Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: Puchar Polski

2005-07-13 18:43:16
nie no shadow to cienias ale p prostu zauwazam pewne fakty:)
2005-07-13 19:00:18
shadow to cienias

ba, żeby tylko cienias :)
2005-07-13 19:02:45
kurka ale dylemat :/ oglądać swój sparing w którym wystąpi właśnie kupiony za 1M pomocnik, czy oglądać PP....chyba jednak PP ;)
2005-07-13 19:03:39
inni nie maja takiego problemu ;)
2005-07-13 19:29:25
sam na sam i wale w poprzeczke a ozeiwicz z 40 metrow lobem zdobywa gola...
no comment
2005-07-13 19:31:12
takie życie :)
2005-07-13 19:35:21
3-1 prowadzisz:P Ile chcesz za Sławoszewskiego ?:]


Pierwszy raz widziałem Gola z long shoota:-]
(editado)
2005-07-13 19:35:56
piękne te bramki :o
2005-07-13 19:37:09
brami suchego to wsyztskie takie same:P
2005-07-13 19:37:51
Siusiorex - Vip finał :(
2005-07-13 19:37:58
Graty suchy :) Slawoszewski wymiata jak jakas hybryda - sprzedasz mi go ? :P
Zycze identycznego wyniku w finale :)

Pozdrawiam
2005-07-13 19:38:27
prawie.....prawierobi wielką różnice ;)
ta pierwsza świetna po tym długim podaniu..
2005-07-13 19:39:01
jakby na to nie patrzeć, to finał PP to jak kolejna kolejka Ekstraklasy :PPP

gratulacje finalistom :)
2005-07-13 19:39:46
taa....6:1....wow
2005-07-13 19:48:30
Powiem szczerze, że takiego wyniku to się nie spodziewałem...
Jestem bardzo zadowolony a wynik Rossoneri 1- Sławoszewski 6 :) mi sie generalnie podoba.

Ale chyba bardziej od Sławoszewskiego podobał mi sie w tym meczu Naruszewicz z Chlebowickim (tak pekne podania posylali ze naprawde trzeba bylo je konczyc golem:) ) i tercetu defensywnego Fraczek, karas, Staff...
poczatek meczu byl dosc slaby w moim wykonaniu a bramka oziewicza mnie troszke zalamala, ale potem sie chlopaki podniesli a oziewiczu wielu szans nie mieli (aczkolwiek pare razy obroncy w ostatniej chwuili wyjmowali pilke albo oziewicze byli niebezpiecznie blisko przejecia jej...)

Ogolnie jestem niezmiernie szczesliwy bo kolejny raz mam okazje zagrac w wielkim finale:)

Acha wielkie dzieki za mecz dla Bacensa mimo naszej malej wolny bardzo sympatycznie mi sie do tego meczu przygotowywalo.



P.S. Oczywiscie slawoszewski nie jest na sprzedaz i nigdy nie bedzie:)
2005-07-13 19:49:13
Obydwa mecze Zajeb....!!!