyskiego rozegrała mecz ligowy??? mam nadzieje, że to wszystko będzie unieważnione i panowie administratorzy nie będą sobie robić jaj.

hehe, a myślisz, że coś wskurasz?
niestety mnie to samo spotkało :/

przeszło mi to przez myśl :)
jak ktoś pisze, że prace potrwają kilka godzin a trwają przeszło 60 to chyba powinien postarać się, żeby efekty jego niekompetencji/pomyłki nie miały miejsca.

sk caly czas chodził! :/

Prace konserwacyjne trwaly kilka godzin natomiast cos bylo nie tak poniewaz podczas logowania przez strone www.sokker.org wyskakiwal komunikat ze prace nadal trwaja podczas gdy przy logowaniu przez www.online.sokker.org logowanie odbywalo sie bez problemow.

no ale dlaczego ja mam ponosić konsekwencje ich błędu? przecież nie moja wina, że ciągle zamiast strony głównej miałem ten sam komunikat o pracach?

no i wlasnie dlatego nie zdąrzyłem zmienic skladu bo byłem przekonany ze te prace rzeczywiscie caly czas trwają :/
teraz stracilem juz chyba szanse na awans bo po porażce z ostatnim w tabeli z ktorym normalnie spokojnie bym wygral bo tydzien temu bylo 7-0 dla mnie :/
poprostu paranoja..

Ja was jak najbardziej rozumiem, ale czy administratorzy rozumieja... zobaczymy.

tak ino co zrobią jak oni nawet przeprosić nie potrafią, a poza tym i tak ZAWSZE rację mają to co możemy wskurać?

WTF?!?! Co mecz to kontuzja i non-stop mam ciagle 3 kontuzjowanych przez caly ten sezon. Chyba jakies jaja sa z tymi ustawieniami...

jak ja pisze ze jest cos nie tak to wszyscy sapia ze jest spoko i ze to ja mam cos z glowa ....