Asunto: Staffoczyszczenie

To nie jest żadna abstrakcja. Poczytaj co napisal crisr tam masz w krótkich słowach opisane o co chodzi.

Pomaganie innym przez zawyżanie transferów moim zdaniem jest nie do udowodnienia, bo innych powodów czy wymówek jak zwał tak zwał niesprowadzenia zawodników może być wiele. Sama gra przewiduje możliwość niesprowadzenia zawodnika, więc można z niej skorzystać, a argumentować to w dowolny sposób. Nie zmienia to faktu, że w moim odczuciu jest to bardzo nieeleganckie, ale trzymając się ściśle regulaminu, karać bym za to nie karał.

Tak samo wystawianie grajków za mocno zawyżone ceny w poszukiwaniu jelenia, regulaminu nie łamie, ale też jest to nieeleganckie.
Sedno raczej jest takie, że gdyby robili to zwykli userzy większego problemu by nie bylo, staff raczej powinien świecić przykładem i stąd te wątpliwości u ludzi.

Btw nie staje po żadnej ze stron, bo mi to rybka kto tam będzie siedział w staffie, tak samo jak i kto ile zyskał na mniej eleganckich zagrywkach.

Co Ty wypisujesz, ten wycinek dotyczy zawyżonych transferów, kiedy piłkarz jest przepłacony o x milionów, a admini wyrównują transfer.

Co to ma do wystawiania za ustaloną kwotę albo za umówioną z kimś kwotę i liczenie, że ktoś przebije? Nic, póki piłkarz schodzi w 'widełkach' swojej wartości.

Gdzie jest napisane, że to o x milionów chodzi?
Wg mnie nie ważne czy chodzi o grajka, który jest wart 100 k czy 10M. Jest to bardzo nieeleganckie i ujowe po prostu. Jak można podbijać grajka (chociaż nie chce się go w drużynie), żeby kogoś innego zmusić do jeszcze wyższego przebijania?
Wyobraź sobie, że jakiś nowy user lub nawet nie nowy ale z V ligi upatrzył sobie zawodnika, który mu pasuje pod trening. Ma gówniany budżet i w sumie ma szansę kupić gostka za 100k. A przychodzi taki znajomy sprzedającego i jeszcze podbije o 50k, a może i potem jeszcze z raz i w sumie taki grajek, który mógłby pójść za 100k i być trenowany przez "biedniejszego" gracza nie jest odprawiany bo "psiapsiuł" podbił do 300k i nikt nie dał się wciągnąć więcej. Albo ten "biedniejszy" gracz musi wydać za zawodnika 300k a mógłby mieć za 100k.

Jest to bardzo nie fair. Jak już "psiapsiuł" wygrał sztucznie podbijaną licytację to powinien mieć na tyle honoru, żeby tego zawodnika ściągnąć i coś z nim robić. Bo jak nie to taki pies ogrodnika. Sam nie weźmie ale komuś nie da...

W ogóle do głowy mi nie przyszło, że coś takiego ktoś będzie robił w gierce internetowej :/ Owszem, zdarzyło mi się czasem komuś "pomóc", za każdym razem jakiemuś nowemu userowi. Wystawił grajka, który nie był wart 50k a ja kupowałem go za 200 czy 300 k. Ale później trenowałem zawodnika, udało się go sprzedać z "zyskiem", czasem nie. Jak kompletne beztalencie to drzewo i tyle. Ale nowy user miał jak na swoje warunki spoko zastrzyk gotówkowy

Olaboga biedni nowi userzy nie mogą kupić wymarzonego gracza, bo znajomy znajomemu podbija :(

daj spokój z takimi argumentami, nikt tak nie robi na graczach za 200 czy 500k bo szkoda zachodu

podbijanie znajomym było od dawna, handlarze tak bardzo często robili, bardzo często też w federkach ludzie robili

ja np. tego nie lubiłem, bo wolałem jak gracz jak najdłużej był za niską cenę żeby jak najwięcej osób go dodało do sekretariatu
także jak mi ktoś z federki go podbił w dobrej wierze za x milionów (i tak poniżej wartości), to mnie to tylko wkurzało

Owszem, zdarzyło mi się czasem komuś "pomóc", za każdym razem jakiemuś nowemu userowi. Wystawił grajka, który nie był wart 50k a ja kupowałem go za 200 czy 300 k.

no to świadomie łamałeś regulamin przepłacają graczy

i tłumaczenie, że kupowałeś od nowych to dupa nie tłumaczenie, bo nowi rywalizują z innymi nowymi, którym nie pomagałeś

Fajnie, że zabrałeś głos. Trochę gorzej, że nie przeczytałeś całego wątku dotyczącego loczentego.
Innymi słowy, sorka ale tokujesz nie na temat

A Pana redaktora ta sytuacja interesuje? Przecież Pan już nie gra w tą gierkę

no to świadomie łamałeś regulamin przepłacają graczy
W jaki sposób? Po prostu taki zawodnik nie jest w kręgu zainteresowania zbyt wielu użytkowników więc zapewne nikt by się nie licytował. Ja też nie mam czasu, żeby siedzieć i czekać czy ktoś przelicytuje mi zawodnika o kilka k więc od razu podbiłem o tyle ile mi się wydawało, że nikt nie podbije. I zawodnik siedział w klubie, korzystał z treningu i potem szedł np za więcej.

Przepłacanie graczy - też dziwna sprawa. Bo ja mógłbym dać znacznie więcej za zawodnika o nazwisku Maliniak i pasującego do składu niż faktycznie jest wart. Dla mnie jest i już :D Ale go ściągam, trenuję i gra u mnie w klubie
i tłumaczenie, że kupowałeś od nowych to dupa nie tłumaczenie, bo nowi rywalizują z innymi nowymi, którym nie pomagałeś
Dany zawodnik pasował mi do treningu. Napisałem, że od nowego usera czy ze słabszej ligi bo nigdy nie "zapewniłbym" sobie kupna w ten sposób od handlarza, z wyższych lig czy długo grającego, ogarniętego usera.

podbijanie znajomym było od dawna, handlarze tak bardzo często robili, bardzo często też w federkach ludzie robili
i to, że to było od dawna oznacza, że to jest normalne i fair? To raczej Ty daj spokój z takimi argumentami.
Jak już ktoś podbił to powinien sprowadzić tego zawodnika do siebie a nie umawiać się, ze będzie nieodprawiony.

Ale obracasz kota ogonem. Napisałeś wprost - pomagałeś 'nowym' kupując graczy nie wartych 50k za 200-300k. Czyli świadomie przepłacałeś, a teraz piszesz, że od normalnych byś tak tanio nie kupił :)))

i to, że to było od dawna oznacza, że to jest normalne i fair? To raczej Ty daj spokój z takimi argumentami.
Jak już ktoś podbił to powinien sprowadzić tego zawodnika do siebie a nie umawiać się, ze będzie nieodprawiony.

a niech każdy sobie robi co chce, przecież jest za to kara finansowa przewidziana, nieodprawienie jest w pełni legalne.

To o czym (w większości) było pisane w tym wątku to 3 transfery Loczentego.

1. Grajka, który poszedł za 22 mln w wyniku licytacji BS i jeszcze prawdopodobnie jednego usera, którego danych loczenty nie ujawnił;
- dla BS wg jego posta przepłacenia za grajka to był sposób na zapewnienie sobie spokoju na forum ze strony admina Loczentego;
- nie wiemy, bo Loczenty tego nie ujawnił kto był tym drugim dobroczyńcą, który tak nachalnie przepłacał mu za tego grajka;
- jest zatem pytanie, czy w tym przypadku ten transfer był ustawiony, czy nie? Czy wiedząc, że BS będzie licytował Loczenty wszedł w spółkę z kimś kto podbijał cenę licytacji?

Oświadczenie Loczentego nie daje odpowiedzi w tym temacie

2. Dwa ustawione transfery z Wariatem - okoliczności przyznane przez Loczentego;
- 2x wystawienie graczy po zawyżonej cenie z Wariatem i 2x nieodprawienie graczy bo nie znalazły się jelenie, które dałyby się nabrać na zawyżone w tym momencie kwoty za tych graczy;
- obu panom się to opłacało bo potencjalny zysk z ustawianych transferów był skalkulowany tak, że nieodprawienie zawodnika i tak się opłacało

3. do wyjaśnienia afery z adminem Loczentym delegowany został admin Loczenty. Na taki pomysł to by Bareja nie wpadł

Przenieśmy wzory ze sokkera do realu. Niech to podejrzani o czyny zabronione staną się sędziami we własnych sprawie. Będzie super, mówię wam

Ok, to tyle tu grałem i nie wiedziałem że tak można, ale pytanie. Tydzień temu sprzedałem defa:
Boski nadbiski
Świetny świetny
Znak
Wiek 28. Poszedł za 21,5 czyli jak dla mnie był sporo niedopłacony. Jeśli kolego popodbijał by mi go i zawodnik zszedł powiedzmy za 26mln
Nikt za to nie beknie, tak?

Dobre pytanie.

Tu borek bardziej chodzi o to, że jeden podbijał wysoko a w razie nie przebicia jeden nie odprawiał a ten drugi nie sprowadzal.
I nie istotne są tu kwoty ale sam zamiar.
Oczywiscie legalne ale czy uczciwe? : -)

Usunąć te ręczne odprawianie graczy. Gracz kupiony zmienia klub automatycznie bezpośrednio po zakończeniu licytacji.

Ma bym poprosił oficjalne info, ze staffu czy takie działania, gdy kolega podbija mi zawodnika a potem nie sprowadza a ja nie odprawiam zawodnika po zakończonej licytacji jest zgodne z zasadami gry!

Przecież na tym obie osoby tracą. Przy transferze na 10m to jest chyba 1m straty, żaden biznes.

Nie automatycznie po koncu a po 10 dniach, jesli nie bedzie sprowadzony ‘recznie’. Czasami fajnie umowic sie na dodatkowy mecz u sprzedajacego przed odprawieniem.