Asunto: Liga Mistrzów

dobra dobra

jak chcesz to za tydzień po wygranym meczu to wypomnę :P

btw pamiętaj że spox po angielsku to nie spox ;P

planujesz wygrac, ze mna w niedziele? :)

jak mozesz planowac cos na co nie masz wplywu? :P

Heh ja tylko powiem że jestem 100-procentowym faworytem niedzielnego meczu, twoja sytuacja kadrowa upoważnia cie aby zagrać z Gaudinem w 7 a to jak wiadomo gwarantuje wygraną:P

ja mam 10-ciu wiec w sobote jak wyleci mi ze dwoch to spoko tez moge grac w 7-miu z grzesbe :P

Nie dramatyzuj i tak masz kłopot bogactwa:P

klopot bogactwa jak mam 30% skladu niezdolnego do gry :P

No mówie przecież że masz aż 70% do wykorzystania:D

Noo Paaanyy, gratuluje i powodzenia w kolejnych rundach! :)

o Ty niedobry - Prus 21dni ;)

będzie polski finał:)

na początek - graty i pokłony obu panom! chyba pierwsi polscy półfinaliści LM więc pierwsze polskie pucharki już są - w końcu :P zapowiada się polski finał ale w SK nigdy nic nie wiadomo więc trzeba poczekać ;)


a teraz do Gaudina:

chłopie narzekasz ale i tak masz zawsze farta - zauważ to i popatrz od tej strony - jak Cię dyma to i tak wygrywasz po 7 seriach karnych...

jak Ci wykosiło sporo graczy to co - trafiasz akurat w lidze na outsidera z jeszcze większymi problemami kadrowymi!


a u mnie co - w zeszłym sezonei praktycznei cały czas wszyscy zdrowi, taki fart - i do tego gnębiłem rywali wygrywając 7:0 z KKO, 5:0 z Chełkiem, 6:1 z DZiB, 9:1 z Medykiem (no dobra, bez GK był ;p), i 5:0 z Marko (no dobra, walkower ;p ale jednak 5:0!) i co? i nic, akurat trafiłem na mega serię Chełmka i 12 zwycięstw w sezonie czy tam ile było - rywal nie do ugryzienia po prostu... a w PP mnie wydymało z loczkiem, grającym w 9tkę bez bramkarza... i też nic nie ugrałem :D


tak więc zaśpiewam Ci klasyk Kazika:

"Hej hej hej, hej hej hej
Inni mają jeszcze gorzej!"






a że silnik to losowa bestia to wiadomo od zarania dziejów - co poradzić ;) póki co jednak losuje dosyć sprawiedliwie ;]

Ooo w końcu powrot do zywych! :) Dzieki, w sumie fajnie to wyglada bo w koncu moze zaczna sie nas troche bac ;> Co do finału poczekajmy bo jednak obaj półfinalisci nie są słabi, jestesmy faworytami ale rywale mimo wszystko jedni z lepszych zagraniczniaków jacy byli w rozgrywkach. ja mam mysle troszke trudniejsze zadanie. A wiadomo jak bywa w SK. No ale bądzmy dobrej mysli, kibicujcie dalej bo to pomaga ;)

Gaudin ma pecha w tym sezonie nie da sie ukryc, ale troche racji jest ze wczesniej pech go omijał a on zawsze kiedys przyjdzie ;]
(editado)

Expectations: Kibice przewidują, że będzie to ciężki i wyrównany mecz, z niewielką przewagą twojej drużyny.

Wymagajace prosiaki ;] A Ty jak masz?

Expectations: Kibice przewidują, że będzie to ciężki i wyrównany mecz, z niewielką przewagą przeciwnika

wiesz ja bardzo bym chciał mieć takiego niefarta jak Gaudin z juniorkami, transferami no i przede wszystkim - wynikami :P

kontuje to wszyscy mają - wasi rywale w LM też ostro wykoszeni - Gaudina rywal akurat najlepszego napada w nadboskiej formie stracił na decydujące mecze...

kontuzji się nie ominie - każdego w końcu dopadną... ja miałem plagę kiedyś, ostatnio mega spokój był i pewnie niedługo mnie wykończą znowu - już mi w środę def na błahostka 32 dni poleciał - licząc opóźnienia to pół sezonu nie pogra :p