Asunto: Liga Mistrzów

wiesz ja bardzo bym chciał mieć takiego niefarta jak Gaudin z juniorkami, transferami no i przede wszystkim - wynikami :P

kontuje to wszyscy mają - wasi rywale w LM też ostro wykoszeni - Gaudina rywal akurat najlepszego napada w nadboskiej formie stracił na decydujące mecze...

kontuzji się nie ominie - każdego w końcu dopadną... ja miałem plagę kiedyś, ostatnio mega spokój był i pewnie niedługo mnie wykończą znowu - już mi w środę def na błahostka 32 dni poleciał - licząc opóźnienia to pół sezonu nie pogra :p

no wreszcie polska pokazala ze nadal jestesmy silni. Gaudin i luczkis widze was w finale :p jakby sie wam udalo to bylo by fajnie wreszcie bylby pierwszy mistrz z polski i odrazu zdominowalibysmy LM bo finalu w ktorym gralyby 2 zespoly z jednego kraju chyba jeszcze nie bylo

finał Polsko-Polski powinien być cały czas ; ) tylko poprzednie sezony to jakieś nieporozumienie :>

bo teraz graja porzadne druzyny, a wczesniej graly... :p

...Beny :p

gdyby nie ta głupia zasada, że w przypadku dubletu gra tylko jedna drużyna w LM - to pewnie byśmy mieli już jakiś złoty pucharek a może nawet i więcej niż jeden...

no ale co poradzić - wg. grega lepiej wpychać do LM mistrzów Azerbejdżanu, którzy w pierwszej rundzie dostają 15 goli...

lepiej wpychać do LM mistrzów Azerbejdżanu, którzy w pierwszej rundzie dostają 15 goli...

Sugerujesz jakieś eliminacje?

bo teraz graja porzadne druzyny, a wczesniej graly... :p

widze ze juz apomniales swoj wczorajszy wniosek o losowaniu wyniku. coz gdybys przegral zapamietalbys na dluzej ;-P

przeciez Ciebie nie oszukalo w LM :) przegrales z Blumenau zasluzenie ;]

a mnie wczoraj silnik chcial wyrzucic z LM :)

nic nie pamietasz... co to znaczy zasluzenie? tak wylosowalo po prostu. jakby silnik chcial to by Cie wyrzucil ;-P

silnik nie ma wolnej woli..:P

@Gaudin, mam wrażenie, że tym razem nie przefarcisz w LM ;D

gadasz jakbym farcil caly czas?

do tej pory niszczylem kazdego rywala w CCC, nawet aaalina (zwyciezce CCC z przed 2 sezonow)

a wczoraj przyfarcilem? bez jaj, nie dosc, ze silnik robil co mogl aby mnie wyrzucic z gry to do 83 minuty prowadzilem zasluzenie 2-0 ciagle atakujac. Szmatlawa akcja i 2-1 i oczywiscie najlepszy przyklad zlosliwosci enginu to wydrukowany karny w 90' i 2-2 ;]

to ja przyfarcilem? chyba ten koles wrocil z baaardzo dalekiej podrozy ogromnym fartem. W dogrywce tez mialem szanse na wygranie ale mnie dymalo bo GK wszystko bronil, nawet w karnych gosc nie mial napada czyli zadnego grajka ze strzalem a ja mialem digregorio i tarna nadboski i nieziem i co? obaj nie strzelil - znowu silinik robil co mogl aby nawet tu wyrownac szanse :p
na szczescie mam defow z wyzszym strzalem :)

mecz powinienem wygrac w ciagu 90' calkowicie zasluzenie, a dzieki wielkiemu fartowi rywala sie przedluzyl dp karnych :]

co do nastepnej rundy to jak nie bede mial kolejnych strat kadrowych w sobote, niedziele i srode to mam przeczucie, ze drugi raz z rzedu silnik takich jaj nie odstawi w stosunku do jednej druzyny i teraz wlasnie spokojnie to wygram :P

to niszczyłeś rywala a wcześniej pisałes, ze nie ma się żadnego wpływu na wynik w SK a w ogóle to zacytuję

"nie ma czegos takiego jak silnik, jest tylko wizualizacja funkcji random :]" :P


czyli rozumiem emocje opadły i jednak zmieniłeś zdanie, że jednak silnik swoją drogą losuje ale jednak można coś tam na niego wpływać :P czasem bardziej czasem mniej - wiadomo...

niszczylem rywali wiec wygrywalem zasluzenie, gdyby rywal mnie niszczyl, a ja bym wygral to bym przyfarcil :) a co bylo zasluga niszczenia rywali?, tego nie napisalem, oczywiscie, niszczylem bo tak silnik wylosowal :P ale skoro tak wylosowal to moge smialo powiedziec, ze wygrywalem zasluzenie, czy nie mam racji? :)

jak można zasłużenie wygrać przez losowanie?

to można zasłużenie wygrać w lotka? ;P

ciezko powiedziec byc moze nie... mozna miec gorszy sklad gorsze formy i gorsza takse a zagrac lepiej i wygrac. czy to jest zasluzone zwycieztwo czy fart?