Asunto: Puchar Polski

No tak- w ostatnich sezonach w PP mamy podobne osiągnięcia, ale Twoja drużyna to jedna z najlepszych w historii w sokkerze, a ja dopiero niedawno doszusowałem do czołówki.

Mysle, ze pojdzie gladko - nie bede robil wiekszych problemow ;P

Zaczynam Cie lubić:P Ponoć 7 lat temu w 3 lidze sie boksowaliśmy:D

O popatrz - to kompletnie nie pamietalem. Widze, ze nawet jakies punkty udalo mi sie zdobyc :P

A za rok będziecie w eklasie:-)

Ed. Sezon
(editado)

Za dwa sezony wygra Ekstre

no na dobry okres wbije duzo druzyn czolowych sie zestarzalo pozostanie mauren i bart jeszcze

aaa i zapomnialem jeszcze o sputniku :P

Ale fajny ten... ofmidek :p

Twoi kibice są wściekli
Już wiem, że odpadłem - szkoda, ale ósemka z tym składem to i tak nieźle.

Nigdy tego nie rób. Sprawdzanie wyników przed obejrzeniem to przekleństwo, najgorsze co można zrobić xD
(editado)

No nic porażka troche pechowa ale jednak porażka:( Gratulacje dla rywala.

Wspolczuję odpadnięcia w 8, wiem jak to cholernie boli...tez raz zrobilem mocną ekipę
a bylem slabo rozstawiony, wiec musialem pokonac IIligowca i selekcjonera (nikt nie dawał szans RKS Siekierze Piła, wręcz nas wyśmiewali, cala piłkarska polska kpiła i typowała przeciwko nam), potem ekstraklasowicza, potem jeszcze kolejnego ekstraklasowicza ogoliliśmy 3:0!! TRZY DO JAJKA, kozaka co dopiero wygral ekstraklasę (skład miał wspaniały, ale trener na poziomie Brzęczka, taktyczne zero). Aż doszło do 1/8 i marzenia prysły. Oczywiście trafilem na najmocniejszą ekpię w tamtym sezonie - borkowskiego, a jakże ;/ ktory mial kosmiczną druzynę, ktorą wszyscy wiemy stworzył dzięki wałkom ;/ tzn. wałkom, prosty człowiek powie wałek, PRowiec nazwie to marketingiem. może nie powinienem ta mówić, bo jeszcze mnie pozwie.

W każdym razie zbyt duza przewaga statów i wciry jedna koleja przed medalem ;/ a vordamm się prześlizgnął po leszczach i zdobył brąz...
RKS była wtedy potęgą. Czarnym koniem, ale potęgą. Byliśmy jak Błękitni Stargard, które rozjechało Lecha Poznań na miękko 3:1.....
gdyby wtedy mi się udało moje życie wyglądałoby dziś zupelnie inaczej. jestem o tym święcie przekonany. a jeśli nie to chociaż mógłbym wpisać w CV jako dodatkowy atut obok umiejętności polizania prawego łokcia.


(editado)

Dzieki. Ciekawy mecz i mocno cisnales. Moze za bardzo sie cofnalem ale tez pierwszy raz od dawna ciezko mi bylo wybrac sklad przez kontuzje i spadek form. Choc Ty tez szerokiej kadry nie masz ;)

No kadra byla latana na szybko ale jednak ten napad z lapanki sie nie spisal. No i w defie troche zaczyna brakowac szybkosci bo twoi czasami jednak byli szybsi:] Choc ten karniak gdyby wlazł:P

marian trzeba powiedzieć ośmieszony...staty 73.5, przeciwnik tylko 75.8 i dostaje takie baty 5:0?!
Strzały 14:3?!

juz po ostatnim meczu mowilem, ze taktyka do niczego. to nie przypadek
staty ledwo 2 gorsze, mecz powinien sie zakonczyc maks 1-2 bramkami roznicy

niby marian coś marudził, że staty nie oddają a napastników nie ma porządnych, ale chyba bez przesady, nie sądzę, zeby grał napadami z dostatecznym strzałem.

zaloze sie, ze kibice wyszli zdegustowani w połowie meczu. część pewnie zrobi sobie odwyk od futbolu albo w ogóle zmieni barwy klubowe. katastrofalna wpadka. trener i taktyka do wymiany.
marianie zafundowałeś swoim kibolom okrutny wstyd i upokorzenie.

zaraz jak w reprezentacji pojawią się pytania na konferencji czemu wyszedł jednym napastnikiem.
w sk się to chyba nie sprawdza?

pbi3 podobna sytuacja. staty identyczne jak rywal Gra na połowie 67% i 5 bram w dupsko



(editado)