Asunto: »Gazetka Tygodnik Reprezentacyjny!

Jesli wyjdzie Czarnogorka z tej grupy to jak najbardziej czas dac szanse Snowowi w polskiej repce.
Moj glos w kazdym razie bedzie mial.

Pomyślę nad tym, bo sam jestem zaskoczony, że kilka osób już mnie namawiało. Jest jednak kilka ale.
Po pierwsze od razu nie wygram, bo mało kto wygrywa za pierwszym podejściem wybory.
A to wiąże się z przestojem. Dlatego mam mieszane uczucia.

Po drugie czas decyzji przyjdzie po mistrzostwach, teraz wierzę w nasze złoto i na tym trzeba się skupić. Dziś crisr wtopił, ale to się zdarza, na pewno się podniesie. I to jest teraz priorytet :-)

Dzięki Kejto! :-P

A co do Czarnogóry mówię poważnie, po sezonie do wzięcia, może ktoś z nas się skusi :-)

Brawo,super wynik czarnego kunia ;)

:-D

Mecz był szalony, zagrałem na 4 defy bo nie mam fajnych obrońców na tyle by powstrzymac Wietnam :p

oceny to oszustwo.. moje midy z wingerami to nieźle wywindowały :D szkoda, ze remis... ale patrzac po kolejnosci padania bramek to fakt - uratowałem wynik. Szkoda, ze skrzydłowy majac czyste okazje i miejsca nie potrafił wrzucić dokładnie do napastników, miejsce i czas były. Linie tez nieźle winger łamał. Szkoda tez pierwszej bramki gdy napastnik rywala kiwnie sobie kilku moich i brama ;D

Gratulacje dla Black Snow za bardzo dobry wynik ;) crisr dymniety na malinowo - nie wiem co to sie podziało... to chyba wina tego, ze Gebel nie zagrał :D

Świetny wynik, gratuluję :)

Trzeba było zagrać tak jak w meczu arcade :p

Myślałem o tym, ale zarzuciliby mi że gram jedno i to samo :D

moze chociaz efekt postraszenia ocenami zadziała ?:P Jak zagram tak jak w arcade to oceny beda duzo nizsze :D

Za tydzień zagra Gebel :)

No panie Snow albo ci dali guziki albo faktycznie jestes nie najgorszy :) Po raz pierwszy obejrzę twoj meczyk:p

Dziękuję

Dziękuję

E nie warto, kopaniny sporo. Ale nie miałem zamiaru grać pięknej piłki. Nie mam do tego wykonawców. Liczą się punkty :-)

Co do skrzydłowego, jakie miał podania?
Dziś zagrał u mnie zawodnik tiesta, wszedł wprawdzie na krótko, ale nadboskie podania robią swoje. Genialnie dogrywal