Asunto: Uradowani przez silnik

gdybyś do tego rzucił krzesłem w kogoś to sokker byłby sławny ;d

ja pare razy zostalem "uradowany" przez silnik :D ale...reszta to same bledy,bledy i bledy...silnika ;-p

Dziękuje po raz kolejny za brak kontuzji

rowniez dziekuje za brak kontuzji i za szczesliwy remis z IV ligowcem ;p oboje gralismy 2 skladami ;p

widze, ze teraz najlepszym prezentem od silnika jest brak kontuzji w pojedyńczym meczu;], do czego to doszło:D

on chyba grał 5 składem xD

Nowy silnik nowe mozliwosci podoba mi sie :) wreszcie lepsza skutecznosc. Zmiana taktyki pomogla

Zgadzam się ;p

midki nawet zle nie graly ;-) chociaz jak rywal mial taktyke praktycznie 2 1 7 :P ? no ale ladnie.. a jeszcze lepiej zagral napad ;-) 3 strzaly 2 gole! ;-))

ale i tak przegralem, ale byl lepszy coz... spalonych mialem pewnie z 20 ;-)

fartownie wygrany moj dzisiejszy mecz , silnik dymnal przeciwnika ;D

moze po statach tego nie widac ale moi grali zalosnie ;/

u mnie silnik też przeciwnika wydymał tylko u mnie to ewidentnie w statach widać:)

powiem tak...sokker schodzi na psy... jeszcze takich cudównie widzialem...bramkarz jest sam...łapie pilke nikogo na polowie nie ma...a tu kontuzja jeszcze zeby to byl lekki uraz...a tu na 26 dni:) parodia:) drugi mecz ktory koncze w 9... pierwszy mecz pucharowy to dwie czerwone kartki...ten natomiast 2 kontuzja...co tu jest grane!!

Mnie silnik uradował. Szczególnie pogorszona skuteczność napadów przeciwnika.

Piłkę przejmuje Gerwazy. Gerwazy popisuje się znakomitym uderzeniem. Piłka odbija się od słupka! Zemek cudem zmienił tor lotu piłki. Do piłki dochodzi Olazábal. Olazábal robi zamach i strzela. Zemek cudem zmienił tor lotu piłki. Słupek!!! Do piłki dochodzi Olazábal. Olazábal wykonuje strzał. Zemek odbija piłkę czubkami palców.

i tak mniej więcej przez pół meczu ;)

inna sprawa, że bramkarza mam dobrego.

to po co grasz bezs rezerwowych?

eh..mam w skladzie 13 zawodnikow... z tego 2 nie moglo grac za czerwone kartki... teraz z kolei dwoch nie bedzie moglo grac z powodu kontuzji;/;/ w tym bramkarz...

ja tam się cieszę :)

ważne, że wygrałem 4:3 a było już niebezpiecznie w debiucie w VI lidze ;]