Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Ankieta - kontuzje w reprezentacji
Może to działa w drugą stronę - trenują pod reprezentacje???
hehe to o mnie?
Faktycznie - dorobiłem się na takich grajkach, że hej. A i sami zawodnicy zawsze stanowili o sile mojego teamu dzięki temu mam tyle trofeów i gram o najwyższe cele :D
Faktycznie - dorobiłem się na takich grajkach, że hej. A i sami zawodnicy zawsze stanowili o sile mojego teamu dzięki temu mam tyle trofeów i gram o najwyższe cele :D
Ja nowi gracze mają się odnieść do tej gry widząc taka prywatę.?
Przecież to była ironia... Wystarczy sprawdzić czy faktycznie gra o najwyższe cele i czy się na tym dorobił... Łykasz wszystko jak pelikan :)
Niesamowite, że facet przed 50-ką i z 12 letnim stażem gry jest tak mocno odklejony od rzeczywistości i nie rozumie jaką pracę wkładają selekcjonerzy reprezentacji, zwłaszcza tych mniejszych, którzy poświęcają rozwój własnego klubu dla reprezentacji narodowej.
mangol para
norbert1987
Norbert niestety ale musisz sprzedac swoich amerykanskich grajkow :( losowy czlowiek an forum niszowej gry tak zdecydował. Oddawaj Amerykańców!
norbert1987 para
mangol
Dobrze. Ty mangol niestety też musisz sprzedać 8 Japończyków, ale tak żeby się nie wzbogacić, najlepiej oddaj za darmo, bo inaczej będzie to prywata.
Staszek Maliniak para
mangol
Ja nie ruszam swoich Szkotów. Pierdzielę...
Co pocznę z milionami, które pojawiłyby się na koncie za ich sprzedaż? Kim ich zastąpię, żeby nie było regresu w moim teamie?
Podobnie z Kazachem, który jeszcze się ostał u mnie. Nie po to stawałem w szranki i licytację i rzutem na taśmę dałem 1 zł żeby teraz pozbywać się go. Niewiele brakło i jak ktoś by dał 2 zł to bym go nie miał...
Co pocznę z milionami, które pojawiłyby się na koncie za ich sprzedaż? Kim ich zastąpię, żeby nie było regresu w moim teamie?
Podobnie z Kazachem, który jeszcze się ostał u mnie. Nie po to stawałem w szranki i licytację i rzutem na taśmę dałem 1 zł żeby teraz pozbywać się go. Niewiele brakło i jak ktoś by dał 2 zł to bym go nie miał...