Asunto: Trenerzy główni i asystenci?

Slaby wywal go :)

wszystko na maxa wrzucałeś w formularz? :)

Wszystko na max, tak. Dorzuciłem jeszcze 300k funtow mówiąc szczerze, ale już nic ciekawego nie wpadło. Ale za ok 16-17kk PLN trzech trenerów do sztabu wpadło, więc nie jest źle
(editado)

3 asystentów, takich na jakich Cię stać. Potem stopniowo będziesz wymieniał na lepszych

Ale przykładowo na początek np 3x cel ma sens?

Oczywiście

oczywiście że nie ma sensu
chłop założył drużynę 2 miesiące temu
powinien przeznaczać kasę na jak najlepszy materiał treningowy
a nie asystentów

Pomijam fakt, że mu to tłumaczyłem na sk@ xd

Wymieniłem asystenta znaka na olchę i teraz mam 2x olcha i nsm. Czy jest to duży przeskok i warty patrząc przez pryzmat pensji, czy lepiej w asystentów super nie inwestować i trzymać przykładowo 3x cel? Macie jakieś swoje spostrzeżenia, jak to u was wyglada?

imo optymalny poziom względem wpływu/pensji to 3x olcha

na niższym poziomie przychodów 3x znak/3x nsm

skaczą pięknie z boków, nie mam zamiaru na lepszych wymieniać

Ee na początku 3x solid asów nawet warto :)

Siema, mam nową drużynę, ustawiłem trening na każdej pozycji na szybkość. Mam głównego tylko od szybkości. Jakich ustawić asystentów i czy w ogóle ustawiać przy startowym budżecie (+600,000)

Ile jestes w ciagu tygodnia na plusie? Jesli tygodniowo masz jakis zapas gotowki i chcesz trenowac to mysle ,e 3x olsniewajacy na poczatek, a z czasem na 3x magik

Nie bierz 3 olśniewających. Zacznij od trzech solidnych/bardzo dobrych. Potem w raz z rozwojem zacznij inwestować w lepszego trenera głównego a potem stopniowo bierz lepszych asystentów.

Przy takim budżecie proponowałbym nie zatrudniać asystentów w ogóle

Daj sobie może spokój z radami dla innych jak Ty facetowi z nową drużyną i 1-skillowym trenerem radzisz zatrudnianie 3x olśniewających asystentów