Asunto: Gram wychowankami

w teorii fajne, ale jak masz pecha to nic nie ogarniesz, jak bardzo byś nie chcial

u mnie przez ostatnie 5 miesięcy wyszedł 1 junior który w ogóle zszedł za TL - za 6 tysięcy
reszta do śmietnika

Dokladnie!! Dlatego chce grac swoimi mimo wszystko ;)

Gra i tak umiera, umierala jak odchodzilem kilka lat temu jak jeszcze byl jeden mecz ligowy itp
Ta gra utrzymujemy przy zyciu my stare kapcie bedacy tu z sentymentu. Ja zaczynalem gre w SK na informatyce XD nawet nie mialem beta w domu hehe

U mnie w 2 tygodnie zeszło dwóch za 3,5 i 5,5kk, ale obaj z talentem 4,2+, więc wiele z nich bym nie zrobił ;p

tak samo przy jednym naborze dostałem chłopów którzy zapowiadają się na maga i nieziema ;p trochę irytujące jest to, że nie ma się na to żadnego wpływu co przychodzi ;p

nie jest łatwo, ale zostawiam zazwyczaj z sentymentu wszystkich, którzy jakkolwiek rokują,
raz wyszedł mi tylko olcha juniorów, nigdy nie miałem już nikogo z wyższym poziomem niż znakomity,
teraz nie mam już nic sensownego w szkółce i nie wiem kiedy na cokolwiek się doczekam, ale gram w II lidze i mam 7 wychowanków, którzy grają, nie licząc tej 8 olchy, którą odkupiłem po całej karierze z sentymentu.

Pieknie to jest spoko wyczyn, dodatkowo przy obecnej formie treningu naprawde da sie grac swoimi

U mnie czterech rodowitych "Słowian" wchodzi powoli do pierwszego składu ;) byłoby jeszcze z dwóch-trzech ale już mi nie pasowali pokoleniowo więc poszli pod młotek
(editado)

III liga i jakbys zostawil tych 3 to w wiekszosci swoi na boisku

Tak jest, ze trzech powinno osiągnąć nawet ekstraklasowy poziom, ale z tego co przeczytałem w tym wątku to prawdopodobnie miałem sporo szczęścia ze szkółką ;) sam jednak nie potrafię tego ocenić bo szkółkę otworzyłem stosunkowo niedawno więc nie mam punktu odniesienia.
Ciekawy jestem gdzie ja bym doszedł samymi swojakami, ogólnie fajny ten Twój projekt, będę obserwował :p może jak kiedyś zacznie mi się nudzić normalne granie to też tak spróbuję

Od lat czołówka II ligi, obecnie 6 wychowanków w treningu.

Wg mnie zbudowanie dobrej taksy pod wychowankow to niezly fun ;) w SK sporo lat spedzilem i nie chce znow robic w kolko to samo. Nadwyzki kasy bede pakowal wszystko w trenerow zeby jak najmocniej wycisnac trening na swoich zawodnikow ;)) oczywiscie duzo czasu minie zanim cos ciekawego zacznie sie kreowac ale nigdzie mi sie nie spieszy. Wole to niz kupowac mlodych trenowac im speeda i defa. Powielanie schematu jest dla slabych ;))

po tym transferze zrozumiałem że warto stawiać na własnych wychowanków
Antoni Wroński

i z tego szło również zarobić dobre pieniądze, albo mógłby również grać obecnie w 1 składzie Coco Jambo
Tymon Doradca

obecnie takiego wychowanka sobie trenuję
Klaudiusz Sierotnik, wiek: 19
klub: Coco Jambo, kraj: Polska
wartość : 1 017 000 zł
wynagrodzenie: 8 700 zł
nadboska [18] forma
bardzo dobra [9] dyscyplina taktyczna
wzrost: 171 cm, waga: 68.4 kg, BMI: 23.39
kartki:
dostateczna [6] kondycja tragiczny [0] bramkarz
świetna [11] szybkość słaby [4] obrońca
bardzo dobra [9] technika przeciętny [5] rozgrywający
mierne [3] podania celujący [10] strzelec

a w drodze do klubu jest taki wychowanek :) , dzisiaj 2 gole w 2 lidze juniorów i nota 50 , a i ma 2 hattricki na swoim koncie w tym sezonie :-)

Też mam plan by grać wychowankami, ale fajnie pierw też zarobić trochę grosza by zbudować sobie zaplecze pod losowania fajniejszego trenera i asów ;p

Dwóch juniorów mam w drodze, którzy prognozują na magiczny i nieziemski według sktable

Pieknie, mi sie wydlzuzy w czasie budowanie druzyny ale nigdzie mi sie nie spieszy ;)

Siema !
Ja gram trzema w 2 lidze i nawet nie najgorzej idzie ;)
No ale Oni akurat stanowią o sile zespołu...
Polityka mojego klubu też tak wygląda, że odkąd pamiętam grało 3-5 wychowanków w podstawie :)