Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: »Dla aktywnych w nieaktywnych ligach
Formy oczywiście najlepiej jakby były najwyższe, ale u mnie to samo ;p Wyższy skillem strzelał gorzej, niż ten z niższym ;p Ale ogólnie to losowanie meczowe dziwne. Dziś powinienem nastukać bramek więcej niż ostatnio, a wyszło 6:0. Tydzień temu z lepszym przeciwnikiem 12:0 ;p Tak czy siak, aby awansować bezpośrednio muszę dużo bramek nastrzelać. No i mój najgroźniejszy przeciwnik sprzedał zawodników i oddał mecz walkowerem. Także jeśli taka sytuacja się utrzyma to mam w lidze walkowerowca i samych botów ;p
Ja tak mam, ale mój skład to nie twój i boję się, że przez Nottom nie będzie bezpośredniego. W rewanżu z nimi już raczej będę miał gotową nową taktykę przy której Ambrosiewicz się tak nie napracuje, ale jeśli znowu jego obrona zagra tak dobrze to zabraknie mi bramek, a jakoś jak w tamtym sezonie moi potrafili cisnąć niezależnie od wyniku to w tym jakby nie bardzo chcieli wygrać, chociaż ustawienia nie zmieniałem (nie patrzeć na dwie ostatnie kolejki ubiegłego sezonu, tam już nie było nic do stracenia i eksperymentowałem). Teraz więcej klepią z tyłu. Przeraził mnie mój Dizzono. Rzut rożny, piłka wpada w pole karne, przyjmuje Nyerges, piłka mu odskoczyła, ale *dumny jestem* zdążył ją uratować i głową podać do Pranagala zanim obrona wybiła. Pranagal do Dizonno, ja już byłem pewny że drugie dośrodkowanie... a ten jebut i wywalił przez pół boiska do mojego obrońcy 0_0 oj nie czuje się chłopak dobrze na skrzydle, na środku grał jednak lepiej... ale nie mam innego skrzydłowego to co zrobić, będzie tam grał aż się nauczy.
w VI lidze odskakiwanie piłek to norma ;p Technika słaba prawie u wszystkich ;p
Wiadomo, Nyerges ma akurat mierną i już się przyzwyczaiłem że mu gdzieś piłka odskoczy przy przyjęciu i wpadnie pod nogi DEFa który ją wychrzani i cała akcja idzie się hm... plus jeszcze może przypadkiem kontra pójść. Ale tu jestem dumny bo zdążył naprawić ten błąd podając do kolegi z drużyny i tam mogło jeszcze coś wyjść z tej akcji. A tymczasem mój główny kreator niemal całego uprzedniego sezonu stwierdził, że dośrodkowanie pomimo obecności trzech, czterech czy może i pięciu moich zawodników w polu karnym jest bezsensu i wywalił piłkę do obrony - no śmiać się czy płakać... oj jakbym miał 4zł poszukałbym skrzydłowego. Ale nie mam ;x
mierny mierną, ale moi mają dobre, solidne i również odskakuję ;p Ale pewnie i świetnym-niesamowitym bez formy też odskakują ;p Najlepsze są rajdy skrzydłowych bez asysty przeciwników do samej linii końcowej, a raczej za linię, albo przy dośrodkowaniu podanie w trybuny za bramkę :D
Ja mam 39 latka któremu taki rajd zdarza się raz na kilka spotkań. Dzisiaj nie zabłysną niestety (miał jakieś dośrodkowania, ale głównie to wywalczał rożne) ale tydzień temu cztery asysty. Gość jest świetny, ale zaczyna się sypać (cały zeszły sezon bez spadku więc i tak jak na ten wiek dobrze) i pewnie niedługo i on zacznie biec za linie i dośrodkowywać do kibiców. Wtedy to będę musiał przejść na taktykę bez skrzydłowych, chyba, że Dizonno jednak nauczy się gry w bocznym sektorze i dośrodkowań (a na tle tego co mam w VI lidze to ani jego szybkość nie jest zła, ani podania czy rozgrywanie. Zresztą w środku pola umiał ładnie asystować, a jako podwieszony napastnik strzelił kilka ładnych bramek).
Swoją drogą zastanawia mnie czy w sokkerze istnieje coś takiego jak lepsza i gorsza noga zawodnika. To by mogło wyjaśniać poniekąd czemu Medaković nie strzela bramek. Normalnie wchodzi na pozycję na której okupuje lewą stronę pola karnego i nie strzela. Tydzień temu trafił trzy bramki... grając na pozycji w której ogarnia prawą stronę boiska. Dizonno też zaczął grać drewno odkąd obstawia lewe skrzydło... co do Dizzono jestem w stanie przyjąć, że po prostu nie nadaje się na skrzydło (też ciekawe bo powinien jako tako wrzucać tą piłkę, a nie zdobył tam chyba jeszcze żadnej asysty) ale Medaković to naprawdę dziwny przypadek.
Swoją drogą zastanawia mnie czy w sokkerze istnieje coś takiego jak lepsza i gorsza noga zawodnika. To by mogło wyjaśniać poniekąd czemu Medaković nie strzela bramek. Normalnie wchodzi na pozycję na której okupuje lewą stronę pola karnego i nie strzela. Tydzień temu trafił trzy bramki... grając na pozycji w której ogarnia prawą stronę boiska. Dizonno też zaczął grać drewno odkąd obstawia lewe skrzydło... co do Dizzono jestem w stanie przyjąć, że po prostu nie nadaje się na skrzydło (też ciekawe bo powinien jako tako wrzucać tą piłkę, a nie zdobył tam chyba jeszcze żadnej asysty) ale Medaković to naprawdę dziwny przypadek.
U mnie dzisiaj gładka wygrana, powinien być bezpośredni w tym sezonie. :)
jannoid para
Filipos44 [del]
Prędzej podejrzewałbym, że istnieje takie coś jak dyspozycja dnia. Że raz grajek szaleje i robi co chce, a tydzień później niezbyt mu idzie.
Filipos44 [del] para
jannoid
Być może, ale w przypadku Medakovićia to musiałby być spory zbieg okoliczności bo on zagrał u mnie już kilka spotkań i ile razy wystawiam go z lewej tyle razy zawodzi. Co do Dizonno to nie wchodzi w grę bo chłopak grał już prawie tyle samo spotkań na skrzydle co na środku pola i na skrzydle w ogóle mu nie idzie, a w środku pola grał mecze na mniej więcej równym poziomie (wiadomo, raz trochę lepiej, raz trochę gorzej, ale generalnie nie było czegoś takiego, że raz porobił wszystkich jak chciał, a za tydzień już lepiej żeby zszedł z boiska bo gra fatalnie).
huberts para
Filipos44 [del]
Pany może ktoś podrzucić link do tej tabelki gdzie można obczaić bezposrednie awanse? :)
wariato [del] para
huberts
Najgorsze jest to, że już tylko 17 drużyn ma gorszy bilans od moich w awansach bezpośrednich. Patrząc na formy napastników, aż boję się tam zaglądać co tydzień :P
wariato [del] para
huberts
Nie goń za szybko :D Jestem ciekaw jaki bilans +- wyniósł ostatnią szczęśliwą drużynę, która awansowała bezpośrednio. Chyba raczej nie można tego sprawdzić? Ciekaw jestem czy musi być to bilans +100