Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Trening - poprawki do szybkości treningu
przypominam, że kosy były do 34 dni przed reformą.
To dobrze. Ty podobno masz zmieniać na lepsze, a na razie średnio wychodzi. Jak chcesz przypominać i porównywać, to dane o ilości i długościach kontuzji od momentu reformy wcale nie przemawiają na jej korzyść.
To dobrze. Ty podobno masz zmieniać na lepsze, a na razie średnio wychodzi. Jak chcesz przypominać i porównywać, to dane o ilości i długościach kontuzji od momentu reformy wcale nie przemawiają na jej korzyść.
temat kontuzji wraca regularnie, ale bez przesady. Rozumiem, że kosy to nic fajnego, ale powinny być i będą elementem gry.
Są i tak bardzo preferencyjne - w realnym świecie kontuzja moze trwać sezon, może nawet skończyć karierę, w FMie przykładowo kontuzja moze cofnac gracza drastycznie w rozwoju... w Sokkerze są one bardzo lekko potraktowane i na pewno nie będziemy dalej ich osłabiać.
Wyjątkiem są mecze kadr, o nich jeszcze dyskutujemy.
Są i tak bardzo preferencyjne - w realnym świecie kontuzja moze trwać sezon, może nawet skończyć karierę, w FMie przykładowo kontuzja moze cofnac gracza drastycznie w rozwoju... w Sokkerze są one bardzo lekko potraktowane i na pewno nie będziemy dalej ich osłabiać.
Wyjątkiem są mecze kadr, o nich jeszcze dyskutujemy.
nie grał ponad 50 dni i co miałem czekać na tragiczną formę?
już nawet zapomniałem z jaką wrócił do żywych
już nawet zapomniałem z jaką wrócił do żywych
Nikt nie mówi o ich całkowitym pozbyciu się. Z czyichś wyliczeń wynikalo, że prawdopodobieństwo kontuzji wzrosło wraz z większym obciążeniem meczowym + te kadry. Ja na razie nie narzekam, bo zdarzają się rzadko, choć czasem są dotkliwe, zwłaszcza u młodych. Nie dość, że kontuzja hamuje, to jeszcze spowolnienie treningu nie pozwala ich odbudować w miarę szybko.
dlatego trening naprawiamy, a o kadrach trwa dyskusja - coś zaproponujemy w tym temacie.
Nie grał 50 dni bo go z lekkim urazem wstawiłeś do składu. Trzeba było poczekać te kilka dni aż się wyleczy to by mu się kosa nie przedłużyła :)
Problem z kontuzjami jest taki że zostało zmniejszone ich prawdopodobieństwo i długość o jakiś tam niewielki procent ale z uwagi na to że mamy 2 mecze ligowe w tygodniu to finalnie i tak więcej pauzują niż w starym systemie i to jest irytujące dla ludzi. Chociaż mimo wszystko też uważam że tu nie ma co płakać, bo wymusza na graczach posiadanie ławki rezerwowych na przyzwoitym poziomie żeby grać o coś więcej.
sory pomyłka nie grał dłużej, już nawet o tym zapomniałem
3 razy z rzędu dostał kosę
sezon 61
kosa w 10 kolejce
12 i 13 ława
mega kosa w 14 kolejce
tydzień po lidze zagrał i znów kosa
2-4 kolejka zagrał z plastrem
5 zagrał zdrowy
3 razy z rzędu dostał kosę
sezon 61
kosa w 10 kolejce
12 i 13 ława
mega kosa w 14 kolejce
tydzień po lidze zagrał i znów kosa
2-4 kolejka zagrał z plastrem
5 zagrał zdrowy
To mój złapał że 2 tygodnie temu kontuzje na 31 dni a wcześniej na 12 w tym sezonie już ponad 40 dni pauzy i z materiału na jednego z fajniejszych wingow jeż już szrot, ale na szczęście po wszystkich zmianach już leje na to, czekam tylko na zakończenie turnieju u21
Tak czy inaczej. Podstawowa zasada, która działa od początku gry. Grajka z lekkim urazem nie wystawia się do gry, a jeżeli już ryzykujesz to nie marudź że mu się przedłużyła. Ja już też się kiedyś na takim czymś przejechałem. Lepiej stracić ten jeden trening więcej ale kontuzjowanych do gry nie wystawiać.
Z lekką kontuzją to ja rozumiem każdy ryzykuje, dla odmiany u mnie, gra i trenuje a raczej chce trenowac, napastnik ma 25 lat, złapał w meczu ligowym kontuzję na 21 dni wyleczył, przeczekalem oczywiście również lekką kontuzję, po całkowitym wyleczeniu zagrał mecz ligowy w którym złapał kolejną kontuzję tym razem tylko 26 dni, przy obecnym terminarzu to jest nie logiczne. Nikomu nie życzę ale jest to bardzo prawdopodobne.
Tak ma być. Te zmiany, których nikt nie oczekuje i nie chce som przecież super!!!
No ale przecież to co Krzychu opisuje to nie jest wynik zmian tylko pecha. Zawsze bywały takie sytuacje, tak samo kiedyś się zdarzały jak i teraz mogą się zdarzyć
Raul - wiekszosc zmian dotychczas wprowadzonych niestety zmniejsza fun z gry. I nie jest to tylko moja opinia. U mnie jest do tego stopnia, ze wyprzedaje graczy i robie sobie przerwe.
Macie ograniczony budzet i zasoby - ok, rozumiem. Tylko po co zaczynacie grzebac w rzeczach, ktore dzialaly dobrze? A te co sa schrzanione (np. szkolka) zostawiacie na kiedys. Ograniczenie liczby skokow, oslabienie graczy, wiekszy bol z kontuzji przy wielu meczach w tygodniu czy w koncu doprowadzenie do sytuacji, ze mnie ma graczy na tl bardzo ogranicza fun z gry. Ba - wrecz zaczyna wzbudzac odraze.
Teraz jak czytam (pobieznie) o kolejnych korektach to niestety zwieksza to tylko obawy o efekt koncowy. Tekst typu testowalismy wplyw na graczy do 25yo nie wrozy nic dobrego. Moje wrazenie jest, ze robicie to wszystko na czuja… Moze sie uda…
Nie pojme juz chyba po co tego tempa treningu dotykaliscie…
Macie ograniczony budzet i zasoby - ok, rozumiem. Tylko po co zaczynacie grzebac w rzeczach, ktore dzialaly dobrze? A te co sa schrzanione (np. szkolka) zostawiacie na kiedys. Ograniczenie liczby skokow, oslabienie graczy, wiekszy bol z kontuzji przy wielu meczach w tygodniu czy w koncu doprowadzenie do sytuacji, ze mnie ma graczy na tl bardzo ogranicza fun z gry. Ba - wrecz zaczyna wzbudzac odraze.
Teraz jak czytam (pobieznie) o kolejnych korektach to niestety zwieksza to tylko obawy o efekt koncowy. Tekst typu testowalismy wplyw na graczy do 25yo nie wrozy nic dobrego. Moje wrazenie jest, ze robicie to wszystko na czuja… Moze sie uda…
Nie pojme juz chyba po co tego tempa treningu dotykaliscie…
Odniosę się do 2 kwestii.
1. W ogóle nie uważam, że kontuzje w sokkerze są łagodnie traktowane. Takie dwudziestokilkudniowe zdarzają się bardzo często. To jest czasem 1/3 sezonu. W realu 3-4 miesięczne kontuzję są bardzo rzadkie. W sokkerze traci się podwójnie, bo grajek traci na treningu, pensję bierze, a grać nie może. W realu zawodnicy są ubezpieczeni, a poza tym mogą pomimo kontuzji trenować inne elementy. W samym meczu, gdy gracz ma kontuzję, w realu trener reaguje, zmienia ustawienie itd, a w sokkerze są tylko śmieszne polecenia warunkowe. Wiele wyników ważnych meczów było spaczonych przez kontuzję ważnych graczy. Moim zdaniem powinno się je skrócić o połowę i zmniejszyć ich częstotliwość też o połowę. A takie pisanie, że nie będziemy tego zmieniać, bo nie - zamiast zapytać ludzi, zrobić ankietę. Kontuzje w repkach też powinny być odpięte. Ja zawsze odpowiadam na pytania o skille grajków, ale wolałbym, żeby tam w ogóle nie grali. Nic z tego nie mam, a już na pewno nie pozytywnego. Lepiej na tym wychodzą ci co nie przesyłają skilli, albo fałszują na niekorzyść, albo ci co się dogadują z selekcjonerami.
2. Ja nie widzę problemu w tym, że w poprzednim systemie było trochę graczy 5, 4, 3 * boskich. Dzięki temu trochę biedniejsze drużyny mogły złożyć drużynę np. z zawodników za 20 milionów, może trochę starszych i trochę słabszych od tych topowych, ale była jakaś szansa, żeby powalczyć z drużyną z topowymi grajkami za 60-70 za sztukę. Teraz efekt jest taki, że tych perełek będzie coraz mniej i szansę na cokolwiek będą miały drużyny co mają ukiszone 1 lub 2 miliardy, a grajki będą kosztowały po 200 milionów. Oczywiście teraz taka trochę biedniejsza drużyna z grajkami na poziomie celującym już szans nie będzie miała. A rynek transferowy jest zepsuty, a wygląda na to, że będzie jeszcze gorzej.
1. W ogóle nie uważam, że kontuzje w sokkerze są łagodnie traktowane. Takie dwudziestokilkudniowe zdarzają się bardzo często. To jest czasem 1/3 sezonu. W realu 3-4 miesięczne kontuzję są bardzo rzadkie. W sokkerze traci się podwójnie, bo grajek traci na treningu, pensję bierze, a grać nie może. W realu zawodnicy są ubezpieczeni, a poza tym mogą pomimo kontuzji trenować inne elementy. W samym meczu, gdy gracz ma kontuzję, w realu trener reaguje, zmienia ustawienie itd, a w sokkerze są tylko śmieszne polecenia warunkowe. Wiele wyników ważnych meczów było spaczonych przez kontuzję ważnych graczy. Moim zdaniem powinno się je skrócić o połowę i zmniejszyć ich częstotliwość też o połowę. A takie pisanie, że nie będziemy tego zmieniać, bo nie - zamiast zapytać ludzi, zrobić ankietę. Kontuzje w repkach też powinny być odpięte. Ja zawsze odpowiadam na pytania o skille grajków, ale wolałbym, żeby tam w ogóle nie grali. Nic z tego nie mam, a już na pewno nie pozytywnego. Lepiej na tym wychodzą ci co nie przesyłają skilli, albo fałszują na niekorzyść, albo ci co się dogadują z selekcjonerami.
2. Ja nie widzę problemu w tym, że w poprzednim systemie było trochę graczy 5, 4, 3 * boskich. Dzięki temu trochę biedniejsze drużyny mogły złożyć drużynę np. z zawodników za 20 milionów, może trochę starszych i trochę słabszych od tych topowych, ale była jakaś szansa, żeby powalczyć z drużyną z topowymi grajkami za 60-70 za sztukę. Teraz efekt jest taki, że tych perełek będzie coraz mniej i szansę na cokolwiek będą miały drużyny co mają ukiszone 1 lub 2 miliardy, a grajki będą kosztowały po 200 milionów. Oczywiście teraz taka trochę biedniejsza drużyna z grajkami na poziomie celującym już szans nie będzie miała. A rynek transferowy jest zepsuty, a wygląda na to, że będzie jeszcze gorzej.