Asunto: Pokrzywdzeni przez silnik

Kupiłem nowego napastnika za blisko 19 milionów. W pierwszym swoim meczu u mnie zdołał zagrać 71 minut i kontuzja na 24 dni. A podobno miało być mniej kontuzji i krótsze?
(editado)

A nie możesz kupić drugiego?

PP, ustawiłem taktykę tak by dotrwać do rzutów karnych (jedyna szansa na wygraną). 3 napastników (boski, nieziemski i znakomity). Kontuzje 2 napastników na 29 (bezpośrednio) i 17 dni. Wynik 0-0 i oto w 88 minucie dostaje cudem rzut karny, do którego podchodzi 3x17 napastnik (ten najlepszy z 3) i ... nie trafia. Dogrywka mija i konkurs jedynastek się zaczyna i ... 3x17 znowu nie trafia. Zmiennicy to oczywiście nie ta półka co kontuzjowani i wiadomo jak się skończyło. Chce ktoś kupić napastnika? Ktokolwiek?

Pewka, człowiek nie zje a drugiemu w potrzebie pomoże. Dawaj te parchy z cenami na sk@

Silnik Ci tyle emocji daje ,a Ty narzekasz ;D

Pewka, człowiek nie zje a drugiemu w potrzebie pomoże. Dawaj te parchy z cenami na sk@

:-)))

Nie no jak micha pusta to się poświęcę i przemęczę z nimi

Ten silnik to sobie jaja dobre robi, dwa poprzednie mecze dostałem w czapkę z drużynami, które powinienem ograć bez większych problemów. Wkurzyłem się, bo liczyłem na wygranie ligi i zrobiłem nowa taktykę, która okazuje się do kitu bo gość miał ponad 60% posiadania i 20 strzałów na moja bramkę a ja kilka i go ogrywam 3:1. Kabaret

Ja standardowo prawie co mecz to kontuzja kolo 20 dni

Sokker to samoświadome AI z zapędem autorytarnym i nie lubi być krytykowany. Mówię z doświadczenia bo im więcej coś napiszę o błędach to mnie w kolejnych meczach przekręca. To przestroga dla potomnych

To prawda, siedziałem cicho i było git, ostatni coś się odezwałem na forum i kosa na 22 dni... :(
Ale i tak lepsze to niż to co było wcześniej, co mecz miałem kogoś z kontuzją... No i oczywiście kartki.

A pierdole to. Dziewiąta kontuzja od kiedy jest u mnie. Cały skład na tl, bajo.

ładna szklanka ;d

Nie warto trenowac

---

napastnik Twojego przeciwnika nie jest gówno a do tego w nadboskiej formie. Przeciwko Twoim defom ( z brakami) w gówno-formie to tak właśnie wygląda. Ilość strzałów podobna, noty różnią się nie tak dużo - nie bardzo rozumiem taką frustrację. Oczywiście nie oglądałem meczu ale patrząc na chociażby same formy zawodników to widać co się mogło stać.
Ochłoniesz :D