Subpage under development, new version coming soon!
Asunto: Ci którzy odeszli
payo [del] para
Julius [del]
jezeli pracownik robi mi jajo, to leci z firmy - niezaleznie czy stary czy nowy, skoro lamie zasady, ktore stanowia o funkcjonowaniu biznesu - to nie ma roznicy
zmieniłem nieco przykład :p
Ten chyba lepiej obrazuje sytuację ;p
Ten chyba lepiej obrazuje sytuację ;p
Julius [del] para
payo [del]
to inaczej - któremu z nich byłbyś skłonny wybaczyć i pójść na rękę ? :>
W każdym z tych przypadkó wg mnie obowiązuje to samo - waga czynu.
jajo to jajo :-)... nie ważne nowego czy starego :-)...
payo [del] para
Julius [del]
zadnemu - dla mnie nie ma znaczenie, czy on jest stary, czy nowy - wyprowadzil mi z firmy 1million dollarow - to jest istone w tym przypadku...
... no chyba, ze ktorys znich jest moim kolesiem i jego regulamin nie obowiazuje tak drastycznie, jak tego, ktory jest dla mnie obcy
... no chyba, ze ktorys znich jest moim kolesiem i jego regulamin nie obowiazuje tak drastycznie, jak tego, ktory jest dla mnie obcy
payo [del] para
Julius [del]
a jak ktos uwaza, ze za to samo przwinienie jednemu pogroze palcem a drugiego kopne w dupe - to sorki, ale chyba ten ktos powinien sie zwolnic z izby lekarskiej
Julius [del] para
payo [del]
No widzisz. I tu się różnimy.
Sam np. nie przekreśliłbym nigdy człowieka, którego znam dłuższy już czas, o którym wiem na co go stać - że do tej pory był solidny i uczciwy.
Oczywiście dostałby ostrą karę, którą pamiętałby długi jeszcze czas - ale jeśli wykazałby skruchę, obietnicę poprawy i rzeczwyiście solidnie pracowałby - nie wywalałbym go. Wiedziałbym, że z tego pracownika będize nieporównywalnie więcej korzyści dla firmy - gdyż oprócz jego wdzięczności dojdzie także spora motywacja - chęć rehabilitacji i odpłacenia się firmie za miłosierną decyzję szefa :p
W przypadku osoby którą znam jedynie chwile... nie miałbym dylematów - skoro ośmielił się oszukiwać już na samym początku pracy w firmie, to jaka gwarancja że nie jest oszustemi nie będzie oszukiwał będzie ciągle ?
I wcale nie chodzi o żadne kolesiostwo z tym starszym stażem - kwestia zdroworozsądkowej oceny.
(editado)
Sam np. nie przekreśliłbym nigdy człowieka, którego znam dłuższy już czas, o którym wiem na co go stać - że do tej pory był solidny i uczciwy.
Oczywiście dostałby ostrą karę, którą pamiętałby długi jeszcze czas - ale jeśli wykazałby skruchę, obietnicę poprawy i rzeczwyiście solidnie pracowałby - nie wywalałbym go. Wiedziałbym, że z tego pracownika będize nieporównywalnie więcej korzyści dla firmy - gdyż oprócz jego wdzięczności dojdzie także spora motywacja - chęć rehabilitacji i odpłacenia się firmie za miłosierną decyzję szefa :p
W przypadku osoby którą znam jedynie chwile... nie miałbym dylematów - skoro ośmielił się oszukiwać już na samym początku pracy w firmie, to jaka gwarancja że nie jest oszustemi nie będzie oszukiwał będzie ciągle ?
I wcale nie chodzi o żadne kolesiostwo z tym starszym stażem - kwestia zdroworozsądkowej oceny.
(editado)
payo [del] para
Julius [del]
z zycia wiem, ze ludzie ktorzy raz Cie zawiedli, zrobia to jeszcze nie raz
wrecz nawet z jeszcze wieksza zawzietoscia, za to, ze odkryles ich poprzedni wystepek...
poza tym ja tu nie widze zadnej skruchy
i jest to powazne przeinienie w tej grze i kara powinna byc jedna - taka jak dla innych (tych mniej znajomych)
edytka : a jk podchodzisz do danej osoby emocjonalnie (bo sie znia przyjazniles) to jej sadzeniem powinna sie zajac osoba, ktora ma do tego wiekszy dystans)
(editado)
wrecz nawet z jeszcze wieksza zawzietoscia, za to, ze odkryles ich poprzedni wystepek...
poza tym ja tu nie widze zadnej skruchy
i jest to powazne przeinienie w tej grze i kara powinna byc jedna - taka jak dla innych (tych mniej znajomych)
edytka : a jk podchodzisz do danej osoby emocjonalnie (bo sie znia przyjazniles) to jej sadzeniem powinna sie zajac osoba, ktora ma do tego wiekszy dystans)
(editado)
Julius [del] para
payo [del]
wrecz nawet z jeszcze wieksza zawzietoscia, za to, ze odkryles ich poprzedni wystepek...
Oszuka ponownie - wtedy też nie będzie dylematu. Ale co stoi na przeszkodzie dać mu drugą szansę ? :>
Oszuka ponownie - wtedy też nie będzie dylematu. Ale co stoi na przeszkodzie dać mu drugą szansę ? :>
i jest to powazne przeinienie w tej grze i kara powinna byc jedna - taka jak dla innych
i dostali taką jak inni, więc nie wiem o co chodzi?
i dostali taką jak inni, więc nie wiem o co chodzi?
payo [del] para
Julius [del]
to, ze nie wykazal zadnych checi o "druga szanse" - za to pewni banowani gracze z lig nizszych na pewno o to zabiegali i jej nie dostali
Payo ma rację:)
Gdyby a-klasowie kręcił wałki, nie byłoby tematu nawet;)
Choć i Twoje podejście nie jest mi dalekie, ale może zbyt humanitarnie o tym myślisz;P
Gdyby a-klasowie kręcił wałki, nie byłoby tematu nawet;)
Choć i Twoje podejście nie jest mi dalekie, ale może zbyt humanitarnie o tym myślisz;P
i dostali taką jak inni, więc nie wiem o co chodzi?
powidz to samo poblokowanym userom z lig nizszych
powidz to samo poblokowanym userom z lig nizszych