Asunto: Staffoczyszczenie

A powiedz jeszcze na jaką kwotę WariaT przebił zawodników ?


Aaaa dobrą jest napisane
(editado)

nawet źle napisałem:

Klub poniósł koszty dodatkowe w wysokości 27 300 zł. 2021-05-03 06:06:50
Transfer zawodnika James Samaniego został anulowany. 2021-05-03 06:06:50

czyli dał jakies 300k z tego wyglada, za grajka którego kupilem za 4M....

+1
loczek:)

Zgadza się nie czytałem całego tekstu tylko pare linijek losowo wybranych algorytmem, zauważyłem w tekście tak zwane słowa kluczowe i przy nazwisku Majchrowski urochomiła mi się procedura ,,pewnie to był podejrzany transfer".
Przechodząc do legalności transferu Majchrowskiego on nie powinien nigdy opuścić zespołu konta twojej żony/dziewczyny które było całkowicie kontrolowane przez twoją osobe. W związku z czym stosując konstytucje transfer/sprzedaż był/a w świetle prawa operacją nielegalną


Zadam takie pytanie: ,, Czy Majchrowski został kupiony przez Ciebie czy jeszcze żone/dziewczyne gdy jej drużyna nie została ubezwłasnowolniona ?"




,,Chociaż mam wrażenia że ani społeczność ani zarząd Sokkera nie dorósł jeszcze do dojrzałej rozmowy na ten temat."

Proszę napisać szczerze co chce Pan osiągnąć w związku z tą spowiedzią jaki jest cel długoterminowy czy ma to związek z możliwością otrzymania posady w tak zwanym Staffie(moderator/administrator itp) ?

Dokładnie mi chodziło o to co Robert napisał kazdy tu pewnie nie raz komuś podbijał cena gracza, albo dawał coś na start. Jednak jak się przesadzi to powinno się mieć jaja i ponieść tego konsekwencje, ja też id ciebie kupiłem niepotrzebnego mi gracza bo dałem dużo na start ale go sobie sprowadziłem i trenuje. Pewnie więcej w tym winy Wariata niż twojej bo to on nie sprowadził kupionych zawodników i to w tej całej sprawie wygląda najgorzej.

Ja nie kupuję Twojego oświadczenia nawet na jotę.

1. uczyniłeś się sędzią we własnej sprawie i sam sobie wymierzyłeś karę - pierwsza zasada, której łamać od czasów rzymskich się nie powinno;
2. nie poinformowałeś kto był drugą osobą licytującą wraz ze Snowem a padały zarzuty, że to mogła być ustawiona osoba. Pojawia się wątpliwość, czy nie nie chciałeś w ten sposób zrobić z BS jelenia, bo w przypadku gdyby to nie on wygrał licytację, to zawsze pozostawała opcja nieodprawienia zawodnika;
3. czym innym jest nieodprawienie zawodnika w wyniku decyzji obu graczy niezaangażowanych w żadne wcześniejsze ustalenia a czym innym jest wystawienie po ustalonej cenie z kimś, bidnięcie a potem uchylenie się od skutków z niewiadomych bliżej powodów; dla mnie jest to złamanie regulaminu, dla Ciebie nie i OK, ale wracamy tu do podstawowego pytania, dlaczego decydujesz we własnej sprawie a nie jakiś inny admin albo grono adminów?
4. historia Twojej sokkerowej obecności, pożegnać i powrotów wzruszająca ale nie o to tu chodziło;

ale jakim patencie? przecież cała ta sytuacja tak jak opisał sam oskarżony nie jest warta w ogóle takiej akcji, za duża strata i to w ogóle nie ma sensu, żeby potem bulić za niekupionego grajka, w ogóle co by miał z tego kupujący? już pomijając fakt, że licytowanie jak i niesprowadzenie grajka jest dozwolone co też zostało napisane



Na takim, że jeden wystawiał a drugi wysoko podbijał
W tej całej sytuacji mi osobiście nie chodzi o kwoty transferów ale o sam fakt.
Skoro wg Ciebie taka akcja nie miała sensu to dlaczego do niej doszło i to dwukrotnie z tego co w ogóle wiemy

+1

Wiemy tylko o dwóch razach a może w przypadku tego 22 milionowca akurat chłopakom wyszło to co planowali i w tych dwóch pozostałych przypadkach, bo oświadczenie loczentego jest pozbawione jakichkolwiek weryfikowalnych faktów a pełne zarzekań i gry emocjami. Ja wolałbym odwrotne proporcje
(editado)

Tak czytając te wszystkie oskarżenia i całe wypociny oskarżonego (że mu się chciało) stwierdzam, że niektórym na serio się nudzi! O co cała draka, że może zyskał parę sokkerowych baniek (sokkerowych czyli wirtualnych). Choć wydaję mi się, że akurat są to kwoty raczej małe co za tym idzie po co miałby ryzykować utratę "przywilejów" z pełniącej wtedy funkcji w staffie. Sam nieraz wystawiałem umówionego grajka za wydawać by się wygórowaną kwotę a i tak jeszcze przynajmniej jeden bid od jak to określił ktoś "jelenia".
To jest internetowa gra, którą ktoś kiedyś wymyślił i działa na "Jego" warunkach. My jesteśmy użytkownikami tego dobrodziejstwa i rejestrując się zgodziliśmy się na warunki panujące w tej grze (czy to sprawiedliwe czy też nie). A brak odzewu ze strony "góry" oznacza jedno... nie podoba się to wyp...
Szkoda, że te wyszczekane mądre głowy z forum nie przeznaczają swojej energii i mądrości na walkę i stawianie pytań w realnej rzeczywistości... Polski Wał, Inflacja, propaganda Pisiorów To są problemy!!

Polski Wał, Inflacja, propaganda Pisiorów To są problemy!!
robciuch Selekcjoner: Belarus oho i wszystko jasne xD
a tak serio to od polityki jest temat polityka na freestyle Polska
(editado)

No fakt Białoruś mi nie pomaga w wiarygodności... ;D

nie znamy motywów, ale właśnie wszystkie okoliczności wskazują na to, że naprawdę trzeba by być jakimś naiwniakiem, żeby organizować taką akcję z myślą o jakiś korzyściach i w ogóle teoria, że komuś się podbija grajków i sztucznie zawyża cenę to wg mnie też jakieś życzeniowe myślenie, oczywiście bywają licytację, że nikt nie chcę odpuścić, ale ludzie nie są głupi i nikt nie będzie licytował, bo ktoś drugi licytuje, tylko raczej do kwoty jakiej mu się opłaca i jakiej grajek jest warty wg danego użytkownika

a że dwukrotnie to też nie jest jakiś szok, skoro ja licytując grajków widzę ciągle te same "mordy" na TL i biję się z tymi samymi userami wliczając to użytkowników z federki, i co też sztucznie podbijamy cenę? a jakby się okazało, że to grajek jeszcze kogoś innego z federki albo ze staffu? pewnie nie raz tak też było i można by teraz wyciągnąć, przed chwilą biłem się z WariaTem o defa, którego sprzedawał użytkownik z federki, combo xd

np. sytuacja taka, że umówiłem się na sprzedaż dwóch różnych defów z tym samym userem, nie pamiętam dokładnych kwot, ale np za pierwszego 22M, ktoś przebił i poszedł za 22,5M, nie udało się kupić, miałem drugiego podobnego umówiliśmy się na kwotę 21M, został przebity, potem drugi raz przez usera z którym się umówiłem i w końcu go kupił, czyli teraz można by wyciągnąć, że to nieeleganckie, bo znaleźliśmy "frajera" na wcześniejszego defa, rzucając dużą kwotę na start, oczywiście do sprawy loczentego dochodzi nieodprawienie, ale tak jak pytałem wyżej, kto na tym korzystał płacąc taką opłatę za grajka który nie został sprowadzony? rozumiem jakby to było jakieś multikonto i na jednym hajs się nie liczy czy coś, ale tu też obie strony płacą, grajek za 10M to opłata 1M, super interes xd

i nie piszę tego by za wszelką cenę kogoś bronić, nie znam wszystkich faktów itp. nawet się bardzo w to nie wczuwałem, ale z tego co zapoznałem się ze sprawą to mogę stwierdzić, że to o czym tu dyskutujemy to jest jakaś abstrakcja i udzielam się teraz tylko dlatego żeby zaraz nie było tak jak pisałem, że się okażę, że staffowicz nie może transferów normalnie robić, bo coś jest NIEELEGANCKIE i trzeba będzie się tłumaczyć na forum publicznym przy wylewie szamba, czego w ogóle nie rozumiem skoro regulamin nie został złamany co potwierdzają nawet niektóre osoby co są anty w tej całe aferze

:-) póki co to odróżniam i dlatego piszę na forum tej gierki a nie na papierze czerpanym pismo urzędowe

Chodzi o zasady. Motywacja nie ma znaczenia, bo czy łamiesz zasady dla zysku, czy dla funu (bo możesz) to znaczy, że powinieneś ponieść konsekwencje i tyle

Trudno mi zrozumieć, jak admin, który nie potrafi wytłumaczyć kilku prostych faktów, które rzucają cień na jego postępowanie i rodzą podejrzenie złamania zasad w sposób, który szarego usera kosztowałby bana zaczyna zajmować się swoją sprawą w taki sposób, że rodzi to podejrzenie, że może wykorzystywać swoją funkcję by zatuszować swoje postępowanie i tak mało osób nie widzi w tym nic złego

tjaaa, spoko ale do czasu. Jakiego? takiego, że kolejna podobna sytuacja odbije się na kimś kto teraz bije brawo i mówi "nic się stało, Loczenty nic się nie stało".
Analogii do tematów z prawdziwego życia przytaczać nie będę ale zapewniam, że jest ich sporo. Tak w realu, tak i tu zaczyna się od przyzwolenia na małe rzeczy, małe przekręty, małe niejasności a kończy się na tych większych
Stawiam, że tak będzie i tutaj, i tylko kwestią czasu kiedy to będzie

Ja nie wierzę co tu czytam. Może już dzisiaj troszkę wypiłem, ale nie straciłem umysłu. Wycinek z zasad:
W grze niedozwolone jest:
• pomaganie innym drużynom przez zawyżanie kwoty transferu.
Czyli ten zapis nic nie znaczy? Mogę się umówić ze znajomymi na zaporowe kwoty? i jeśli nikt nie przebije, to po prostu nie odprawimy zawodników, tak?

Ok. Szkoda że nie wiedziałem tego wcześniej, bo pewnie zamiast tych 5 majstrów, miałbym teraz pewnie z 10 na koncie, ale jeszcze nic nie stracone. Od jutra zaczynam działać (w sumie już dzisiaj :). Nawet jak z 10ciu trenowanych graczy, chociażby z 5ciu ktoś przebije to i tak będziemy że znajomymi na sporym plusie :)

-666

To nie jest żadna abstrakcja. Poczytaj co napisal crisr tam masz w krótkich słowach opisane o co chodzi.