Asunto: Ceny juniorków kontra ceny starszych ...

większośc klubów jest deficytowa (pensje zjadają wiecej niz daja kibice i sponsorzy). dopływ gotówki zapewniał dopływ nowych userów z 2M gotowymi na wydanie - ale ci sie powoli konczą. efekt to deflacja (nadpodaz piłkarzy na poziomie i małe zapasy gotówki) i ciągły spedek cen. nie będzie lepiej - raczej trzeba zapewnic sobie balans redukując sztab i zapewniając sobie wpływy z biletów grając jak najlepiej, bo trening jest stosunkowo coraz mniej opłacalny (poza wyjątkami, ze ktos opchnał ogóra kupionego za 5M za 30). mowimy tu o ogolnej ekonomii SK, która niehybnie prowadzi do deflacji

ameryki nie odkryłeś i dlatego borek kisi 300m na koncie za 10 sezonó bedzie za to wstanie kupić sobie mega wypasny skład :p trzeba isć w jego slady i teraz zarabiac ile sie da bo nie dlugo ciezko ebdzie dalej zarabiac jeszcze pare sezonow temu za 31-30 latkow sie malo placilo teraz za 28 za pare sezonow juz za 25 latkow bedzie sie malo wyciagac a co za tym bedzie mozna tylko zarobic na tanio kupionej 16-17 i drogo sprzedanemu 18-21 latkowi

Z tego co ja rozumiem loczentego to pisze o deflacji, to co stwierdzasz o gromadzeniu kasy doprowadzi do jeszcze wiekszej deflacji - znam kilka osob ktore maja sporo kasy - wyglada na to, ze ten spadek cen sami sobie zafundowalismy.

Swoja droga jest droga wyjscia - wystarczy, ze SK zacznie znowu przyciagac wiecej nowych graczy, jesli wzrost wroci do tego sprzed 10-15 sezonow to i deflacja sie skonczy.

no sami sobie zafundowalismy + tym czym kasa z sk ucieka czyli 5% dla nieistniejacych drużyn ktore sa klubami macierzystymi 5% podatku od sprzedaży 1,5% od wystawienia kasa na formularz rekrutacyjnu itp a co do tych ktorzy trzymaja kase na koncie to wychodzi na to ze dobrze zrobili bo wiesz parenascie sezonów temu spokojnie mozna bylo sprzedac sklad za 400m a teraz ciezo to osiagnac a co zatym idzie ten kto przytrzymał kase teraz jest duzo bogatszy niz reszta ktora wolała inwestowac w grajkow i trenowac

Moim zdaniem problem leży gdzie indziej - zbyt mała liczba talentnych juniorów. Ich ceny szaleją bo a mało osób ma szkółki z prawdziwego zdarzenia. Zbyt mały dopływ młodych i co ważne dobrych zawodników winduje ceny w górę, bo kto chce zabezpieczyć się na przyszłość kupuje teraz tych 16 - 20 latków. Zakupując teraz 26 latków i starszych za parę sezonów po ich sprzedaży mogą ni zarobić nawet na utalentowanego juniora. Sam 6/7 sezonów temu kupowałem graczy do treningu jakieś 50 % taniej. Teraz też czasem coś się trafi jednak wymaga to sporo więcej czasu i cierpliwości. Przy odpowiednim doborze można i na starszych nie stracić ale trzeba patrzeć przyszłościowo i kupować ich z myślą o przyszłej odsprzedaży, choć przy obecnym trendzie to będzie coraz trudniejsze. No i oczywistym jest że o spadek ceny zdecydowanie łatwiej gdy za gracza płacimy powiedzmy 30 mln niż gdy zapłacimy 10. Może czasem lepiej kupić słabszego zawodnika by nie stracić.

---

bez przesady, te 300m co mam na koncie nie ma zadnego wplywu na rynek
to jest rownowartosc tego co wydaje nowych 150 userow [150x2=300], czyli pikus

loczek dobrze opisal problem, nie ma nowych userow + ludzie wiecej wydaja tygodniowo niz zyskuja z biletow = maleje ilosc kasy na rynku = maleja ceny

kiedys ceny siegaly przeszlo 100m dlatego, ze przez kilka lat byl staly, regularny doplyw pieniedzy do rynku ze wzgledu na nowych userow

niestety obecna sytuacja jest bardzo niekorzystna dla nowych userow, ze wzgledu na to, ze koszty budowy stadionu, losowania i utrzymania trenerow, szkolki itd. wzrastaja, mimo ze pozornie nie zwieksza sie ich cena. latwiej wydawac 2m tygodniowo kiedy na transferach zarabia sie 10m a nie 5m, logiczne

a tak na marginesie po co zbierasz kase???

no ceny lecą w dół i to mocno... trening przestaje byc jakby "opłacalny"... jak kiedyś faktycznie dało się zarobić sporo na trenowanej formacji i np 10 defów dało się sprzedać za ok 200-250mln to teraz ledwo pewnie wyciągło by się 100-150mln...

---

ile razy jeszcze to napiszesz :P:P:)

Ja jako przedstawiciel A-klasy sie tez wypowiem.

od sponsorów: 146 855 zł zaczynalem z rank 1600, zobaczcie teraz, zaczynalem rowniez z 140 tys. Rozumie ze same boty prawie, ale ten kto mysli ze nowy gracz bedzie gral bo rywalizuje z samymi botami i ma gowniana kase jest w duzym bledzie.

170 tys to bierze moj trener z nzm gk,szybkoscia,podaniami. A-klasa tto gowno i jedno dymanie silnika (jak w moim przypadku) powoduje ze gra sie baraz i mozna sie kisic w tym bagnie sezonami.

Tak nie powinno byc.

Macie jeden powod czemu nie doplywaja 2 mln- albo doplywaja ale nie sa nawet wydane, bo nie ma z kim grac i jak grac.
(editado)

od sponsorów: 267 364 zł

dziwna różnica .

No tak, ale ile masz czlonkow w fanklubie?

bo ja mam tak:


Członków w fanklubie: 383
Nastrój: Twoi kibice miłują nad życie swój klub

(editado)

bo duże znaczenie ma też jaki poziom ma liga...

jakbym miał teraz zaczynać przygodę z sk to bym nawet nie próbował... racja, że masakryczny jest początek bo niedość że mało kasy itd to jeszcze w lidze gra się głównie z botami... ludzi raczej nie będzie przybywać... wręcz przeciwnie... sporo już osób sobie darowało tą grę nie widząc sensu dalszego grania...

tysiaczek wiecej ale i tak odchodzą :P

zbieram kase zeby zbudowac ekipe ktora moze wygrac Ekstre, PP i LM :P
w sumie jak patrze za ile zszedl sklad klopsikusa, to moglem kupic jego ekipe, zostaloby mi 200m jeszcze [mam 300m+100m w graczach], do tego Bebna bym kupil i 3x nadboskich napadow + lekko wzmocnil obrone i mam jeden z najlepszych skladow w Polsce, jak nie najlepszy :P