Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Sokkerowi Miliarderzy

2009-05-05 21:28:04
no to co - a ilu zawodników z rostera zostawiłes sobie w klubie? ja chyba 3, reszta poszła won tak szybko, jak sie to dało:P

ale nowi jak będą chcieli dogonic starych, to musza kupowac przez kilka sezonów...nie maja przeciez szkółki na dziendobry, prawda?
2009-05-05 21:28:45
prawda :)
2009-05-05 21:30:07
zwolnienie podatkowe obowiazuje w pierwszym roku :)
pomysl prosty i skuteczny
2009-05-05 21:54:23
aha czyli miales 2 teamy! :P
2009-05-05 22:54:16
łee, miałem pół sokkera i sam od siebie kupiłem za ten miliard:)
2009-05-06 13:19:18
a w rzeczywistości się kupuje graczy ,żeby ich sprzedać za tydzien drożej ?, w prawdziwej piłce kupuje się ,aby awansować, lub kupuje się młodzików ny ich wytrenować na piłkarzy i później sprzedawać, znajdz mi jakiś klub który kupuje graczy by po 2 tygodniach go psrzedawać ;>? Do takiego klubu nikt by nie chciał przyjść
2009-05-06 13:21:01
tyle ze w realu przeciagniesz wyplate wynagrodzenia i Cie nie zalatwia, a w sokkerze polecisz na bankruta i tyle bedzie z gry. Prawda niestety taka, ze trzeba trejdowac zeby przetrwac i sie rozwijac :)
(editado)
2009-05-06 13:33:43
nie na darmo sie to nazywa menager :P

1.edit za tydzien zawodnika nie sprzedaz bo nie bedzie chcial odejsc
2.poswiec troche czasu na tl to tez tak moze Ci sie uda ze kupisz za grosze a sprzedaz z zyskiem
3.chyba o to w tym chodzi co nie?? ze kupujesz tanie a sprzedajesz drozej - po to aby przetrwac i zeby ewentualnie znowu cos kupic ale lepszego i drozszego

w sumie jak tak bedziesz myslal to dalej bedziesz gnil w 6-5 lidze
(editado)
2009-05-06 13:40:09
Czyli ta gra polega na tym by siedzieć cały dzień na TLu i kupować graczy by ich sprzedać za 2 tygodnie, i ten kto najwięcej handluje ten wygrywa? A ja myślałem, że to jest menager piłkarski a nie ekonomiczny
2009-05-06 13:43:22
to zle myslales - a ja myslalem ze w realu licza sie tylko umiejetnosci i tez sie pomylilem bo bez kasy nie ma wynikow niestety jak tu tak i tam wszystko jest powiazane z pieniadzem tak jest bylo i bedzie
(editado)
2009-05-06 13:44:52
a to prawda ale tylko dlatego, że dopływ pieniądza w SK jest cały czas większy niż odpływ

tak mi się na szybko ubzdurał kolejny pomysł na ograniczenie DT - może by tak uzależnić pensję zawodników od wysokości transferów?

pensja wychowanka uzależniona byłaby od skilli i powiększona o współczynnik równy 0% - natomiast przy jego transferze do nowego teamu skonstruowany algorytm (oczywiście nieliniowy) obliczałby jego pensję która w momencie składania korekty byłaby wyświetlona graczowi składającemu ofertę i powiększała jego pensję o x% w zależności od wartości transferu

współczynnik można by uzależnić od pensji, wartości zawodnika czy czegoś w tym stylu
2009-05-06 13:51:36
pieniądze są ważne, ale zauważ, że nie zawsze bogatsza drużyna wygrywa ;>, a tutaj to tylko przez dymanie słabsza może wygrać, w mniejszym stopniu jest ważna taktyka.


A ja bym wprowadził zakaz handlu dziećmi :D
2009-05-06 13:56:50
i kazdego juniorka którego bys wyciagnal ze szkolki bys trzymal w skladzie i marnowal. Bo ilosc slotow treningowych jest jednak ograniczona :P
2009-05-06 14:01:22
występuje inny problem Panowie
ludzi z niższych lig praktycznie nie mają możliwości zakupów wystarczająco dobrych grajków (nie mówię tu o magikach a graczach na dostatecznych lub dobrych statach) bo ceny są horrendalne wobec dochodów.
Sam polowałem na wzmocnienia praktycznie cały miesiąc a tak czy inaczej musiałem kupić starszych zawodników i zrezygnować z niemal pewnego awansu aby nie stać się całkowitym beniaminkiem i dawcą punktów co już mnie kiedyś spotkało kiedy wygrywając baraż zbyt wcześnie awansowałem do V ligi.
Teraz kolejny sezon gram w VI i staram się coś zbudować żeby awansować po nowym sezonie. Niemniej drożyzna jest baaaaaardzo poważna
2009-05-06 14:02:12
występuje inny problem Panowie
ludzi z niższych lig praktycznie nie mają możliwości zakupów wystarczająco dobrych grajków (nie mówię tu o magikach a graczach na dostatecznych lub dobrych statach) bo ceny są horrendalne wobec dochodów.
Sam polowałem na wzmocnienia praktycznie cały miesiąc a tak czy inaczej musiałem kupić starszych zawodników i zrezygnować z niemal pewnego awansu aby nie stać się całkowitym beniaminkiem i dawcą punktów co już mnie kiedyś spotkało kiedy wygrywając baraż zbyt wcześnie awansowałem do V ligi.
Teraz kolejny sezon gram w VI i staram się coś zbudować żeby awansować po nowym sezonie. Niemniej drożyzna jest baaaaaardzo poważna
2009-05-06 14:06:23
kolega - luknij na mnie zaczynalem w 6 lidze i jakos sobie dalem rade - nie kupowalem staruchow zeby robic awans po awansie ,stopniowo wzmacnialem sklad mlodymi graczami, ktorzy sie jeszcze mogli rozwinac, i luknij w jakiej lidze gram teraz, takich przykladow jest wiele trzeba sledzic rynek i spokojnie sobie trenowac mlodych i tyle , jeszcze poprzec to dobra taksa i jedziesz z przeciwnikami jak chcesz . Nioestety mialem takiesz szczescie ze od 5 do 3 ligi mialem jedne z najmocniejszych lig wiec jak sie chce to mozna :P
(editado)