Asunto: [kadra] Jubileuszowe Mistrzostwa Świata

Byłeś taką Brazylią z meczu z Niemcami z półfinału MŚ w 2014 roku. Oni też się zastanawiali, o co chodziło, czy ktoś im taksę podmienił :P
Chociaż... oni strzelili bramkę honorową :P

Ale mnie to jebie, czy przegrałem 7:0, mogłem nawet 30:0 :)
Chodzi mi tylko i wyłącznie o jedną kwestię. Po pierwsze nie da się tego porównać do realnych zawodników, bo tutaj działa sama matematyka. Wybrałem zawodników z doświadczeniem i zgraniem, których potem ustawiłem. No i chyba mam prawo oczekiwać, że oni zagrają tak jak ich ustawiłem, bo to gra? Czyż nie.

No to niech mi to ktoś w końcu wytłumaczy, dlaczego tak się nie stało, nasza obrona przesuwała się do napastników Rumunii, którzy byli ustawieni dużo bliżej niż nasza obrona. Wynikało że już na 30m od naszej bramki napastnik był ustawiony, a ich pomocnik mógł dośrodkować piłkę i miał czystą pozycję. Zazwyczaj jak wing był na pierwszym kwadracie, to napastnik szukał tej pozycji, bo go obrona spowalniała.

Zresztą już za długo tutaj jestem. Już tydzień temu byłem przekonany że ale złota nie zdobędzie. Nawet nie pomogło mu to że dzisiaj ponad 100min grał w przewadze, za dużo silnik mu pomógł tydzień wcześniej, więc zabrał to co dał. Już sporo tego tutaj widziałem.



Także tylko i wyłącznie o to mi chodzi, mogę i przegrywać dwucyfrowo, ale żeby to było tak jak ja ich ustawie, a nie tak jak silnik tego chce.

.....a może trener Rumuni też chciał inaczej, i jego repka z nami zagrała inaczej jak on chciał?
Nie ma co dyskutować, nie wyszło i tyle.

Swoją drogą ciekawe jak opisuje swoją porażkę w finale z Belgią selekcjoner Rumunii, w końcu po mega wygranej z Polską, poległ w finale z Belgią grającą w 10-tkę?

Na silnik nie ma huja.

Ty tak serio, czy sobie jaja robisz?

Ale poczuł się jak my tydzień wcześniej.

Bo jak może to opisać, że w 10tke nie dał rady? Tym bardziej że trener Belgii skopał ustawienie i nawet obrony nie zabezpieczył na wypadek czerwonej kartki i od pewnego momentu 3 ich tylko było na boisku.

U nas 6 defow nie mogło dać rady, u Belgii 3 ich tylko wystarczyło xD


@Gaudin
Szkoda że tak dyktuje swoje warunki :/

Poważnie się przejmujesz tym co ten odklejeniec wypisuję? Samozwańczy mistrz taktyki, którego wypunktował Pan Ekspert i przy okazji mały człowiek, który wytarł sobię zakłamaną mordę własną córką żeby tylko móc obejść przepisy - nie brałbym na poważnie czegokolwiek co ten element wypisuje

Nie przejmuje się, ale też nie mogę takich kocopołów czytać :P

Zagramy jeszcze jeden mecz, za tydzień zagramy z Belgią

chyba znowu ktoś coś w taktyce podmienił

raczej nie. bo przez brak czasu w poprzednim tygodniu wczytałem 2 swoje standardowe taktyki, bez obserwacji gry przeciwnika... i to na dodatek w sobotę przed meczem

ale chyba źle nie było skoro przeciwnik oddał tylko 6 strzałów na naszą bramkę, ale to że miał skuteczność 66%, to już raczej niespotykane tutaj zbyt często.

czym byłeś zajęty?

pracą :/

nałożyło mi się kilka rzeczy na raz i musiałem to nadgonić... żałowałem nawet że nie jestem bezrobotnym

Gdyby PZPN wypłacał selekcjonerowi kadry w sokkerze taką pensję jak Probierzowi albo Santosowi miałbyś znacznie więcej czasu na pracę nad taktykami ;-)

nie ma znaczenia ile czasu się poświęci na taktykę
jeśli przed meczem ktoś ją podmieni

ale ja nie pisałem o podmianie taktyki, ale o bardzo dziwnym zachowaniu naszych zawodników:

Wybrałem zawodników z doświadczeniem i zgraniem, których potem ustawiłem. No i chyba mam prawo oczekiwać, że oni zagrają tak jak ich ustawiłem, bo to gra? Czyż nie.

No to niech mi to ktoś w końcu wytłumaczy, dlaczego tak się nie stało, nasza obrona przesuwała się do napastników Rumunii, którzy byli ustawieni dużo bliżej niż nasza obrona. Wynikało że już na 30m od naszej bramki napastnik był ustawiony, a ich pomocnik mógł dośrodkować piłkę i miał czystą pozycję. Zazwyczaj jak wing był na pierwszym kwadracie, to napastnik szukał tej pozycji, bo go obrona spowalniała.

to raz, a po drugie odpal sobie chociażby finał. Akcja Rumunii gdzieś około 20 min. Dośrodkowanie takie jak każdy gol u nas, różnica jest tylko taka, że bramkarz Belgii użył rąk, nasz ich ani razu nie wykorzystał :] a chyba bramkarz może używać rąk? czy nie?

jeśli jednak zdecydujesz się wystartować jeszcze raz
to masz mój głos

nie, nie będę startował

mój cel mimo wszystko osiągnąłem złoto było, brąz mnie nie cieszy ale tragedii nie ma. Mimo to kadencja z dwoma pucharami

niech ktoś inny się z tym zmierzy :) Cytując Ferdka Kiepskiego “Są na świecie rzeczy, które się nawet fizjologom nie śniły”. To ten półfinał właśnie taki był :P do tej pory nie mogę wytłumaczyć tego meczu na żadną logikę.

jeśli miałbym gdzieś jeszcze zagrać, to nie klubem, bo na to nie mam czasu, ani już żadnych chęci, ani nie Polską. Tylko słabszą reprezentacją, gdzie w takich meczach silnik będzie z Tobą, a nie przeciwko Tobie :)