Asunto: Szkółka juniorów

Teraz też liczy się szczęście.

Nie wnerwiały by mnie te spadki tak, gdyby odbywały się do połowy cyklu szkolenia. Nie tak jak jest teraz, że do samego wyjścia nie masz pewności czy nie spadnie.

No tak szczęście też się liczy, ale liczy się też coś poza tym.

"Spadki" na końcu nie są takie złe, bo poziom końcowy i tak ławiej oszacować niż poziom początkowy co jest jakąś bazą do policzenia talentu zawodnika. W ogóle spadek poziomu pod koniec szkolenia wydaje mi się bez znaczenia, bo:
1. w przypadku gdy mamy do czynienia z fajniutkim juniorem np. magiczna 17 to tak naprawdę olśniewająca 17 też jest bardzo fajna, tak samo olśniewająca 18 na początku sezonu - fajna i niesamowita 18 na początku sezonu - nie tak fajna ale też fajna
2. w przypadku gdy mamy do czynienia z juniorem na którym może coś sie zarobi jak nie spadnie i się nieźle rozlosuje to i tak zazwyczaj ten drugi warunek się nie spelnia i nie oszukujmy się, nie oczekujemy po takim gościu tego, że przebije się do składu, co najwyżej jakieś drobne jeśli pójdzie na TL, ale to w przypadku spadku przed końcem są tylko drobniejsze drobne

U was też taka bieda z tymi naborami? bo u mnie to nie będzie kim grać w lidze juniorow za 3 tygodnie jaj tak dalej będzie

Wojbor Perz 16 dostateczne [6] gracz z pola 2

Mścisław Fornalak 16 dobre [7] gracz z pola 34

Ale masz farta, u mnie jak przyjdzie 16-sta to max mierna

to jedyny dobry nabor od 3-4 tygodni - reszta poszla na mielonke

To ja nie pamiętam dobrego naboru od ponad sezonu. W sumie jest dwóch fajnych juniorów którzy wyjdą w ciągu 3 tygodni, ale dalej nie ma nic. Dzisiaj dla przykladu przyszło 5, ale wszyscy do zwolnienia są

jak mam nie rokujacych juniorow to zostawiam 11 na lige a reszta won ;) nie zywie pasozytow

U mnie to samo prze dzisiejszym naborem bylo 12, 10 z pola i 2 gk

U mnie podobnie. Gdybym nie trzymał w szkółce juniorów, którzy wyjdą jako celujące 18tki i 19tki, to nie miałbym nawet 11 do składu na LJ.

Nie pamietam kiedy mi ostatnio przyszlo wiecej niz trzech juniorow....

raz na wozie, raz pod

miałem świetny nabór w pierwszym tygodniu a potem już piach

dzisiaj przyszła jedna 18stka

przyszedł jeden:
Wojciech Tryba 17 (+2) przeciętne [5] gracz z pola 32 szału nie ma ale zostanie chwilowo

Jaromir Ciemny 16 dobre gracz z pola 5

Może coś wpadnie.

U mnie w końcu zaczęło pojawiać się po więcej niż 1. 2-3 tyg z rzędu 3-5 sztuk. Póki co trzymanie wszystkiego na ligę, ale...w końcu pojawiła się nadzieja :

Dawid Kranich 16 dobre [7] gracz z pola 33

Z waszego doświadczenia - na co mogą być nadzieje w jego przypadku? Gdzieś czytałem, że jak przychodzą na długo z wysokim poziomem początkowym to ten rozwój wcale nie jest tak efektywny jak w przypadku np. słabych/przeciętnych. Możecie się jakoś do tego odnieść?

Hmmm ja tez takie odnioslem wrazenie ze jak wpada taki fajniusi to koncowy efekt nie zwala z nog ;/ chyba ze zvzawiedzenia. Czasem wole takiego na 33 miernego przytrzymac ;)