Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Uradowani przez silnik
89 minuta..
Bandurski wyłuskuje piłkę spod nóg przeciwnika. Bandurski dośrodkowywuje. Piłkę otrzymuje Giachi. Giachi wykonuje strzał. Bugajski rozpaczliwie próbuje złapać piłkę.
GOOOL!!!
MaNu FaNs - Fc Ruchodópki 1:0
:D
Ten gol zapewnił mi walke o V lige w barażach :D kurde jechal kolesia caly mecz bałem się ale silnik mnie tym razem nie wyruchał ;P
(editado)
Bandurski wyłuskuje piłkę spod nóg przeciwnika. Bandurski dośrodkowywuje. Piłkę otrzymuje Giachi. Giachi wykonuje strzał. Bugajski rozpaczliwie próbuje złapać piłkę.
GOOOL!!!
MaNu FaNs - Fc Ruchodópki 1:0
:D
Ten gol zapewnił mi walke o V lige w barażach :D kurde jechal kolesia caly mecz bałem się ale silnik mnie tym razem nie wyruchał ;P
(editado)
no baa...a gosc ktory strzelil 3 gole u mnie ma celujacego strzelca i slaba technike:D
a przeciwnik sezon temu byl w V lidze;)
a przeciwnik sezon temu byl w V lidze;)
o:D ja w moim meczu też chce mieć taką skutecznosć xD
Amadeo [del] para
beeres [del]
Nie wiem jak mój napastnik Budka to zrobił że dwa gole wklepał ale jestem pod wrażeniem tym bardziej bo on ma dostateczną celność strzałów :D
zibi84 [del] para
Amadeo [del]
u mnie w lidze praktycznie same remisy o.0 - tylko ja tak mam?
Krakk [del] para
zibi84 [del]
:D Człowieku tylko 2 remisy a są ligi gdzie są 4 remisy
Fiarot [del] para
arsenalik
Jestem uradowany, więc to dobry powód, aby się tu wpisać ;].
1:0 do przerwy, ale widać, że gra moich coś się nie klei. Wprost czuć w powietrzu bramkę wyrównującą dla przeciwników. Niestety, obawy spełniają się na jawie i po rożnym oraz kiksie obrońcy zawodnik rywali z bliska wpycha piłkę do siatki. Mijają minuty, lecz ataki moich są nieporadne, a przeciwnik prowadzi grę z daleka od swojej bramki. Zmiany u mnie - wnoszą co prawda trochę ożywienia, lecz wydaje się, że nie będą one wystarczające, aby przechylić szalę zwycięstwa na moją korzyść. Czas płynie, sekunda po sekundzie. Zwątpienie nasila się odbierając nadzieję. Bezradnie wpatruję się w monitor dopuszczając coraz bardziej myśl o stracie punktów. Wynik 1:1 nie zmienia się. 82 minuta, 83 minuta, 84 minuta... Nagle mój napastnik wychodzi nieoczekiwanie sam na sam z bramkarzem i strzela! 2:1! Kolejna akcja moich - 3:1! Niesamowite! Sędzia powoli zerka na zegarek, gdy po strzale zza pola karnego piłka ponownie ląduje w siatce - 4:1!
Ostatnie trzy akcje mojego zespołu przyniosły trzy bramki, które odmieniły losy tej rywalizacji. Nie można było wcześniej, panowie piłkarze? ;]
1:0 do przerwy, ale widać, że gra moich coś się nie klei. Wprost czuć w powietrzu bramkę wyrównującą dla przeciwników. Niestety, obawy spełniają się na jawie i po rożnym oraz kiksie obrońcy zawodnik rywali z bliska wpycha piłkę do siatki. Mijają minuty, lecz ataki moich są nieporadne, a przeciwnik prowadzi grę z daleka od swojej bramki. Zmiany u mnie - wnoszą co prawda trochę ożywienia, lecz wydaje się, że nie będą one wystarczające, aby przechylić szalę zwycięstwa na moją korzyść. Czas płynie, sekunda po sekundzie. Zwątpienie nasila się odbierając nadzieję. Bezradnie wpatruję się w monitor dopuszczając coraz bardziej myśl o stracie punktów. Wynik 1:1 nie zmienia się. 82 minuta, 83 minuta, 84 minuta... Nagle mój napastnik wychodzi nieoczekiwanie sam na sam z bramkarzem i strzela! 2:1! Kolejna akcja moich - 3:1! Niesamowite! Sędzia powoli zerka na zegarek, gdy po strzale zza pola karnego piłka ponownie ląduje w siatce - 4:1!
Ostatnie trzy akcje mojego zespołu przyniosły trzy bramki, które odmieniły losy tej rywalizacji. Nie można było wcześniej, panowie piłkarze? ;]
Do pierwszej połowy dostawałem 0:2 ;( Głównie przez beznadziejną takse z równie beznadziejnym przeciwnikiem :) Ale dzięki guziczkowi i silnikowi wygrałem 4:2 :D I taksa już poprawiona :)
arsenalik para
Fiarot [del]
jak bys mial ustawiona taktyke to bys nie musial tu pisac-przeciwnik majak gorszych zawodnikow zabil cie prawie taktyka
tomeks [del] para
arsenalik
w niedzielę kontuzja na 24 dni, dziś na 27 :) i pewnie po sezonie :> :P
Po raz pierwszy, mam nadzieję nie ostatni mogę tutaj napisac :) wygrana 3:1 z przeciwnikiem, z którym przegrywałem sezon wcześniej a bramki śmiechowe, szkoda, że pokazac nie mam jak ;]