Asunto: "GŁOS SOKKERA" - wydanie specjalne

dziennikarstwo śledcze to tu zawsze było tylko ino nie dotyczyło podpierdzielania innych graczy :)

edit:

ale z drugiej strony, to każdy przejaw inwencji powinien być doceniany. Choćby temu, że zmotywowało mnie to do napisania 2 postów w ciągu dnia nieligowego :D
(editado)

Pozwolę się odnieść do sytuacji.

Niestety nie wszystko w akurat tym wypadku jest tak proste jak wygląda na zewnątrz. Początek IP, nie oznacza tego samego IP, a w państwach gdzie dostęp do internetu jest ograniczony, często początek jest identyczny. Fakt, gracze schodzą za zawyżone kwoty, jednak czy nie są one rynkowe? Przecież inni gracze też licytują.. staramy się sprawę wyjaśnić, jednak nie zawsze wszystko jest tak proste jak wygląda na zewnątrz.

To luknijmy w taktykę
Okazuje się, że wszystkie drużyny grają systemem 3-5-2, zawodnicy różnie porozstawiani ale filar pozostaje ten sam.

nie filar, tylko oni chyba nie potrafią kulką ruszać i nawet jak robią własną taksę i ma inną nazwę, to i tak to jest podstawowe 532

wyjątek to cool runninz który ma od początku do końca swoją taktykę

No nie żartuj, że są rynkowe jak widać na kilometr, że niektórzy są przepłacani jak szampan w klubach ze striptizem:P


(editado)

aczkolwiek na jakąś zorganizowaną grupę przestępczą to oni nie wyglądają, bo grają od dawna a mają żenująco słabe zespoły i nawet taktyk nie ogarniają;) także może po prostu sami cen nie znają i jak między sobą transferują to takie kwiatki odchodzą;)

do tego trudno wskazać klub matkę który miałby na tym zyskiwać, bo tu każda z tych ekip przepłaca, więc to nie ma za bardzo sensu;)

skąd wiesz ile kosztuje szampan w klubach ze striptizem? :P

Czyżbyś sam miał coś na sumieniu, że się tak oburzyłeś? :)


Zgłaszanie naruszeń prawa (tutaj sokkerowego), zwane negatywnie donosicielstwem, raczej powinno być oceniane pozytywnie, a nie negatywnie. Zdaje się, że w krajach Zachodu mają do tej kwestii zdrowsze podejście niż u nas. Robienie sobie z tego hobby może jest przesadą i złe, ale uczciwość "rynku" jest pożądaną wartością. Dlaczego nieuczciwi mają zyskiwać przewagę nad uczciwymi, którzy w dodatku mają siedzieć cicho?

Zdaje się że stosunek naszego narodu do tej kwestii to skutek poprzedniego ustroju, gdzie donoszenie raczej było złe, no ale już ponad 25 lat minęło i otoczenie diametralnie się zmieniło - wypada to dostrzec.

do tego trudno wskazać klub matkę który miałby na tym zyskiwać, bo tu każda z tych ekip przepłaca, więc to nie ma za bardzo sensu;)


Nie wniknąłeś głębiej.
Gor Mahia dostarcza kasę drużynie shabana fc
To widać od razu.
Poza tym Gor Mahia skupia się na treningu i zdobywaniu kasy z zewnątrz.
To samo kereri. Ta drużyna dostarcza kasę wszystkim i trenuje.
Nyamongo FC też dostarczyciel kasy zdobywanej z zewnątrz

Zastanawia mnie tylko czemu te drużyny, które czerpią z tego kasę przerzucają potem grajków między sobą.
Może być tak, że robi to ktoś z innego kraju, kto kiedyś zarobił banolca. Działa w majestacie prawa, brak dowodów, i śmieje się adminom w twarz.



@Kouta - Idą przewały, to jest pewne, mogę Ci od razu pokazać 10 zawodników gdzie ewidentnie transfery były strasznie przepłacone. Nie jest chyba przypadkiem, że jedna z drużyn kupuje grajka od innej za 3 mln, a 3 dni potem sprzedaje na zewnętrzny rynek za 300k. O cenie rynkowej w takim przypadku chyba mowy nie ma. Mogłoby się tak zdarzyć w pojedynczej sytuacji, albo gdyby zawodników kupowały drużyny z zewnątrz.



(editado)

Dziwna ta sprawa, naprawdę :d

Drużyna angielska, już nieaktywna, zrobiła z tamtymi drużynami kilkanaście transferów. Zawsze kupowała. Transfery niewielkie, łącznie 3,5 mln złotych.
Być może przypadek

Patrząc na to ile ta drużyna zrobiła ogólnie transferów, to co chwila przewijają się kenijskie ekipy
KLIK

(editado)

jeśli przyjmiemy , że to faktycznie kenijiczycy a nie ktoś z europy co sobie kluby zarejestrował w keniii


ale jeśli kenijczycy to oni maja nie tylko jednego dostawce neta ale nawet jeden komputer na całą sawannę wiec wspólne IP nie dziwi

Chyba sie mylisz :D w Kenii jest lepiej niz u nas:D

Widzisz ja bardzo lubię czytać i po zapoznaniu się z tym materiałem stwierdziłem, że nie ma w nim nic ciekawego co mogło by mnie zainteresować. Nie interesuje mnie co robia inni i skupiam sie bardziej na sobie i na tym, by samemu innym nie szkodzic. Świata naprawiać tez nie zamierzam, a jedynie czegos dowiedziec o nim. Natomiast poruszona tematyka jest jedna z ostatnich, o których chciałbym czytać. Smutno mi się też robi, jeśli doszło już do tego, że to jedyny "ciekawy" temat, który ktoś chciał opisać w sokkerze. Przy takich tematach należy się zastanowić, czy nie jest to opinia zazdrośników, którzy jakby mogli to by sami to robili?

Po pierwszym numerze miałem chęć sięgnąć po drugi, a teraz nie mam chęci sięgnąć po trzeci. Zresztą autor zadał też mi pytanie, na które nie odpowiedziałem mu tak jak chciał, bo najwidoczniej szukać chciał sensacji tam gdzie jej nie ma i już dzień po wyborach linczować nowych selekcjonerów. Ot taki fakcik, nam sie jednak tworzy. Ale byc moze takie czasy i juz nikt nie chce sie czegos dowiedziec, a jedynie szuka sensacji. Kiedys czytajac cos na sokkerze mozna bylo sie posmiac, a teraz co, czekac z niecierpliwoscia na info o bloknieciu kilku klubów z afryki? Slabe to.

Moze niech autor rozwiaże tajemnice guziczka? Przynajmniej bedzie smiesznie :D

A co do drugiej częsci, to:
ostatnio uczestniczyłem w szkoleniu organizowaną przez niemiecką firmę i to o czym piszesz było podane jako bardzo złe praktyki na zachodzie. Tam mianowicie chodziło o fakt, ze jak jest na przykład egzamin w Niemczech na audytorów SZBI, to strach do kibla wyjsc bo Ci dlugopis polamia tylko zebys nie zdał i nie był potencjalna konkurencja. To takich dobrych praktyk chcemy? Zeby czlowiek byl czlowiekowi wilkiem. Rozumiem ze nie mozna innych ciagnac wiecznie za soba, ale nie ma tez co im utrudniac, jak nie dzialaja bezposrednio na niczyja szkode :)

Masz tez jednak rację, że prostowanie złych praktyk jest potrzebne i powinno sie odbywac, ale czy na forum publicznym.

Ogolnie to chy ba tez jakies zmiany byly w mysleniu staffu, bo kiedys wiele bylo afer o bloknietych graczy, transfery i rozne inne klimaty, ale jak sie to robilo na forum, to adminy rzez robily. A jak juz to bylo nieskuteczne, to finansowki.

Bardziej bym odtajenia kartotek chcial, to mogloby byc smieszne jak wiekszosc afer po % bylo robionych :P

(editado)

Natomiast poruszona tematyka jest jedna z ostatnich, o których chciałbym czytać

To nie czytaj. Ot, prosta recepta



Przy takich tematach należy się zastanowić, czy nie jest to opinia zazdrośników, którzy jakby mogli to by sami to robili?

Naprawdę nikogo nie interesują Twoje wywody. Chcesz, to kryj kombinatorów. Ja nie mam zamiaru.



Zresztą autor zadał też mi pytanie, na które nie odpowiedziałem mu tak jak chciał, bo najwidoczniej szukać chciał sensacji tam gdzie jej nie ma i już dzień po wyborach linczować nowych selekcjonerów.

Aż w oczy bije Twoje kłamstwo.
Tytus-jasnowidz.
Skąd Ty możesz wiedzieć jakiej odpowiedzi ja się spodziewałem. Napisałeś co myślisz - tyle. Może miałem Ci wysyłać podziękowania za Twoją opinię.
To wybacz, ale pisałem z 20 osobami, nie jesteś pępkiem świata i nie będę na Tobie skupiał swojej uwagi.



już dzień po wyborach linczować nowych selekcjonerów

Dowód proszę. Jeśli dla Ciebie założenie ankiety o tym kogo ludzie widzieliby w roli przyszłego coacha jest linczowaniem, to nie mam nic do dodania.


Rozumiem ze nie mozna innych ciagnac wiecznie za soba, ale nie ma tez co im utrudniac, jak nie dzialaja bezposrednio na niczyja szkode

A to zdanie wlep sobie do złotych cytatów Tytusa.

A skąd wiesz ze nikogo nie interesują? Reprezentujesz jakaś grupę? :D

Ponad to pisząc na forum otwartym, powinieneś wiedzieć że możesz spotkac się z krytyką. Takie życie. Chcesz jej uniknąć załóż tajne forum, zaproś na nie tych co chcesz i tam publikuj !

czy Ty jesteś z natury tak do ludzi na "ANTY" czy to kwestia jakiegoś leczenia? Biłeś pianę z Axarosem (który stał się już kolegą), biłeś pianę z Yetim (który z kolegi stał się superwrogiem), po drodze było wiele spin z innymi. Ale jak już na pozytywnego Tytusa wjeżdżasz to już się robi jakaś paranoja. Ciebie na sokkerowym świecie nie było jak Tytus był bardzo rozpoznawalną postacią na sk, wiesz człowieku zluzuj trochę. Nie każda krytyka to atak, nie każde poklepywanie po plecach to pochwała

Zastanawia mnie tylko czemu te drużyny, które czerpią z tego kasę przerzucają potem grajków między sobą.

przede wszystkim nie ma sensu to, ze wszystkie ekipy przeplacaja, zwlaszcza w transferach miedzy soba

to jest bez sensu, bo jak chca tylko gracza przerzucic, to lepiej mniej wydac bo sie podatku nie placi

kolejna sprawa, ze bez sensu jest transferowanie mlodych graczy, bo to dodatkowy podatek 5% bodajze

Gor Mahia dostarcza kasę drużynie shabana fc

....a shabana przeplaca kupujac slabiakow z cool runninz
...a cool runninz przepłaca kupujac slabiako od shabany i innych
...także shabana nie jest klubem-matką bo też 'marnuje/traci' kasę

serio, jak nie mozna wskazac druzyny ktora jasno zyskuje na tych 'walkach' to trudno uznac to za jakas przemyslana strategie. oni naprawde moga po prostu tej gry nie ogarniac.

ta shabana gra już 4 lata w sokkera i ma ekipe grajaca na 45 punktow :d
to sa jakies nieogary, a Ty sie nakreciles jakbys odkryl spisek druzyn na szczycie :d