Asunto: Pokrzywdzeni przez silnik

kto wystawia grajka na TL a zaraz później w meczu lol

:D w sumie to mecz ustawiłem wczoraj, a dzis chwile przed meczem dostałem ofertę za niego

nic złego się nie stało bo trening zaliczy

no właśnie teraz sprawdziłem, że nawet nie zszedł z boiska, a mimo to miał 8 dni kontuzji, więc jak ktoś da mu w zaawansowanym polecenie DEF i trening szybkości lub podań to mu trening zaliczy

i w czym tu jesteś pokrzywdzony...?

w tym, że przez widoczną kontuzję może być mniejsze zainteresowanie zawodnikiem na TLu

Kolejny tydzien kolejny plaster - ten sam zawodnik - skonczyl jedna kontuzje (wyleczyl) i rozpoczal nowa XD jebaany !!!

ps. ogolnie w tym meczu 3 plastry !!!! - szpital kurwa :D i to swiezo kupiony napad 19 dni hehehe + dwoch kotow mlodych :( sokker !!!
(editado)

pech i niestety urok grania z ogórkowym rywalem - nota 20, poziom obrony beznadziejna, gra na połowie rywala 79%

9 dni to i tak zaliczy trena

no ale kolejny raz .... i musze wystawic go pewnie z lekka kontuzja by zlapal pelny tren (ryzyko)

24 y boska forma - koszt 33kk

świetna [11] kondycja beznadziejny [1] bramkarz
olśniewająca [14] szybkość boski [17] obrońca
celująca [10] technika celujący [10] rozgrywający
niesamowite [13] podania dostateczny [6] strzelec

a

38 y nadboska forma - koszt 20k

świetna [11] kondycja tragiczny [0] bramkarz
świetna [11] szybkość olśniewający [14] obrońca
niesamowita [13] technika przeciętny [5] rozgrywający
słabe [4] podania mierny [3] strzelec

Powiedzcie mi proszę dlaczego zawodnicy za grosze grają lepiej niż zawodnicy za grube miliony?
Do tego pakują sobie samobóje... rozumiem że technika nie jest bardzo wysoka, ale to nie pierwszy taki przypadek...
Kolejna sprawa, grajek z boską obroną nie może odebrać piłki a ten z olcha robi to bez problemu?
Tak samo z podaniami, ten z nsm kopie za linię a ten ze słabymi w pole większość piłek posyła...

czy ta gra musi być taka dziwna? lepiej chyba trenować grajków i mieć na wyniki wywalone jaja, bo o wyniki nie ma co walczyć jak to taka loteria...

Przecież wygrałeś

U mnie np. nieziemski strzelec z nadboską formą kopie obok bramki, czasem zdarzy mu się trafić, natomiast niesamowity strzelec z magiczną formą wykorzystuje co drugą okazję :)

Czułem się jakbym grał z 2 ligowcem... A moi nadboscy obrońcy jak drewno, biegać nawet nie potrafią. Ciułałem kasę przez wiele sezonów żeby zrobić dobry skład i trenować a za jakiś czas powalczyć o wyższe ligi. Przy takiej grze odechciało mi się, poczekam do końca sezonu, jak nadal będzie taka lipa to zwalniam ich i żegnam się z sokkerem ;)

Lepiej chyba kupić tanio starych grajków i wrzucać do pierwszego składu, lepiej będą sobie radzić...

Generalnie zauważyłem (może tylko mi się wydaje, fatamorgana jakaś czy coś) że zawodnicy po 30 roku życia grają bardziej na miarę swoich umiejętności, a Ci młodzi to jak rzut monetą i to niezależnie czy mają formę czy nie