Asunto: Pokrzywdzeni przez silnik

Strzały w obrońców słupki i w poprzeczki może i by mi nie przeszkadzały ale powiedz mi Motorniczy dlaczego ja muszę grać z botami ? co naraz nie ma prawdziwych drużyn ? to może najpierw administracja niech rozważy że ci co zajmą 1 miejsce w tabeli wchodzą bezpośrednio do wyższej ligi wtedy botów byłoby mniej i grałoby się lepiej.

cicho cos tu dzisiaj:p

Co do botow to już pisałem w innym temacie ze trzeba zmniejszyć ilość lig i zapełnić wszystkie A klasy prawdziwymi drużynami. Ale nie można tak mówić ze boty nie powinny grac baraży bo jak nie wygrasz z botem to jak chcesz wygrać z prawdziwym menagerem?

A na jakiej podstawie twierdzisz że skoro przegrałem z botem to nie wygram z menadżerem ? Czasem bot może okazać się lepszy o prawdziwego usera i dlatego ja wolę grać z prawdziwymi userami a nie jakimś wymysłem. W ogóle system ligowy jest porażką powinno być tak jak w rzeczywistej lidze polskiej.

A nie jest? Bo jak nie wygrasz z drużyna nie ustawiona to to tylko od szczęścia zależy czy wygrasz z drużyna która jest ustawiona i przemyślana.

U mnie dziś w barażu kontuzja: (28 dni) u napada mojego pierwszego. Czuje sie skrzywdzony... ;P

No dobra ale userzy też popełniają błędy więc na jedno wychodzi. Ja jednak wolałbym przegrać z userem niż z jakimś tworem. W każdym bądź razie mój sezon jest stracony.

Ooo, zapomnialem wyslac info na temat kontuzji:

Week 1:
- Mick Drysdale: 14 days
- Bob Martinez: 9 days

Week 2:
- Abe Eisnehower: 13 days

Week 3:
- Buddy Jewsbury: 13 days

Week 4:
- week of the miracle

Week 5:
- Mick Drysdale: 21 days

Week 6:
- J.D. Burgess: 12 days
- Bob Martinez: 9 days

Week 7:
- Alex Strasser: 10 days

Week 8:
- Byron Gutierrez: 5 days
- Nicholas Letcher: 13 days

Week 9:
- Bob Martinez: 5 days
- Alex Strasser: 10 days

Week 10:
- Danny Springer: 10 days

Week 11:
- Daniel Hunger: 18 days

Week 12:
- second week of miracle

Week 13:
- Ted Keller: 4 days

Week 14:
- third week of miracle

Week 15:
- Alo Pulk: 20 days

sporo, ale na szczescie wiekszosc krotkich;). zeby cie pocieszyc moge ci pokazac, jak to u mnie wygladalo w poprzednim sezonie od 9 tygodnia:

Week 9:
-qualle: 15 days
-kusmiecki 20 days

Week 10:
-valme: 28 days

Week 11:
-

Week 12:
-frydecki: 22 days
-qualle: 20 days

Week 13:
-krych: 14 days
-panaite: 10 days

Week 14:
-kompany: 14 days

Week 15:
-gana: 12 days

nie liczac lekkich;). na szczescie w tym sezonie mialem duzo szczescia pod wzgledem kontuzji

I przestalo pozniej? :)

ja sezon temu miałem 13 kontuzji... 5 na ponad 20 dni :/

jak caly sezon mi silnik sprzyjał... tak w barazu mnie troche wydymauo :/

ale moze to i lepiej bo chyba na V lige skladu nie mialem heh :]

znam hutnika :P byl lepszy :P

eee ogladales meczyk?:P

mysle ze lepszy bylem ja ale przemawia za mna wrodzona skromnosc :)

nie no jeden att mu zalatwil robote, moi nie dali rady hehe :]

mnie wydymali jak młodą owcę!!!
wściekły jestem jak nigdy!!!

ej ofiary zostałem pokrzywdzony przez silnik. Pieprzony maluch mi się rozklekotał, podczas, gdy jeschałem do panny i nici ze związku, k***a tak mi przykro. Kto mnie pocieszy?:(

Żałosny temat- każdy może czuć się pokrzywdzony przez silnik;]