Asunto: Sokkerowe rocznice

No już mało zostało tych co startowali 1 dnia tak więc gratulacje i 100 lat.

Brawo! Gratulacje!

14.02.2004 to ja jeszcze Internetu nie miałem XD, gratulacje.

walentynki 15 lat temu założyłeś drużynę. rozumiem, że ta data to nie przypadek? pewnie przez te 15 lat sporo się pozmieniało u Ciebie ;)

a kiedy SK dokładnie ruszył i czy jest ktoś jeszcze kto wtedy założył konto? ;>

Piękna rocznica. ;]

Jak dowiedziałeś się o grze? Start gry był jakoś reklamowany wtedy?

14.02.2004 to ja jeszcze Internetu nie miałem XD, gratulacje.
to były czasy :P mi tak druzyne zbanowali, bo miałem z braciakiem jednego kompa, internet z kabla od telefonu i zapomniałem się przelogować :P

O, założyłem drużynę dokładnie rok po tobie. Też już myślałem, że nie będę miał okazji, a jednak się udało ;) 14 lat, a pamiętam jakby to było wczoraj ;)

No ruszyło SK 14.02 i jeszcze kilka osób jest shawod, słoma, krikos

Taaaa był reklamowany ;) ktoś zalozyl temat na Hattrick u że powstało to coś ;) a ja jako że w HT grałem może z tydzień stwierdziłem że tutaj będzie mi lepiej i zostałem :)

Tak czy inaczej łapcie konkirs, jak ktoś mi odpowie jakie miałem logo które niestety zginęło:( to dostanie plusa na 2mc :) macie czas do jutra do północy :p a jak ktoś odnajdzie to logo w czeluściach internetu to kupię 3miesiecznego :)

Edyta podpowiada że tym samym jest szansa sumarycznie zgarnąć półrocznego plusa :p

Edyta 2 podpowiada że to postać z gry była :p
(editado)

Okragla 10 pekla,

10 to za malo, 150 by sie zdalo

Gratulacje :) Tak trzymaj

ja pamiętam jak pierwszą drużynę w gimnazjum zakładałem 2005 chyba... chłopaczek byłem. A za 2 tyg dziecko na świat przychodzi, w sierpniu ślub.... fuck jak ten czas leci!

2 czerwca będzie 14 lat z sokkerem :D

Ja też w 2005 zakładałem - 16 lat wtedy miałem, a teraz już 14 lat gry za mną (15 maja), żona, dziecko, nowy dom itp ;) Co by nie mówić, sokker to kawał historii wielu ludzi ;)

Witam Was po 10 latach przerwy . Mam pewne obawy czy zrobiłem dobrze wracajac .Pamientam ze ustawianie taktyki a zawodnicy to była cieżka dłubanina której nie dałem rady ogarnać , moze teraz zrozumiem jak to sie robi w co wątpie.
POZDRAWIAM :)