Asunto: Pula pokrzywdzonych - czy naprawdę istnieje?

U mnie zauważyłem że na początku każdego sezonu jest wysyp kontuzji..

ps. chociaż w tym sezonie jest spokojnie, odpukać..
(editado)

No bo już dawno po początku sezonu :P

Ostatni mecz ligowy w przyszły weekend i zamknę sezon bez kontuzji, pozdrawiam ^^

Paradoks hazardzisty :p

Proponuje dodac w polecaniach opcje ostroznej gry zawodnikow lub nie odstawiania nogi

Te kontuzje, to jest niestety problem. Pewnie jest tam jakaś losowość, ale nie wiem dlaczego, jak przychodzi do ważnych meczów to mi łapią kontuzje najlepsi zawodnicy. Pamiętam, dawno temu, mój pierwszy baraż o ekstraklasę, dzień przed meczem kontuzję dostał Mlekuz- 5 * boski (w czymś nadboski). Na początku barażu kontuzję złapał mój drugi najlepszy grajek.
W poprzednim sezonie tuż przed barażem kontuzja bramkarza - mocno mu poleciała forma, ale musiał zagrać z kontuzją.
Oba te baraże minimalnie przegrałem.

A w tym sezonie mam coś takiego:

Carl Otto Meisingset

, wiek 27
wartość: 10 901 000 zł
wynagrodzenie: 136 800 zł
świetna [11] forma
wzrost: 178 cm, waga: 75.6 kg,
BMI: 23.86
kartki:
kontuzja: (21 dni)

świetna [11] kondycja niedostateczny [2] bramkarz
boska [17] szybkość bardzo dobry [9] obrońca
boska [17] technika nadboski [18] rozgrywający
boskie [17] podania solidny [8] strzelec

Alberto Faleri

, wiek 29
wartość: 13 936 000 zł
wynagrodzenie: 167 700 zł
magiczna [15] forma
wzrost: 189 cm, waga: 96.1 kg,
BMI: 26.9
kartki:
kontuzja: (20 dni)

celująca [10] kondycja niedostateczny [2] bramkarz
boska [17] szybkość magiczny [15] obrońca
nadboska [18] technika boski [17] rozgrywający
nieziemskie [16] podania solidny [8] strzelec

Przypadek?

Poziom agresji by wystarczył.

Nie przypadek, ale myślę że im wyżej tym więcej "kłód" rzucanych pod nogi.

No tak, tylko nie po to człowiek układa i optymalizuje skład żeby potem ten wysiłek był niweczony
przez przypadek losowy. Szansę awansu spadają z 90 procent na 10. Są sezony gdzie kontuzji jest dużo i są takie gdzie jest ich mniej, ale jak się u mnie zbliża baraż to przeciwnik w pełnym składzie, a ja szkoda gadać.

czyli uważasz że zostałeś wciągnięty do takiej puli pokrzywdzonych, tak?!
jak myślisz kto się tym zajmuje i ją kontroluje?
kosmici?

Nie uważam, ale uważam, że kontuzje mają zbyt duży wpływ w tej grze. W realu, jak ktoś złapie kontuzję na 20 dni to nie zagra w 3 meczach ligowych na 38 (7,8 procent), a w sokkerze w 3 meczach na 14 (21,4 procent) prawie 3 razy tyle.
Poza tym po co wku... ludzi w takiej gierce.

a w barcelonie na ile?

po co niweczyć wysiłek i wkurxxx ludzi w gierce
Raul powinien od nowa wymyśleć piłkę nożną
wymyśleć tak aby wszyscy wygrywali