Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Uradowani przez silnik

2009-09-09 20:45:05
a moi kolejny mecz z rzędu zagrali pięknie :)
2009-09-09 21:36:51
w sumie też moge sie tutaj wpisac xD ladna wygrana moja xD i rekord klubowy w pp pobity
2009-09-09 23:05:23
Spokojne 5-0 choć grałem cały mecz w 10 bo nie miałem zawodników a do tego żadnych kontuzji więc już w niedzielę zagram mecz 11 zawodnikami bo czerwona kartka minęła
2009-09-09 23:35:05
zobaczcie na moj mecz dziś hehe wkońc silnik dymnął mojego rywala:)
2009-09-09 23:42:52
ten mecz to jakiś chyba wałek;-)
2009-09-10 13:50:46
Mój ostatni mecz w Pucharze Polski włahahaahaha ;D takie staty a wygrałem 3-1 dodając, że pogodziłem się z porażką i dla treningu cała pomoc to juniorki z rezerwy, a off-mida musiałem na obronę wrzucić, żeby dziurę załatać ;DD

LKP Dynamo Lublin(JA) FC STRZEMIĘCIN
4-5-1 taktyka ostatnia
49% posiadanie 51%
54% gra na połowie 46%
5 strzały 13
4 przewinienia 0
2 żółte kartki 0
0 czerwone kartki 0
41.8 średnia ocen 53
dobre strzały celujące
dobre podania dobre
dobra obrona bardzo dobra
(editado)
2009-09-13 18:46:45
2:2 i jest git..:>
2009-09-13 19:01:08
uradowany jestem - 0 kontuzji, tylko jedno czerwo, jupi:P
2009-09-13 19:36:54
Niesamowity mecz z udziałem mojej drużyny! :D
Od początku przewagę miał rywal, moi gracze zachowywali się natomiast jak dzieci we mgle. Zagubieni, niepewni siebie, bezmyślnie tracący piłki, kryjący 'na radar'... Po 7 minutach 2:0 dla przeciwnika, po 23 minutach już 3:0. Co prawda wówczas rywal dostał czerwoną kartkę, jednak nie przeszkodziło mu to w rychłym podwyższeniu wyniku na 4:0. Generalnie w tym fragmencie gry patrzyłem się bez entuzjazmu na monitor co jakiś czas jedynie 'spontanicznie' komentując poczynania moich. Tuż przed przerwą bramka na 1:4, lecz z dotychczasowego przebiegu gry wyglądało jedynie na to, że będzie to zaledwie gol honorowy... Tymczasem po zmianie stron mój zespół zaczął stopniowo przechodzić jakąś metamorfozę, na tle przeciwnego teamu prezentując się z minuty na minutę coraz lepiej. Nie wiem nawet z czego to wynikało, może ze słabej kondycji rywala, może z jakichś niezrozumiałych fanaberii silnika... W każdym razie zaczął się szalony pościg za wynikiem, w 52 minucie było już 2:4, po akcji z 64 minuty padł natomiast gol kontaktowy na 3:4. Okazji pod bramką przeciwnika było co niemiara, po każdej niewykorzystanej sytuacji łapałem się ze głowę nie dowierzając, iż piłka mijała bramkę w stosunkowo bezpiecznej odległości. Zmiany u mnie i wreszcie upragniona bramka na remis na kwadrans przed końcem - 4:4! W ostatnich 10 minutach moi mieli dwie kapitalne sytuacje zakończone celnymi strzałami, jednak bramkarz rywali dokonywał niemalże cudów na linii bramkowej. Ostatnie 3 minuty i kontra przeciwnika - zamarłem, bo stracić gola w takim momencie i po takiej II połowie meczu to byłby dramat i jawna niesprawiedliwość dziejowa ;]. Tymczasem udało się odzyskać futbolówkę, poszła 'rekontra', wrzutka z prawej strony boiska, jeszcze po drodze napatoczył się stoper rywala, jednak mój najlepszy napastnik zachował zimną krew, odebrał mu piłkę i z kilku metrów skierował piłkę do bramki. 5:4 w 89 minucie, mimo że jeszcze równe 45 minut temu było 4:0! Tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego moi trochę zgłupieli wycofując futbolówkę gdzieś w okolice narożnika boiska, do której musiał pofatygować się sam bramkarz, jednak chwilę później spotkanie dobiegło końca.
Wielka sprawa, moja drużyna wykonała drogę praktycznie z piekła do nieba :]. Co prawda w trakcie I połowy zastanawiałem się nawet, czy czasem nie wyłączyć okienka meczowego, lecz na tę chwilę mogę subiektywnie stwierdzić - sokker jest piękny! :D
(editado)
2009-09-13 20:04:07
fajnie to opisałeś :)
twój rywal średnia wieku I zespołu 30+ lol
2009-09-13 22:26:29
no ja chyba jestem uradowany;p 1:0 i pierwsze pynkty w tym sezonie:D
2009-09-13 22:27:50
wkoncu zwyciestwo w sezonie ;p tylko sie tych slupkow moge doczepic bo co mecz mam ich min 2/3
2009-09-13 22:56:21
We wcześniejszym sezonie z wyniku 1:1 z moimi dwoma przeciwnikami, którzy zawsze przodowali w lidze to skakałbym z radości :P Lecz teraz dwa remisy 1:1 :)


W sumie powinienem wygrać oba (statystyki tego akurat nie mówią) ale jestem zadowolony z gry zawodników mych :)
2009-09-13 23:28:03
1 : 2
Jastrzębski-Racing Smochowice-Poznań
J-R taktyka PP
52% posiadanie 48%
52% gra na połowie 48%
14 strzały 11
2 przewinienia 2
0 żółte kartki 1
0 czerwone kartki 0
32.1 średnia ocen 28.7
dostateczne strzały przeciętne
słabe podania mierne
dostateczna obrona mierna
2009-09-20 18:37:50
KKS Górnik Konin Lks Zamczysko
Po zwycięstwo taktyka Robinho
52% posiadanie 48%
44% gra na połowie 56%
19 strzały 7
2 przewinienia 2
1 żółte kartki 1
0 czerwone kartki 0
38.5 średnia ocen 36.5
dobre strzały przeciętne
przeciętne podania dostateczne
dostateczna obrona przeciętna

Cały mecz preważałem do 84 minuty byłem wkurzony bo dostawałem 2:0

84 minuta..
Ferro, podanie. Piłkę otrzymuje Beristain. Fuk odbiera piłkę przeciwnikowi. Fuk robi zamach i strzela.
GOOOL!!!
KKS Górnik Konin - Lks Zamczysko 1:2

87 minuta..
Piłkę otrzymuje Daşdəmirov. Daşdəmirov odgrywa z pierwszej piłki. Piłkę przejmuje Fuk. Fuk wykonuje strzał.
GOOOL!!! Remis.
KKS Górnik Konin - Lks Zamczysko 2:2

89 minuta..
Wojno podaje. Font Romero dośrodkowywuje. Do piłki dochodzi Fuk. Fuk popisuje się znakomitym uderzeniem. Stasiak pomimo efektownej parady mija się z piłką.
GOOOL!!!
KKS Górnik Konin - Lks Zamczysko 3:2

A po meczu jestem jedwabiście szczęśliwy xD
2009-09-20 19:01:48
ja was pobije swoim fartem w tym sezonie w jednym meczu pp z 5 ligowcem mialem 2 strzaly i wygralem 2-1 ;)