Asunto: »poradnik Szybkie podstawy sokkera

Możesz mieć cały czas :)

Już lepiej tak to nie tłumacz, bo po przekroczeniu tego progu jest autostrada do bankructwa. Lepiej oscylować wokół 0 złotych :)
(editado)

Idąc dalej tym krokiem to najlepiej mieć cały czas coraz więcej na plusie :P

Dla nowych graczy jak najbardziej, bo oni jak dostaną wielkiego minucha to nie mają nawet czego sprzedać żeby wyjść na prostą.

Jak zaczynalem tonod razu wzialem jedno skillowca i mialem moze 3 sloty przecietnie zajete zeby po sezonie cos zarobic i gralem spary na duzych stadionach bo to spory zastrzyk kasy jak wpada co tydzirn 100 k

ehh az wstyd spytac :P jak zawodnik zagra 90 minut w niedziele jako Att to czy jak wejdzie na ostatnie 5 minut w srode jako Mid to zaliczy mu trening z mida ?
(editado)

Tak, tylko 5' z mid

+1

No chyba że ustawi kondycję :P

Żeby nie zaśmiecać tematu Oceny Transferów dyskusję przenoszę tutaj:

The Snow to Koyot
Chociaż widzę, że jesteś na dobrej drodze do awansu, także parę tygodni i będzie ok.
Ja na Twoim miejscu (oczywiście nie musisz brać moich rad pod uwagę, bo każdy ma inny pomysł) zwolniłbym trenerów i czekał na awans. Wtedy zaczął trenować. Tak będziesz wydawał po 100k na pensje co tydzień a i tak na koniec Ci się to nie cofnie



Głupi pomysł. Trener z nieziemskim odbiorem (reszta bez znaczenia) to koszt rzędu 30 k tygodniowo.
Trzech dobrych-solidnych asystentów tyle samo 30 k tygodniowo. 10-ciu w miarę sensownych zawodników pod trenning (16-18latków) wyłapiesz za 200 k łącznie, ich pensje nie przekroczą 40 k tygodniowo. Do tego szóstka dziadków do uzupełnienia składu i ogrywania botów w VI lidze (taką szóstkę można złożyć za 100 k bez problemu) - koszt tygodniowy w granicach 50-60 k.

Całość tygodniowo będzie pochłaniać:

30 k główny
30 k asystenci
40 k trenowani
60 k dziadki
7 k stadion

___________
~170 k całość

Od sponsorów na starcie dostajesz coś w granicach 150 k tygodniowo. Z ligowego meczu u siebie wpada Ci około 80-100 k co dwa tygodnie, więc mówiąc szczerze możesz wyjść jeszcze na plus w bilansie, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że wszystkie wydatki zaokrąglałem w górę.

Jednorazowo musisz wydać na to co opisałem wyżej około 300-400 k. Zostaje Ci jeszcze wolne co najmniej pół bańki + kapitał w trenowanych zawodnikach. 3-4 z całej dziesiątki będzie miało fajny talent, co skutkuje przemnożeniem wstępnej kasy i na starcie V ligi masz o wiele lepszą pozycje niż ta zaproponowana przez Ciebie :P

Mam inne zdanie na ten temat i sam wybrałem inną drogę. Czy skuteczna? Bilans transferowy po 1.5 roku gry chyba mówi wiele :)
Ale oczywiście Twój pomysł też może być skuteczny. Ja mu proponuję bezpieczne wyjście pod względem finansowym

Nie do końca jest bezpieczne, bo jednak grając sezon na niższym poziomie można łatwo obyć się z treningiem, nabrać jakichś fajnych nawyków i delikatnego wyczucia co warto trenować i jak kupować, żeby nie stracić :)
A wchodząc "goły" do V ligi musisz zrobić to samo tyle, że na dwukrotnie wyższym poziomie, co na starcie jest trudne.
(editado)

Eee jakoś dałem radę jak widzisz :)
Tylko ja przybrałem taktykę, awans - wyprzedaż dziadków i trening. Sezon spokojnie leciałem, potem na koniec młodziaków sprzedałem i kasa którą zarobiłem pozwoliła spokojnie się utrzymywać w VI lidze i dalej trenować

Aha jeszcze pierwsze chyba 3-4 tyg po awansie przekoczowałem oddając walkowery. Nie miałem grajków, trenerów a kasa z biletów i od sponsorów leciała. Do tego premie i uzbierało się chyba ponad 4kk.
Wystarczylo na młodziaków.

Wiem, głupia taktyka, ale mi się udało :)

Plan rozwoju w mojej ocenie 2/10. Da się lepiej :D

Zobaczę za równy rok jak Ty się rozwiniesz :P
Musisz być jakieś 200kk na plusie, wtedy się zrównamy :P

Przecież co dwa tygodnie zmieniasz zdanie co do planu na drużynę. Co z tego że masz 3452343455334 kk obrotu, skoro marża prawie zerowa :P

Ale to z mojej głupoty. A bilans jest ok