Asunto: Ulubiony i najmniej lubiany trening

1. Jaki jest wasz ulubiony trening?
2. Czy jest coś, czego nigdy nie trenowaliscie?
3. Co trenowaliscie najczęściej?


Ja najbardziej lubię technikę.
Ani razu nie trenowałem GK, ROZGRYWU, PODAŃ, a strzaly/kondycję włączałem kilka razy (strzalu nie cierpię trenowac, a kondycji dlatego, ze sama skacze)
Zdecydowanie najczęściej trenowałem szybkość i obronę.


Czyli tak naprawdę przez te wszystkie lata trenowałem tylko 3 treningi :P
Teraz niestety bede musial wlaczyc strzal..
(editado)

1. Najchętniej trenowaną formacją byli zawsze napastnicy. Trenowałem więc ten cholerny strzał, ale i technikę i szybkość. Technika chyba zawsze najlepiej wchodziła. Teraz z kolei trenuję pomocników, tzn ostatni sezon to olewka, ale trzeba się wziąć do roboty i odzyskać chociaż trochę z tego, co wydałem na pomocników ;p

2. Chyba nigdy właśnie GK. Może kiedyś dawno temu na początku gry mojej z raz...

3. Ulubionym zatem treningiem jest technika.
(editado)

o cze! jakie zaskoczenie, miło Cię widzieć na forum
vecchio czy Ty byles w federacji Mój Sokker czy cos mi się pomyliło? :D

1. MIDy i ATT. Przed kilkuletnią przerwą glównie napastnicy, teraz MID, a po zmianach na pewno obie formacje będę cisnął :) Generalnie to nigdy nie lubiłem szybkosci bo za dużo trzeba było na TL przesiadywać żeby nazbierać jopków pod trening :P

2. GK i chyba obrona, chociaż epizod mógł się zdarzyć że obronę midom robiłem, albo w ogóle formację DEF na samym początku, kto by pamiętał :P

3. ATT i MID

Najbardziej chyba lubię technikę, a najmniej szybkośc :P

hehe witam, nie nic Ci się nie pomyliło ;], ten rok był naprawdę ciężki, dobrze że konto funkcjonuje, bo opiekować się jakiś czas musiało samo sobą...

1. DEF odbiór - wg mnie najłatwiej i najtaniej jest znaleźć materiał do treningu, łatwo oszacować wartość kupowanego zawodnika i jaką będzie miał mniej więcej przy sprzedaży, 10 slotów treningowych, z minusów to, że defy mają ograniczoną wartość, ok 25M to sufit, ale ma to plusy takie, że można stworzyć młodą defensywę nie tracąc bardzo na jakości drużyny i jeszcze zarabiać

2. dużo, w sumie trenowałem głównie odbiór DEFom, miałem epizod z trenowaniem ATT technikę, czasem przeskoczę na szybkość, ale jakoś się nie przekonałem do treningu ATT, młode napady drogie, pierwsza 11stka dużo traci trenując napady, chyba, że by się sporo wydało na młodych, ciężej oszacować ewentualny zarobek, ale wartość napadów dużo większa niż defów, łatwiej o jakiś "złoty strzał"

szybkość niby spoko, bo można trenować cały zespół, ale wkład w młodzików wtedy największy, słaby skok wartości, wolniejsze skoki skillów

3. odbiór DEF

ja podobnie, z tego co pamiętam to tylko: odbiór, technika, szybkość, kondycja

Moim ulubionym i najdłużej stosowanym treningiem był odbiór defom, zalety:
trenuje się 10
nawet z malutkim kapitałem można wyciągnąć fajny hajs (np. kupić za 100k i po 2 sezonach trenowania odbioru wyciągnąć 5-6 mln za sztukę, potrzebne 2 skille) w przeciwieństwie do midów (tutaj potrzeba 4-5 skillów) czy att (att o jakiejkolwiek wartości to minimum 1-2-3 mln)

epizodycznie trenowałem wszystko poza strzałem (po prostu nie mam głównego pod strzał), obok odbioru najbardziej sobie ceniłem:
technikę (podbija wartość, widać różnicę na boisku)
rozgrywanie (jak wyżej)
oraz często zaniedbywane podania

najmniej sobie cenię szybkość, którą polecam robić tylko wtedy jak mamy fest dużo hajsu a nie mamy czasu i chęci by pilnować składu. Zawodnik kupiony za 100k po 2 sezonach speed często jest warty 1 zł XD - speed robi różnicę dopiero wtedy kiedy kupujemy np. 18y za 20 mln, któremu brakuje szybkości i sobie go szlifujemy :) (i wtedy też podbija wartość)

Z racji tego iż wychodzę z założenia, im lepsza obrona tym lepiej się gra xd to praktycznie całe sokkerowe życie trenowałem defow, jak trzeba było podbijałem technikę i szybkość xd

Nienawidzę trenować podań, stając na głowie nigdy nie potrafiłem trafic na odpowiedni talent, a i nigdy nie trenowałem gk ^^

O! Gk swego czasu też trenowałem :P najlepsza opcja jak nie mamy motywacji do gry :)
(editado)

też nad tym rozmyślam, też można nawet sporo zarobić, nawet na 2 zawodnikach trenowanych, ale jednak mniej się dzieje wtedy, no i tylko 2 sloty :p

na pewno jest to chyba najlepsza opcja jak ktoś zaczyna i ma ograniczony budżet
(editado)

Jak sie zaczyna to naj opcją jest trening def
kupujesz za 200k katujesz nawet 4 sezony odbiór i boskiego 21y bez boków nawet zawsze sprzedasz za kilka milionów

wiadomo- można intensywnie handlować i robić hajsy, ale kto na początku gry to aż tak ogarnia? To raz, a dwa- trzeba mieć na to czas.

Trening GK jest najlepszy kiedy w sumie chciałbyś rzucić tę grę i ci sie nie chce, ale trzymasz konto "jakby co" trenując sobie przy okazji tego jednego czy dwóch gk.
(editado)

Ulubiony szybkosc bo 22 graczy mozna trenowac :D

a najmniej ulubiony to chyba midow bo nigdy nie probowalem :D

No wlasnie def to trening dla leniwych ;P

Leniwy trening i leniwy zarobek. Dlatego idzie nam jak idzie ;p

ja największy hajs wyciągałem w okresie "handlowanka" na treningu techniki i pm

kupowałem 16/17/18y - tren techniki/pm, skok, tren techniki/pm, skok i sell
jak udowadniał fajny talent to się "fajnie" zgarniało
jak okazywał się dosyć "przeciętny" to się co najmniej odzyskiwało :)

tylko trzeba nad tym siedzieć, a to jest tylko gra :P

ulubiony trening: chyba kombinacja tech/podania

nigdy nie trenowalem gk

najczesciej nie wiem co trenowalem, bo to juz dobre parę lat szkolę kolejne generacje midów, najczesciej miedzy 18 a 22 rokiem zycia (kiedy to lecą na sell); a wtedy kazdy z 5 skilli trenuję more or less sezon :)

1. Mój ulubiony to def

Najpewniejszy trening. Zawsze się zarobi. Jak jest dobry talent to można kupić 18 latka za 500 tyś a sprzedać 22 latka za 25 mln +.

Ma on swoje wady bo im w wyższej lidze się gra tym obrońcy muszą być lepsi. Grając np. w lidze młodymi olśniewającymi obrońca narażasz się na straty bramek. Szybkość trenowałem głównie w przerwie międzysezonowej.

Czasami trenowałem pomoc i jakbym zmieniał trening to właśnie na rozgrywanie.

2. Wydaję mi się, że nigdy nie trenowałem napastników.

3. Najczęściej trenowałem odbiór defom.