Asunto: "GŁOS SOKKERA" nr 3

ale to było w innej strefie czasowej ;p

w północnej:)

poczytane, tj. jeszcze został mi wywiad z lucasem, ale za to się później chwycę :p I przyznać się, przez którego to wydanie gazetki się opóźniło? :P

Przez Śnieżka, bo za późno przelewy wysłał :P Pewnie wszystko przez Pocztę Polską :D

Jednak trzeba też uwzględnić, że starzejący się skład i niezbyt wielki budżet transferowy, będą zmuszały trenera drużyny do zmian w polityce prowadzenia klubu, które być może nastąpią właśnie w przyszłym sezonie.

też mam nadzieję, że pozwolą w końcu wyjść w 9! :-p

Ale sobie wrogów nazbierales :p

Przeczytane! No może poza jednym wywiadem z ninja ;-P Fajnie, że Ci sie chce The Snow :-) Zobaczymy co wyjdzie z tej federacji ale pomysl ok

Ale sobie wrogów nazbierales :p

Kogo?
Bo chyba nie bierzesz pod uwagę ankiety ^^



@borkos - borkosiu, nie czytasz uważnie mojej gazetki :)
Bodajże gdy ogłosiłem jej wydanie, wspomniałem wyraźnie, że rozmowa miesiąca będzie prowadzona z doświadczonymi graczami.
Natomiast do rozmowy misz-maszowej planuję zaprosić każdego, bez względu na staż gry. Gazetka ma trafiać do wszystkich odbiorców. A to czy Ty chcesz czytać wywiad z kimś krótko grającym, to kwestia osobistych preferencji :> Jeden chce, drugi nie :)



(editado)

Nie no spoko, ja tylko swoje wrażenia przedstawiam, przecież Ci nie bronię takich rozmówek dawać:P

A ja przecież nie mam pretensji, że o tym wspominasz :p Masz prawo, każda uwaga, która wpłynie na to, że gazetka będzie ciekawsza jest cenna.
Ja tylko tłumaczę, że tu nie ma szans na zmianę :)

---

Zakablowałeś mnie poważnie?

Przez Śnieżka, bo za późno przelewy wysłał :P Pewnie wszystko przez Pocztę Polską :D

Najlepsze jaja ostatnio, cyfrowy polsat musiałem opłacić ( 2 dni spóźnienia) bo już wysłali czarny paseczek "wszczęto postępowanie windykacyjne" czy coś takiego (swoją drogą nieźle ludzi bajerują) i lecę standardowo na pocztę.
Blankiet ładnie wypełniam, podchodzę do okienka a tu awaria internetu, przelewów robić nie można....no to wracam do domu. Na drugi dzień lecę znowu...awaria internetu. Trzeci dzień lecę znowu - udało się!
A czwartego dnia okazał się, że przyszły kolejne rachunki i znowu na pocztę :)

Priv

Moja babcia też rachunki na poczcie płaci.

No widzisz, bardzo dobrze!