Azərbaycan dili Bahasa Indonesia Bosanski Català Čeština Dansk Deutsch Eesti English Español Français Galego Hrvatski Italiano Latviešu Lietuvių Magyar Malti Mакедонски Nederlands Norsk Polski Português Português BR Românã Slovenčina Srpski Suomi Svenska Tiếng Việt Türkçe Ελληνικά Български Русский Українська Հայերեն ქართული ენა 中文
Subpage under development, new version coming soon!

Asunto: nowy engine=długie kontuzje??

2007-04-01 21:39:30
grzesbe- no przeciez dlatego zacząłem ten temat bo to właśnie kolejna długa kontuzja podstawowego gracza- coś chyba dziś się popiło cooo ?? :)
2007-04-01 21:45:31
nie, nie popiło, nasłuchałem się "Woo Hoo" z Kill Billa, to działa lepiej niż alkohol ;)
2007-04-01 23:23:20
3 mecze-3 kontuzje-24 ,26 ,22 dni
super jest ten nowy engin!!!
2007-04-01 23:24:00
ja mialem dzisiaj na 21 dni ...
2007-04-01 23:53:27
To ja tez sie pochwale rozgrywający na 23... nie no co sie ktos wyleczy to nastepny ze skaldu wypada....
2007-04-01 23:59:00
2007-04-02 00:01:11
Gaudin para Japco
troche kontuzjogenny jest :p
2007-04-02 00:04:35
Japco para Gaudin
już mnie denerwuje. Kupiłem go tylko na handel i miałem mu wytrenować strzał o jeden i sprzedać a on tylko wypłaty bierze, treningi go omijają i tylko mu spada forma i kondycja :/ Tylko stracę na nim.
2007-04-02 00:30:05
zaloze sie ze Cie sciemnia z tymi chorobowymi i jezdzi do zony do Wloch co chwile :P
2007-04-02 00:42:09
hehe :D
2007-04-02 01:05:59
przesadzacie..:)

mam 21 żółtych kartek na 20 zawodników (w tym 5ciu niegrających w lidze - za starzy/za młodzi za słabi:P)
2007-04-02 10:29:49
co ty chlopie wiesz o dlugich kontuzjach

zobacz typka z mojej ligi

i wez pod uwage ze kontuzji doznal 8 dni temu... :D
2007-04-02 10:52:33
2 czerwone kartki, lekki uraz i kontuzja 13 dni :/
2007-04-02 11:28:33
Chyba mu nogę wyrwało z ... ;)
2007-04-02 11:31:42
ja tez mam pecha haha co mecz kontuzja 20 kilka dni buahhaa :D
2007-04-02 12:02:36
co ty chlopie wiesz o dlugich kontuzjach

zobacz typka z mojej ligi

i wez pod uwage ze kontuzji doznal 8 dni temu... :D


wow, a myślałem że 42 dniowa kontuzja mojego byłego reprezentanta to już szczyt szczytów pecha :D