Asunto: Zlot sokkerowiczów

ojj tam no przynajmniej nie pozostawiłem nic po sobie jak... xD

Wrzuce fotki, ale moze jutro, bo dzis mi fatalnie net chodzi;/

tak tak a moze nie pamietasz tego?:p

wszystko pamietam ;) w sumie to nie spałem tylko lezalem i dochodzilem do siebie :> to była tak śmierć kliniczna.. wszystko slyszalem ale nie moglem nic powiedzieć xD Ale w sumie wszyscy co pili bez ściemniania (jak beny :PP) skończyli jak skończyli :D

@Beny: no ale chyba nie wrzucisz tych kompromitujacych materiałów tutaj?:>
(editado)

Piles po pol - jak baba. Potem nie piles juz piwa. Przyzgoniles, robiac sobie godzinna przerwe:P a teraz kozaczysz przez net?:P :>

Edyta - no tutaj nie - na startowke:P Niech zobacza, jak promotor promuje SK!:P
(editado)

wytrzezwiales chociaz troche? :) bo jak nie to na cholere taki pit stop :p

ja skonczylem w miare kulturalnie ;-P

e no musze wrzucic moje dzielo kto wie moze jakas nagrode fotograficzna zgarne? ;-)

Liczyles wszystkim ile wypili? Bo mi ostro zanizyles liczbe browarow... teraz te połówki, ktorych było z 2-3 b tylko z pierwszej flachy.. jak krikos zaczal lac od serca to skonczylo sie polowkowanie xD

pewnie, ze tak :p jak mnie zaprowadzili na dworzec to poszedłem po cos do jedzenie, kupilem burna i byłem jak nowka :D

@petrides: a gaudina masz tam ujetego? czy tylko mi zdjecie zrobiles jak walczylem z samym soba?:p
(editado)

spales na dworcu? to byles tak pijany ze innym bylo wstyd Cie przenocowac? :p

gdzie ty wyczytales ze spalem na dworcu ? czytaj ze zrozumieniem

ed. aaa i nie odpadłem jako pierwszy :p
(editado)

jejku pozartowac nie mozna bo od razu bulwers sie wlacza...

Nie liczylem:P

Pierwszy odpadl Seat:P

odczytaj waznego sk@ a nie u pijactwie piszesz

aa no jak tak liczysz to nawet na podium nie byłem :D

---