Asunto: Puchar Polski

Dzięki. ;) Wygrałem nawet wyżej od Dunajca (który w poprzednim sezonie był mojej lidze, a w tym tygodniu grał ligowy z Turystami), choć pewnie skład na PP był słabszy od podstawowego.

Ja V ligowiec odpalem z Rebelem 1-2.
Ten mecz nie byl od razu przegrany. Moglem pokusic sie nawet o zwyciestwo. Niestety mój najlepszy zawodnik-napastnik doznal kontuzji juz w pierwszej minucie. Wlazlo za niego pruchno, które nie potrafi pilki przyjac.
Mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie nie spotka mnie taki pech. I ta kontuzja-23 dni. ;(

ech.

dostalem 6 bramek prosto w d*** i co tu wiecej mowic :)

wszystkie pomysly taktyczne zawiodly, bo zawodnicy chyba grali z lancuchami na nogach, i opaskami na oczach :/
wstyd...

ech :)

Ja "tylko" 3:0.

Pieprzony Grzelak...

:]

ja wygrałem z rezerwowym składem monda :P

3-1

a ja przegrałem 3:2... ostatnia bramke puściłem w 118 minucie;[ ahh znów było widoczne że w Sk nie graja zawodnicy tylko taktyka (moja była bardzo zmodernizowana... niestety)

5:0 rezerwami, ale przeciwnik wystawil jeszcze glebsze rezerwy :P

ja się nie wypowiadam... po prostu sobie zobaczcie... :/
aż szkoda gadać... :/
popis I klasa w moim wykonaniu... :/

Hehe to mi się podoba:P

w pierwszych 10 minutach zmarnowali 2 setki dalej nawet nie oglądałem :/

oj JD co im zrobiłeś ? :) nie płacisz im na czas ?

odciąłem od piwa po ostatniej ligowej porażce... ;)

kto policzy z kim gram bo Carlos twierdzi że z nim :) a tym sposobem 3.06 dalej by grała w PP ( no oczywiście jest jeszcze klopsikus)

jutro rano się dowiesz... :p

:P niedobry mod :)

ja niemoge ale sie wkurzyłem :[ wystawiłe na obronie midów na pomocy defów( wystawiłem tylko 10 zawodników, maxymalne rezerwy) a i tak wygrałem Jackiem Danielsem 4:2 skąd on wzioł takich cieniasów. A ja chciałem odpaśc :(
(editado)

a to ci psikus... :)