Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Ulubiony i najmniej lubiany trening
- 1
- 2
1. Mój ulubiony to def
Najpewniejszy trening. Zawsze się zarobi. Jak jest dobry talent to można kupić 18 latka za 500 tyś a sprzedać 22 latka za 25 mln +.
Ma on swoje wady bo im w wyższej lidze się gra tym obrońcy muszą być lepsi. Grając np. w lidze młodymi olśniewającymi obrońca narażasz się na straty bramek. Szybkość trenowałem głównie w przerwie międzysezonowej.
Czasami trenowałem pomoc i jakbym zmieniał trening to właśnie na rozgrywanie.
2. Wydaję mi się, że nigdy nie trenowałem napastników.
3. Najczęściej trenowałem odbiór defom.
Najpewniejszy trening. Zawsze się zarobi. Jak jest dobry talent to można kupić 18 latka za 500 tyś a sprzedać 22 latka za 25 mln +.
Ma on swoje wady bo im w wyższej lidze się gra tym obrońcy muszą być lepsi. Grając np. w lidze młodymi olśniewającymi obrońca narażasz się na straty bramek. Szybkość trenowałem głównie w przerwie międzysezonowej.
Czasami trenowałem pomoc i jakbym zmieniał trening to właśnie na rozgrywanie.
2. Wydaję mi się, że nigdy nie trenowałem napastników.
3. Najczęściej trenowałem odbiór defom.
Staszek Maliniak para
kali91x
Ja raz trenowałem defów (jeszcze jak miałem poprzednią drużynę), potem już tylko napastników.
Trening, którego nigdy "nie uruchamiałem" to GK i podania.
Najlepiej trenuje mi się szybkość :D Można sprawdzić wielu zawodników, dotrenować tych na ogół nietrenowanych itp...
Trening, którego nigdy "nie uruchamiałem" to GK i podania.
Najlepiej trenuje mi się szybkość :D Można sprawdzić wielu zawodników, dotrenować tych na ogół nietrenowanych itp...
- 1
- 2